Niesmaowice kusiły mnie produkty Natura Siberica, zwłaszcza seria rokitnikowa do włosów. Wiedziałam, że to wypróbuję, była to tylka kwestia czasu (wykończenie zapasów). Zakupy zrobiłam w sklepie internetowym Lawendowa Szafa, zawiodłam się piasałam o tym postów wcześniej.
Dlaczego?
Wybierając produkty do włosów zawsze staram się sprawdzić skład, rzadko zdarza mi się coś wziąć po mega obiecującym opisie producenta lub przyciągającym opakowaniu ;] Skład sprawdziłam na stronie, bardzo mi odpowiadał, ku mojemu zdziwieniu skład z opakowania jest zupełnie inny niż ten co podają na stronie. Nie ulega wątpliwości, że składy w tych produktach uległy zmianie ale powinni to aktualizować. Byłam zła i czułam się oszukana, chciałam odesłać ten produkt ale w końcu zostawiłam. Postanowiłam przetestować.
I wiecie co?
Sklep nadal nie zaktualizował składu, wisi na stronie stary, nieaktualny ;( Ile to jeszcze dziewczyn się sparzy tak jak ja... ?
Skład ze sklepu Lawendowa Szafa
SKŁADNIKI: Aqua with infusions of: Anemonoides Altaica Extract* (ekstrakt z zawilca ałtajskiego), Cetraria Nivalis Extract* (ekstrakt z kladonii śnieżnej), Macadamia Ternifolia Seed Oil (olejek z makadamii), Pinus Pumila Needle Extract* (ekstrakt z cedru syberyjskiego), Pinus Sibirica Seed Oil* (olejek cedrowy), Pulmonaria Officinalis Extract (ekstrakt z miodunki tajgowej), Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil (olejek z zarodków pszenicy), Hippophae Rhamnoides Fruit Oil* (olejek z rokitnika ałtajskiego), Cetearyl Alcohol, Quaternium-91, Cetrimonium Methosulfate, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Polyquaternium-37, Cetrimonium Bromide, Hydrolyzed Wheat Protein (keratyna roślinna), Panthenol (prowitamina В5), Retinyl Palmitate (witamina А), Tocopherol (witamina E), Hippophae Rhamnoidesamidopropyl Betaine, Benzyl Alcohol, Sodium Chloride, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Citric Acid, Parfum.
Skład z mojej butelki
Aqua, Cetearyl Alcohol, Cyclopentiloxane, Behentrimonium Chloride, Dimethiconol, Dimethicone Crosspolymer, Panthenol, Cetrimonium Chloride, Glyceryl Stearate, Lauryl Glucoside, Hippophae Rhamnoides Fruit Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Pinus Siberica Seed Oil, Triticum Vulgare (Wheat) Germ Oil, Anemonoides Altaica Extract, Cetraria Nivalis Extract, Pinus Pumila Needle Extract, Pulmonaria Officinalis Extract, Hydrolyzed Wheat Protein, Sodium PCA, Sodium Lactate, Arginine, Aspartic Acid, PCA, Glycine, Alanine, Serine, Valine, Proline, Threonine, Isoleucine, Histidine, Phenylalanine, Retinyl Palmitate, Sodium Ascorbyl Phosphate, Tocopherol, Biotin, Folic Acid, Cyanocobalamin, Niacinamide, Pantothenic Acid, Pyridoxine, Riboflavin, Thiamine, Yeast Polypeptides, Hippophae Rhamnoidesamidopropyl Betaine, Pineamidopropyl Betaine, Glycerin, Cetrimonium Bromide, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Dehydroacetic Acid, Sodium Benzoate, Citric Acid, Parfum, CI 19140, CI 15985.
Na pewno nigdy więcej nie kupię tej odżywki bo nie robi nic dobrego z włosami. Świeżo po umyciu i wysuszeniu są bardzo miękkie i elastyczne ale loki nie układają się tak jakbym chciała. Brakuje im dyscypliny, obecnie wokół mojej głowy jest sporo odstających baby hair, które żyją własnym życiem po tej odżywce, zupełnie ich nie dociąża, nie dyscyplinuje. Włosy umyte rano do południa wyglądają idealnie, wieczorem oklap, końcówki same się rozprostowują, obciąża. Myję włosy co 3 dni, rzadko potrzebuję renimacji po nocy, ta odżywka jest dziwna, rano po spaniu w lekko zwiniętym koczku mam bardzo pognieciony, odgnieciony skręt :( Gdy użyję tej odżywki na dłużej pod czepek jestem zmuszona myć włosy co 2 dni, bardzo obciąża.
Zapach jest dla mnie dziwny, mega sztuczny, trochę mnie męczy.
Zdjęcia przedstawiają włosy od razu po myciu i wysuszeniu.
przed myciem olej lniany na godzinę
przed myciem olej Amla Gold na 2 godziny
Dostęne w sklepie internetowym Skarby Syberii, Lawendowa Szafa.
Cena 24 zł
Pojemność 400 ml