Maskę kupiłam pod wpływem dobrych recenzji na wizażu, tyle tam dobrego o niej piszą, że bardzo chciałam spróbować. Nie było łatwo ją dostać, trochę się naszukałam, bardzo słaba dostępność.
Ciekawiła mnie głównie ze względu że nadaje się do nakładania w okolice oczu.
60 ml maseczki zamknięte w standardowej tubce charakterystycznej dla masek, cena bardzo niska, zapłaciłam za nią 7zł, w porównaniu do masek które kupuję przeważnie w saszetkach po 2-3zł to jak darmo :D
Nakładam ją grubą warstwą na około 20min, połowa przeważnie się wchłania po tym czasie.
Wg zaleceń na opakowaniu można nie zmywać, nie ryzykowałam, kiedyś inną maskę tak zostawiłam (to była maska Perfecty chyba) i zapchała mnie, miałam wysyp kaszki na policzkach mimo to że zmywana bardzo dobrze mi służyła.
Działanie: wygładza, skóra jest przyjemna w dotyku, nawilża-pozbyłam się suchych skórek na skrzydełkach nosa (czasem mam z tym problem). Obrzęków pod oczami nie zmniejsza, nie ma co liczyć na rozjaśnienie zasinień, nie uczula, nie piecze w oczy.
Pachnie delikatnie "kremowo" nie irytuje, lubię ją nakładać jak zaplanuję dłuższe posiedzenie w wannie.
Wg mnie jest to maska do częstego stosowania, nie zostawiam jej do wchłonięcia, wolę zmyć te resztki i nałożyć krem, olejek, jakąś kapsułkę itp. Przeciętna, jak maski Rival De Loop, Perfecta. Czy kupię ponownie? Tak, to jest moje drugie opakowanie i na pewno będzie kolejne, masek sporo zużywam, lubię :) Dla mnie to jest bardzo przyjemne :)
O wygląda fajnie i nawet ją ostatnio widziałam u siebie to wiem gdzie kupić;) Lubie maseczki w tubkach:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o niej :) Musi byc ciekawa :)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o niej, a bardzo lubię maski :)
OdpowiedzUsuńJa ich nigdy nie spotkałam, ale moja koleżanki mi ostatnio napomknęła o maskach Celii, a tą wychwalała pod niebiosy. Chyba trzeba poszukać:)
OdpowiedzUsuńno za taką cenę to i ja bym ją wzięła :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tę maskę :)
OdpowiedzUsuńU mnie się kompletnie nie sprawdziła, jak sobie przypomnę ten ciężki do zmycia śluz, który zostawiała na twarzy... bleh! ;)
OdpowiedzUsuńzmywam maski gąbeczką, nie cierpię tego robić dłońmi bo mi się marzą :P
Usuńbrzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi sie skład, mam zaufanie do Celii, przekonuje mnie cena- chyba ise skusze na próbe:))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że z dostępnością jest tak kiepsko:(
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze nic z Celii.
OdpowiedzUsuńSzkoda że jest słabo dostępna. Nieraz widziałam w sklepach z tej serii Mleczko ale maski nigdy.
OdpowiedzUsuńCena kusząca :) ale mam małe ale :)
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam, ale naprawdę fajnie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńCiekawa- nie słyszałam o niej. Być może poszukam jej w najbliższym czasie, bo przez moje problemy i leczenie cera stała się bardzo sucha, więc taka maska dobrze by jej zrobiła :)
OdpowiedzUsuńjak mam przesuszenia robię często maseczki, bardzo pomocne są :)
Usuńnie słyszałam jeszcze o tej maseczce, cena niska;) ale weszłam tu ze względu na tematykę włosową;) którą najbardziej się interesuje, piękne włosy! śliczna twarz!
OdpowiedzUsuńFajny blog dodaje do obs.;)
dziekuję miło mi :)
UsuńCiekawa muszę się za nią rozejrzeć:)
OdpowiedzUsuńNie widziałam nigdy jeszcze tej maseczki może jak spotkam może się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńHej, mam takie pytanie odnośnie Twoich włosów - masz je obcięte na prosto czy w jakiś sposób cieniowane?
OdpowiedzUsuń:>
tak sa cieniowane tylko na falowanych to slabo widać
UsuńNigdy się z nią nie spotkałam :d
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D
a powiedz mi gdzie ja mozna dostac?
OdpowiedzUsuńw małych drogeriach, w sieciowych jak na razie nie spotkałam
UsuńRównież nigdzie jej nie spotkałam, a szkoda. Jeśli gdzieś zobacze - na pewno będzie moja! :)
OdpowiedzUsuń