Brzmi obiecująco prawda? Skusiłam się na dwa rodzaje świeże zioła i figa oraz jaśmin i hibiskus. Dostępne w 12 wariantach.
Mam obawy gdy zapalam tą świeczkę, nie mam pozytywnych doświadczeń.
Kupiłam je wczoraj, oczywiście jako maniaczka zapachów i świeczek postanowiłam przetestować jak tylko wróciłam do domu. Po otwarciu od razu poczułam intensywny ładny zapach, po zapaleniu w całym pomieszczeniu unosił się delikatny zapach jaśminu. Gdy upłynęło 20 min ze świeczki coś strzeliło...
Niestety szkło pękło i to dość mocno, świeczka trzyma się jeszcze w całości i da się ją używać ale chyba wydobędę ją z tego strzaskanego opakowania... Za bardzo się rozchodzi.
Absolutnie nie chcę Was straszyć i zniechęcać do zakupu, raczej przestrzegam żeby uważać. Szkło jest bardzo cienkie i może dlatego pękło. Bardzo prawdopodobne, że moja świeczka była uszkodzona i dlatego się roztrzaskała podczas palenia, sama nie wiem...
Drugiej jeszcze nie zapalałam ale mam cichą nadzieję, że nic złego się z nią nie stanie.
Waga: 400 g.
Cena: 10,99 Wyprodukowanie w Indiach.
Skusiłyście się na te świeczki? Jak Wasze się sprawują??
O coś takiego jeszcze mi się ze świeczko nie zdarzyło. Chciałam kupić te świece jak tylko zobaczyłam je w Biedrze ale pomyślałam sobie, że poczekam na opinie ekspertek z blogosfery ;)
OdpowiedzUsuńNie są drogie :) Ale jakoś nie kuszą mnie takie dodatki ;] A może faktycznie była uszkodzona już wcześniej.
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj z rańca leciałam specjalnie do Biedronki po te świeczki :P Chciałam wziąć karmelową i pomarańcza&kokos, ale zostały tylko same 'morskie bryzy' o zapachu odświeżacza do WC i ciężkie drzewo sandałowe, i ostatnia sztuka jaśmin&hibiskus, i ją wzięłam. Fajnie wygląda, jak Yankee Candle :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem drzewo sandałowe ładnie pachniało ;)
UsuńJa też zainteresowałam się tymi świeczkami wczoraj, ale u mnie też zostało tylko kilka "morskich bryz", więc nie wzięłam. Szkoda, że takie słabe to szkło, ale zaryzykuje jak znajdę jakiś interesujący zapach.
Usuńwłaśnie się po nie wybieram, ale teraz nie jestem już pewna ;/
OdpowiedzUsuńZauważyłam ostatnio znaczny spadek jakości produktów z Biedronki , poza tym ceny mają coraz bardziej zawyżone .
OdpowiedzUsuńuuuu szkoda, że z lekka jest bubelkiem
OdpowiedzUsuńpowinni z grubego szkła robić
Uwielbiam świeczki, a te które naprawdę pachną szczególnie!
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę :)
ładnie wyglądają i mocniej pachną od tej serii La Rissa :)
UsuńJa kupiłam czerwoną porzeczkę & figę i paliłam ją kilka godzinna i na razie słoik się trzyma, niestety zapach nie jest zbyt intensywny :(
OdpowiedzUsuńkurcze u mnie jeszcze ich nie widziałam ale na pewno sie skusze jak tylko będą....a to pęknięcie myślę że wcześniej po prostu musiało sie jej coś przydarzyć...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że szkło jest delikatne ale i tak się skuszę póki mam możliwość :) A bardzo mile wspominam poprzednią edycję LaRissa czy jakoś tak ;)
OdpowiedzUsuńHexx La Rissa są wciąż dostępne i dziewczyny mi pisały że nawet pojawiły się nowe zapachy :)
UsuńO! dobrze wiedzieć :)
UsuńDziękuję :*
proszę :)
Usuńojej nie fajnie, ale chyba mimo wszystko pójdę do biedronki ją zakupić :)
OdpowiedzUsuńJa się skusiłam na wanilię i dąb, bo pozostałe mi po prostu śmierdziały jak kostki toaletowe. Mam tylko nadzieję, że moja nie pęknie, bo chciałabym wykorzystać później ten słoik po niej.
OdpowiedzUsuńnie ukrywam że i mnie ten słój się przyda ;)
UsuńWłaśnie ją testuje - pali się już ponad godzinę i na szczęście słoik cały, a zapach ładny i nieduszący :)
Usuńmoja strzaskana też stoi twardo ;)
UsuńSzkło pękła ponieważ źle było zahartowane dlatego pod wpływem gorącej temperatury pękło. Szkoda.
OdpowiedzUsuńNo właśnie! Musiałam trafić na felerną sztukę
UsuńJa wolę te ze stałej oferty. Wąchałam w sklepie te słoikowe i niestety wszystkie pachniały mi jak domestos.
OdpowiedzUsuńDomestos przypomina ta morska bryza, reszta zapachów wg mnie jest ładna :)
UsuńJakie są jeszcze zapachy ? :)
OdpowiedzUsuńjuż nie pamiętam sporo tego :D na stronie Biedronki spróbuj sprawdzić :)
UsuńA ja świeczek nie lubię :)
OdpowiedzUsuńuuu, niebezpiecznie
OdpowiedzUsuńchciałam kupić bo czasami nabywam świeczki w Biedronce i nigdy nic się nie działo
OdpowiedzUsuńale troszkę było mi szkoda pieniążków bo akurat potrzebowałam na coś innego
w sumie nie kupiłam
może jutro się jeszcze uda załapać
mi sie często zdarza że coś spotykam w sklepie atrakcyjnego a finansowo zupełnie jestem nieprzygotowana ;)
UsuńNo cóż... Czasami tak bywa z tym szkłem, niestety ;). Ja pamiętam jak kiedyś zalałam wrzątkiem taki szklany dzbanek... I co się stało? Wystrzelił! :P
OdpowiedzUsuńyyy zaczarowany! :D mi kiedyś szklanka tak pękła dziwnie, stałam ok 30 sekund po czym pękła z wielkim hukiem, ale do góry nie poleciała :D
UsuńChyba nie kupię, mam zresztą niezły zapas świeczek YC :)
OdpowiedzUsuńKupiłam 4. Porzeczka + figa dla mnie pachną ładnie ale mało intensywnie, za mało... Słodkie impresje za to cudnie wypełniają pokój karmelem. Piękny zapach!
OdpowiedzUsuńPomarańcza i kokos jest też ładna, ale głównie czuje pomarańcz i wanilię, kokosa jakoś prawie wcale. Jeszcze mam drzewo sandałowe + mahoń ale jej nie próbowałam jeszcze. U mnie jak do tej pory nic złego się ze szkłem nie stało i dla mnie ono jest bardzo solidne. Czuje, że świeczka mogła być uszkodzona jeszcze w sklepie.
skoro o Was jest w porządku tylko u mnie taka lipa więc była to felerna sztuka :(
Usuńo ja.. ale numer. Nawet nie wiedziałam, że w Biedronce są takie świeczki. Mimo to i tak pewnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńparę dni temu się pojawiły :)
UsuńW sumie dobrze że ich nie kupiłam ( mimo że chrapke na nie miałam)
OdpowiedzUsuńmimo tego że pękła jestem zdania że warto kupić, ładnie wyglądają i są bardzo duże :)
UsuńMuszę zajrzeć do Biedronki i poniuchać. Można zejść na zawał jak tak strzeli :D
OdpowiedzUsuńWolę świeczki LaRissa, też z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńja w okresie jesienno zimowym uwielbiam świeczki zapachowe i olejki do kominka
OdpowiedzUsuńO! a chciałam ją ostatnio kupić. Pewnie ma zbyt cienkie szkło.
OdpowiedzUsuńJa kupię chociaż jedną, jeśli tylko jeszcze je znajdę w swojej biedronce :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy powtórnie otrzymałaś mój adres ;)
OdpowiedzUsuńna pewno odpiszę :)
UsuńMusisz mieć uszkodzoną.Ale to nic dziwnego. Kurcze ja sama musiałam powąchać jak poszłam kupić ale robiłam to jakoś delikatnie a nie jak widziałam stojąc przy kasie jak jedna pani wąchała no dobrze że jej z rąk nie wyleciała :( Ludzie mają to gdzieś i zupełnie nie dbają o produkty. Dlatego ja zaraz powędrowałam z rana 2 października jak świece weszły koło godziny 8. Kupiłam pomarańczową i zapach jest ok nie jest za słaby, ale zależy co kto lubi. A reszta świec niestety ale dla mnie śmierdzi. Ale to lepiej dla mojego portfela bo szykowałam się na zakup 4 świec a kupiłam jedną
OdpowiedzUsuńmi się podobało więcej zapachów ale nie miałam ze sobą dużo gotówki ;)
UsuńA u mnie ich nie widziałam... stoją tylko takie dekoracyjne, bez szkła...
OdpowiedzUsuńwykupione albo jeszcze nie dojechały :)
Usuńakurat mnie nie zniechęciłaś, muszę iść do biedronki i sobie wybrać jakieś zapachy ;) uwielbiam świeczki zapachowe
OdpowiedzUsuńdziewczyny piszą że ich świeczki są w porządku, miałam pecha :)
UsuńJa powąchałam pierwszą z brzegu i mnie nie zachęciła więc poszłam dalej, ale jak będę następnym razem w Biedronce to przyjrzę się im jeszcze raz
OdpowiedzUsuńteż się ostatnio skusiłam na świeczki, ale standardowe La Rissa :)
OdpowiedzUsuńo kurczę, niefajnie :( chciałam je kupić, ale u mnie ich nie ma już, więc kupiłam sprawdzone świece Larissa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam świeczki,a tych z biedronki jeszcze nie miałam to niedobrze że jest cienkie szło musze je zobaczyć w biedronce;)
OdpowiedzUsuńkupiłam pomarańcza z kokosem i na razie się szkło trzyma
OdpowiedzUsuńwyglądają prześlicznie :) ale szkoda że pękło- albo była uderzona przy wypakowywaniu na sklep albo ktoś uderzył, albo zmarzła albo nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńnie widziałam ich u siebie, ale dobrze że napisałaś ostrzeżenie. :)
OdpowiedzUsuńchciałam żeby dziewczyny zwracały uwagę na szkło jak bedą kupowały i były ostrożne gdy już zapalą :)
Usuńoo...i masz ale bubel, dobrze mi coś mówiło, aby nie kupować, bo nie podobało mi się zakrycie, wolę la risa, przynajmniej później wykorzystam opakowanie:)
OdpowiedzUsuńPiękne te świeczki ale opakowanie... faktycznie fatalne... Obawiamsię, że jakby się paliła ta świeca, to wosk mógłby tymi pęknięciami uciekać :( Cieakwe jak sprawdzi się druga.
OdpowiedzUsuńChyba jednak podziękuję za świeczki z takim efektem:P
OdpowiedzUsuńuwielbiam świeczki :) ale mam zapasy :D tych u mnie dziś nie było :(
OdpowiedzUsuńone weszly do stalej oferty?
OdpowiedzUsuńraczej edycja limitowana, ale kto wie może pojawią się w stałej ofercie :)
Usuńwąchałam dzisiaj, ale zrezygnowałam :P coś czuję, że jeszcze po nie wrócę :D
OdpowiedzUsuńjak dla mnie wizualnie perfidne podróbki Yankee Candle :/ ogólnie opakowanie mogli zmienić bo to trochę przesada. co do zapachów nie wąchałam ale jak odwiedzę biedronkę zobaczę sobie :)
OdpowiedzUsuńopakowanie właśnie maja fajne jak te oryginalne ;) chcialam kupic ale sie jeszcze nie skusiłam....kurcze ale zeby odporne na ciepło nie były szok!
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
o rany, po takiej przygodzie bałabym się zapalić kolejną :)
OdpowiedzUsuńJeżeli wypróbowałaś je ZARAZ po powrocie, możliwe że pękła od różnicy temperatur. Szkło nie zdążyło się ocieplić do temperatury pokojowej, a płomień był gorący i rozpuknął słoiczek ;) nie musiało być źle zahartowane.
OdpowiedzUsuńWidziałam te świeczki ale nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńWczoraj poleciałam do Biedronki po te świeczki, ale zostały same zapachy jak kostki do WC, albo popękane słoiki ;/ ja nie wiem, ludzie szacunku nie mają. Powiem szczerze, że przestraszyłam się tą notką, bo właśnie zakupiłam Jaśmin&Hibiskus. Na szczęście nic się nie potrzaskało i dobrze, bo chcę ten słoik później wykorzystać :D Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI tak czuję się skuszona :)
OdpowiedzUsuńOjjjj to z opakowaniem się nie postarali ;P Ja ostatnio oszalałam na punkcie wosków Yankee Candle - zapewne już o nich czytałaś na jakimś blogu. Pachną nieziemsko i są w przystępnych cenach ;)
OdpowiedzUsuńTych biedronkowych świeczuszek nie miałam ;)
Mi ostatnio przypadły do gustu świece zapachowe yankee candle. Po zakupieniu samplera okazało się, że są świetne (długo się palną, super zapach).
OdpowiedzUsuń