piątek, 8 czerwca 2012

BingoSpa maska 40 aktywnych składników

Z tą maską mam bardzo pozytywne doświadczenia w odróżnieniu od poprzedniej z masłem karite która nie miała żadnego wpływu na moje włosy.
Maskę zamówiłam tu http://www.bingosklep.com/kuracja-wlosow-aktywnych-skladnikow-bingospa-p-285.html z tym, że płaciłam 20zł. Teraz jest w cenie 16zł. Opakowanie jest duże 500ml.






Maska świetnie nawilża włosy, są elastyczne, bardzo miękkie, mam po niej ładne kręcioły do dwóch dni po myciu nie używam żadnych mgiełek zmiękczających.  Nakładam ją na godz pod czepek na umyte włosy. Maska jest rzadka, przez co trudna w aplikacji, ucieka z dłoni trzeba ją nakładać małymi porcjami. Łatwo się spłukuje, ułatwia rozczesywanie.
Przeznaczona do stosowania również na skórę głowy, próbowałam i żadnego swędzenia ani podrażnienia nie wywołała, jednak darowałam sobie tą opcję.




Przejdę do zapachu. No właśnie tu jest tragedia :) Gdyby nie pachniała proszkiem do prania zaliczyłabym ją do ulubionych. Nie przemawia do mnie ten zapach, za ostry jest, trochę irytujący i czuć go na suchych włosach cały dzień. Trochę mi przeszkadza ale znoszę bo samo działanie maski jest wspaniałe.

Druga sprawa to kolor. Zastanawiam się od tygodnia czy ją wyrzucić, zmieniła kolor... Od czego? A cholera ją wie! Czasem ją polepszałam ale zawsze nabieram ją do miseczki czystą łyżeczką, raczej żaden półprodukt mi się do niej nie dostał. Popsuła się? Na opakowaniu brak informacji co do przydatności po otwarciu, odkręciłam ją w styczniu więc stoi już pół roku. Niewiele jej zostało i chyba resztę wyrzucę bo nieco zmieniła zapach. Taką grubą brązową warstwę miałam na całej powierzchni, zebrałam ją łyżeczką aby powąchać resztę maski i sprawdzić jak te zmiany głęboko są.


Stosujecie? Też Wam tak ciemnieje??

40 komentarzy:

  1. Może napisz do firmy i się dowiesz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam jeden jedyny raz maskę z Bingo kupioną w Tesco za grosze, i z niechęcią zużyłam, nie robiła z włosami nic...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie było podobnie ale z tą z karite

      Usuń
    2. a u mnie o ile dobrze pamiętam z jedwabiem ? :D

      Usuń
    3. Czyli Bingo maskami nie stoi ;) jak to w przysłowiu było :)

      Usuń
  3. Ciekawie ją opisałaś. :)
    Na Twoim miejscu również wyrzuciłabym ją albo przeznaczyła do czegoś innego (głupio byłoby, gdyby przeterminowana zepsuła włosy, nie?).

    OdpowiedzUsuń
  4. hej, nie powiem Ci nic na temat ciemnienia:P maseczki bo ja ja uwielbiam i mi schodzi w ok 4 miesiace-przez 4 miesiace nic sie z nia nie dzieje :)
    to wiem napewno, tez uważam ,że jest rewelacyjna.
    wrzucam do obserwowanych - będę 500tna gratulacje,i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiem, czy przeżyłabym ten zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mialam ja(tzn jeszcze troche nadal mam) i mi nic nie ciemnieje :/

    OdpowiedzUsuń
  7. Maska ma mało konserwantów, po prostu się popsuła. Wyrzuc najlepiej i kup nową.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak zrobię, dzięki za komentarz i podpisuj się bo nie wiem z kim rozmawiam :)

      Usuń
  8. Moje włosy uwielbiają tę odzywkę. Nie obciąża ich, są miękkie, ładnie się rozczesują i błyszczą.

    OdpowiedzUsuń
  9. skoro zmieniła zapach i kolor, pewnie się popsuła :( ja bym nie używała...

    OdpowiedzUsuń
  10. hm ja chyba też bym odstawiła.

    OdpowiedzUsuń
  11. jestem jego ciekawa muszę się skusić na kilka masek z tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bardzo lubię tę odżywkę z Biedronki... o wiele lepiej u mnie działa niż GlissKur ;) a ten balsam wydaje mi się, że też może Ci obciążać, jeżeli ta odżywka z Biedry to robiła. Kosztuje niecałe 6zł, możesz wypróbować... używałam go też jako do spłukiwania i trochę zmiękczał, można i tak :)

    OdpowiedzUsuń
  13. może się utleniła bo źle domknęłaś wieczko ? Warto spróbować myślę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejuu ta maska to moje marzenie :( Niestety nie jest dostępna stacjonarnie ( u mnie )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. www.lawendowakraina.eu Jarocin :) sklep stacjonarny

      Usuń
  15. Musi być naprawdę fajna. Przy najbliższej okazji wypróbuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. czy zawsze coś musi być nie tak, widocznie taki nasz los, a mogłoby być tak pięknie bez tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przeraziło mnie to ściemnienie, mam nadzieję, że u mnie z żadną maską się to nie stało.
    Ja zapach lubię, w ogóle nie jest dla mnie na minus ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Hmmm... nie mam pojęcia co mogło spowodować to ciemnienie. Szkoda, że zapach nie przypadł Ci do gustu, ale ważne, że dobrze działa :)

    OdpowiedzUsuń
  19. nigdy nie używałam, dziwna sprawa z tą zmianą koloru

    OdpowiedzUsuń
  20. tyle o niej się naczytałam ale o tym żeby ciemniała to nie słysząlam

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawa ta maseczka, nie miałam jej, ale teraz chętnie ją wypróbuje:) Jak zmieniła kolor, to być może się popsuła...

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie nie ciemnieje. Szału na włosach u mnie po niej nie ma;

    OdpowiedzUsuń
  23. Rany;( ja bym chyba ją wyrzuciła, nigdy jej nie miałam ale bałabym się teraz ją nałożyć na włosy, może faktycznie się zepsuła. A nie pachnie inaczej? nie śmierdzi? zepsute kosmetyki śmierdzą.

    OdpowiedzUsuń
  24. Oj w moim notesie chyba już mam cztery odzywki które chciałabym wypróbować. Szkoda, że mam takie krótkie włosy, szybciej zużywałabym te które mam.

    OdpowiedzUsuń
  25. proszek do prania? oj nie, dziękuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. kolejna nowosc i dzieki bogu ze juz na wykonczeniu proszka mowimy nie..; ma pachniec na glowie ale nie praniem:)chyba ze ktos lubi jesli bylby to plyn do plukania z feiry to kupywalabym na okraglo:)

    OdpowiedzUsuń
  27. jaki piekny banner..makijaż jest po prostu boooski !!!!! piękności !!

    OdpowiedzUsuń
  28. Chyba się zepsuła, przeraziłaś mnie bo ja mam zapas masek Bingo na rok i jak mi się zepsują to się zabiję. Uwielbiam tą maskę, jest boska!

    OdpowiedzUsuń
  29. używam jej i jest naprawdę fajna, mam chyba wszystkie maski z Bingo Spa i ta jest najlepsza, pozostale są takie sobie ale wzbogacam je połproduktami.

    Najlepsze maski jakie miałam są z firmy Mila; placenta, proteiny mleczne i bananowa. Niebo lepsze od Bingo Spa! Do kupienia w sklepach fryzjerskich albo na allegro

    OdpowiedzUsuń
  30. Mam zamiar kupić tę maskę. Z tego co czytam, ta jest chyba najlepsza :) ale ja chcę wypróbować kilka i na inne nie moge się zdecydować :(

    OdpowiedzUsuń
  31. miałam wersję z błotem i męczyłam się z nim długo. Cieszę się,że w końcu ją zużyłam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.