W tym miesiącu nie obijałam się ale nie wykończyłam dużo pielęgnacji, jak zwykle najwięcej pustych opakowań po kosmetykach do włosów, tego zdecydowanie wychodzi mi najwięcej. Będzie także mała recenzja próbek firmy L'occitane, postanowiłam, że wypowiem się po zużyciu.
Isana Med balsam do ciała
Polubiłam go za właściwości, wchłania się wolno i jest wiele balsamów łatwiej wcierających się ale nie ma tak szybko widocznych efektów, polecam spróbować posiadaczkom skóry bardzo suchej, balsam wspaniale koi, u mnie był numerem jeden po goleniu nóg.
Be Beauty zmywacz do paznokci
To moje już 3 opakowanie, na pewno doczeka się recenzji, skuteczny, szybko rozpuszcza lakiery nie wysuszając nadmiernie skórek, bardzo na to zwracam uwagę. Pompka jest bardzo wygodna tylko okropnie z niej strzela, mimo to lubię ten produkt.
Krynickie Spa krem borowinowy
Dostałam go w prezencie, był bardzo wydajny dzięki rzadkiej, wodnistej konsystencji, która ładnie się wchłaniała. Krem stosowałam tylko na noc, na dzień pod makijaż używam La Roche Posay emulsji do twarzy, krem który nie ma filtra pozostawiam sobie na noc. Dobrze nawilżał, nie zapychał porów,przeciętny i w składzie nie ma fajerwerków więc już po niego nie sięgnę.
Joanna kokosowy żel pod prysznic
Były w Biedronce te żele za niewielką cenę, kupiłam 2 zapachy: waniliowy i właśnie ten kokosowy. Waniliowy był fajniejszy częściej używałam i nie mam już butelki, powędrowała do kosza. Oba pachną słodko i przyjemnie, jeśli spotkam gdzieś w drogerii to jeszcze kupię.
Babydream Pflegeol olejek dla dzieci
Doby składowo, spisuje się do olejowania włosów lub zamiast oliwki zaraz po myciu. Wcierać najlepiej w mokre ciało delikatnie osuszyć ręcznikiem. Zużyłam do włosów, do ciała mam ulubieńca w wersji różowej dla mam, tamta pachnie o wiele lepiej :)
Sok z aloesu
Niezastąpiony do włosów, dodaję do odżywek i masek, raczej takich gęstszych bo rozcieńcza konsystencję.
Robię z niego nawilżające psikadła do reanimowania fal, do nawilżania. Wcieram w suchą skórę głowy, końcówki itd. Tą buteleczkę kupiłam w sklepie zielarskim, 500 ml kosztuje 25 zł. Wystarcza na 2- 3 miesiące, to zależy od potrzeb włosów.
Facelle płyn do higieny intymnej
Spisuje się świetnie, jest bardzo łagodny, delikatnie pachnący. Nie zawiera SLES. Próbowałam nim myć włosy i twarz, daje radę. Polecam, dziś kupiłam kolejną butelkę. Płyn zyskuje coraz większą popularność i obawiam się że podrożeje jak większość polecanych kosmetyków z Rossmanna. Podrożał sporo puder Synergen, pamiętam jak 2 lata temu kupowałam go za 7 zł, teraz kosztuje 10 zł.
Schauma odżywka zwiększająca objętość
Robiłam recenzję razem ze zdjęciami włosów, porównywałam ją do odżywki krem i olejek, tamtą już dawno zużyłam nie mam opakowania. Ta jest dużo lepsza, w ogólnie nie obciąża, dodaje miękkości włosom.
Mrs Potter's odżywka z imbirem expresowa
Pisałam już wiele razy że są faje do poprawiania loków na drugi lub trzeci dzień. Nie mają silikonów w składzie, nie obciążają i nie sklejają włosów.
Fm perfumy nr 351 odpowiednik Burberry Body.
Piękne, trwałe i w sam raz na dzień. Nuty zapachowe: absynt, ambra, drzewo sandałowe, frezje, brzoskwinia. Lubię perfumy z tej firmy, ogromny wybór zapachów i większość długo się utrzymuje.
Natei szampon ogórkowy
Ma świeży zapach, mocno się pieni, może być do oczyszczania włosów raz na jakiś czas.
Rosa Fiori
To zapach z Biedronki, capnęłam w ostatniej chwili czekając w kolejce, podobał mi się zapach od pierwszego powąchania, jest delikatny i pudrowy.
Na koniec L'occitane
Zacznę od bubla. Miałam wielkie oczekiwania ale bardzo się zawiodłam na kremie do twarzy. Po tygodniu używania zapchał mi pory, miałam wysyp bardzo brzydkiej drobnej kaszki. Krem Immortelle jest bardzo drogi 50 ml kosztuje 210 zł a jest beznadziejny. Tworzy na skórze gruby film, mam wrażenie że skóra nie może pod ni oddychać. Rano gdy myłam twarz czułam że ta warstwa się zmywa. Zużyłam go pod oczy, starczył mi na ponad miesiąc stosowania i nie zauważyłam jakiś szczególnych zmian. Już wolę kremy Ziaja za 10 zł przynajmniej nic mi po nich nie wyskakuje.
Żel do mycia ciała sprawdził się jak każdy inny, przyjemny limonkowy zapach uprzyjemnia kąpiel, prysznic czy co tam chcecie :) zdecydowanie nie wart 59 zł, tyle za żel nie zapłacę.
Próbka perfum Pivoine Flora starczyła mi na tydzień, zapach jest ładny, kwiatowy, wiosenny ale bardzo nietrwały, po godzinie już nic nie czułam, na pewno nie kupiłabym dużego flakonu. Ceny perfum utrzymują się w cenie 200 zł i wg mnie to gruba przesada. Wolę kupić FM, przynajmniej czuję je na skórze parę godzin i kosztują 50 zł. Ba! Perfumy Avon są nawet lepsze.
Mydło w kostce zużyłam jak każde inne, nawet goliłam na nie nogi :) Również wg mnie nie warte 17 zł, mam w Rossamnnie Alterrę, Isana Med, lub chociażby nasz polski Biały Jeleń.
Na koniec perełka, krem do rąk jest rewelacyjny. Piękny zapach, jakby był perfumowany, długo trzyma się na skórze, wygładza dłonie i świetnie je nawilża, zostawia nietłusty, przyjemny, ochronny film. Używałam go tylko na noc, starczył mi na tydzień, dokładnie 7 razy posmarowałam nim dłonie, bardzo mi odpowiada tylko mógłby być tańszy, cena to 29 zł.
Podsumowując:
Cieszę się, że mogłam wypróbować tzw bestsellery tej firmy. Niestety dla mnie hitem okazał się tylko jeden produkt. Moim zdaniem ceny są wygórowane. Produkty mają piękne zapachy i ładne opakowania ale ja nie kupuję po to, żeby na nie patrzeć. Oceniam pod względem działania i składu, którym niestety firma nie błysnęła jak na taką cenę.
Kolejny raz przekonałam się, że drogi kosmetyk ma przeważnie ładny zapach, eleganckie opakowanie, zajebisty marketing, piękne bilbordy, znane twarze i masę próbek do rozdania za które niestety płacimy MY KLIENTKI.
I dostajesz za 200 zł rozleklamowane dziadostwo w pięknym opakowaniu. Tak przejechałam się na tuszu Dior. Od tamtej pory nie chcę słyszeć o tuszu droższym niż 30 zł. Cienie Chanel mojej mamy też są słabe, pigmentacja nie powala, lepsze cienie robi Inglot. Drogie muszą być bo przecież używają tego "gwiazdy", poza tym kampanie z nimi firmę słono kosztują :)
To jest moje zdanie i możesz się z nim nie zgadzać, wysokopółkowce mnie nie przyciągają, nie mam parcia, szkoda mi kasy bo nie mam pozytywnych doświadczeń, wolę wczasy pod palmami :)) Kremom po 200 zł które nie działają mówię stanowczo nie.
Próbowałaś aloes zatężony 10x z zrobsobiekrem.pl? Załatwia problem zbytniego rozcieńczania odżywek, bo kilka kropel równa się dziesięciokrotnej ilości płynu. Stosuje go od kilku miesięcy, do masek i mgiełek do włosów i jest super.
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie zmywacz do paznokci - mam te rossmannowskie i są straszne, po pierwszym przejechaniu wacikiem zostaje mi na paznokciu i skorkach taka biała, maksymalnie wysuszona warstwa - szok!
Natomiast kosmetyki, które są bardzo drogie, odstraszają mnie. Mam przekonanie, że nie kryje się za nimi nic oprócz marketingu i ładnych opakowań, w ogóle nie ciągnie mnie, by kupić sobie np. lakier do paznokci Diora - po co? Ten sam efekt mam przy dużo tańszych kosmetykach.
Jedyne, co mnie urzekło, to diorowski podkład, ale to było w czasach, gdy moja cera pozostawiała wiele do życzenia. Teraz nie potrzebuję cudów na kiju, bo sprawę załatwiam dobrą pielęgnacją.
Nie próbowałam zatężonego aloesu, zawsze kupowałam płynny.
UsuńZmywczy Isana nie lubię właśnie przez ten biały denerwujący osad, poza tym wysuszają skórki.
Muszę się rozejrzeć za tą Isaną Med - mi sucharkowi bardzo się przyda :)
OdpowiedzUsuńtylko w Rossmannie :)
UsuńJestem ciekawa tych żeli pod prysznic z Joanny, no i cały czas mnie nurtuje ten płyn do higieny intymnej. Jak zużyję trochę zapasów to może kupię.
OdpowiedzUsuńwarto, jest bardzo delikatny :)
UsuńJa z L'Occitane mam bardzo złe wspomnienia.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oliwkę Babydream i sok z aloesu :)
mnie te kosmetyki nie zachwyciły :\
UsuńPopieram w 200% to co napisalas odnosnie drogich kosmetykow, w duzej mierze my klienci, placimy za reklame, a nie faktyczne "cudowne" dzialanie kosmetyku. Z L'Occitane zadowolona bylam z kremu na noc i do rak, reszta byla po prostu poprawna i to tyle...
OdpowiedzUsuńJa też olejuję włosy BD i jestem bardzo zadowolona, bo po regularnym stosowaniu moje włosy wyglądają i niebo lepiej :) A Facelle myję włosy na co dzień, jest bardzo delikatny, ale jednocześnie świetnie radzi sobie z olejami (po dwukrotnym użyciu). Uwielbiam zapach kokosa, skusiłaś mnie do zakupu tego żelu pod prysznic z Joanny; a pachnie jeszcze po kąpieli czy tylko w trakcie i się ulatnia? ;)
OdpowiedzUsuńA ta odżywka z Schaumy ma silikony?
UsuńZapach żelu jest tylko podczas mycia, nie utrzymuje się na skórze. Odżywka Schaumy nie ma silikonów.
UsuńOd dłuższego czasu kusi mnie sok z aloesu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że masz rację z tymi drogimi kosmetykami. Miałam kiedyś korektor z Diora i jakoś mnie nie powalił na kolana.
OdpowiedzUsuńZawiodłam się na wielu droższych kosmetykach. Jestem w stanie wydać większe pieniądze na pielęgnację np twarzy ale musi cena być adekwatna do jakości.
UsuńMuszę sobie kupić jakąś odżywkę bez spółkowania może wypróbuję tą z Mrs Potter's.Spore denko :)
OdpowiedzUsuńWypróbowałabym z chęcią sok aloesowy;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten krem do rąk z L'Occitane, pomógł mi bardzo kiedy moje dłonie były w opłakanym stanie.
OdpowiedzUsuńNatomiast za odżywkami Mrs Potter's średnio przepadam ;)
u mnie te psikacze dobrze się sprawdzają :)
Usuńspore denko :)
OdpowiedzUsuńteż kupiłam jakiś czas temu w biedrze te żele z Joanny :) wszystkie trzy zapachy- wanilia, kokos i czekolada. Czekolada jest chyba moim ulubieńcem:)
OdpowiedzUsuńakurat czekolady nie kupiłam bo już nie było
UsuńTen zmywacz z Biedronki mnie do szału doprowadza :)
OdpowiedzUsuńa co konkretnie? też strzelająca pompka? :P
Usuńmam ten zapach z FM, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńmi też bardzo się podoba i fajnie mi się trzyma
UsuńBardzo lubię kosmetyki Isana Med.
OdpowiedzUsuńSkuszę się na ten balsam, z pewnością.
A gdzie mogę dostać te perfumy FM? Nie wiedziałam, że puder synergen podrożał...
OdpowiedzUsuńu dystrybutorów Fm, czasami są też na allegro
UsuńDziękuję:)
UsuńU mnie Facelle nie sprawdził się do mycia włosów kompletnie
OdpowiedzUsuńja go czasem używam ale myję raczej szamponem bo dużo olejków nakładam, wolę mycie odżywką :)
Usuńale duże denko ;)
OdpowiedzUsuńco do tych bestsellerów ja muszę się zabrać za jakąś recenzję ;/ właśnie mnie też ten krem zapchał aż miałam wysyp na policzku ;/
no proszę! więc nie tylko mnie pozapychał dziad jeden :\
Usuńlubię zmywacz z BeBeauty,
OdpowiedzUsuńteż nie lubię wydawać dużej kasy na kremy, czy inne kosmetyki. Po różnych doświadczeniach wiem, że i te nisko półkowe kosmetyki są dobre
te tańsze mają lepsze składy jak te drogie, przykład? Wspaniała Biochemia Urody! :)
UsuńTen krem na noc z L'Occitane zrobił mi straszną krzywdę. Nie dość, że pojawiła się po nim kaszka, to jeszcze całe stado zaognionych wyprysków. Twarz mnie aż bolała, koszmar :( A z Twoją opinią odnośnie drogich kosmetyków całkowicie się zgadzam! Bardzo trafnie to podsumowałaś. Też wolałabym się wygrzewać pod palmami niż wydać fortunę na kosmetyki, które nie mają do zaoferowania nic poza logo :)
OdpowiedzUsuńojej :(( nie miałam aż tak zle, zrobiłam parę masek z glinką i buzia się oczyściła, wiem co czułaś, te podskórne gule potrafią być bardzo bolące :(
Usuńduzo czytam o Isanie pozytywow choc nigdy nie mialam nic z tej firmy mysle, ze jest dobra i tania.
OdpowiedzUsuńL Occitane nie mialam ale na produkty zdania sa podzielone, ponoc kremy do rak maja dobre.
właśnie krem do rąk bardzo się sprawdził, polubiłam :)
Usuńcena to nie wszystko... ja zwykle sugeruję się składem kosmetyku, a nie ceną :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńopinie są bardzo podzielone
UsuńKrem do rąk z L`Occitane nie przypadł mi do gustu. Mam suche dłonie i po użyciu tego kosmetyku nie odnotowałam żadnej poprawy. Jedynie zapach tego produktu przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko u mnie kosmetyki do włosów idą jak woda:)
Muszę rozejrzeć się za kokosowym żelem pod prysznic. Mam słabość do tego typu kompozycji zapachowych:)
O mój ulubiony zmywacz do paznokci :)
OdpowiedzUsuńSporo Ci tego wyszło :) Też polubiłam się z tym zmywaczem do paznokci, jednak ostatnio kupiłam zieloną Isanę i po pierwszych dwóch użyciach jestem zachwycona szybkością zmywania :)
OdpowiedzUsuńa ja Isany nie lubię, osad zostawia i strasznieee mnie to denerwuje :P
Usuńkrem do rąk niestety moim zdaniem jest do d...za tą cenę w ogóle nie działał na mojej suchej skórze dłoni
OdpowiedzUsuńnie Ty jedna nie jesteś zadowolona z tego kremu, widzę że wielu dziewczynom nie podpasował, dla mnie był wystarczający za to reszta do d... :D
UsuńA u mnie krem od L. się nie sprawdził totalnie. Okropny jak dla mnie zapach. Nawilża ok, ale znam tańsze kremy nawilżające tak samo. Spodziewałam się cuda po kremie za taką kasę, a znam lepsze tańsze nawet 4 razy. Totalnie nie rozumiem nad nim zachwytów.
OdpowiedzUsuńmam podobne zdanie o wszystkich tych kosmetykach, za tą cenę spodziewałam się że te produkty będą lepsze, najbardziej zawiodłam się na kremie do twarzy, już lepiej mi służy polska Ziaja :)
Usuń