Mgiełki do ciała lubię nosić latem w torebce, przyjemnie odświeżają i zostawiają na chwilę trochę ładnego zapachu na skórze.
Sprawdza się podczas upałów, nie przytłacza, ostre zapachy kwiatowe potrafią wywołać ból głowy.
Zapach cudowny i bardzo żałuję że taki nietrwały.
Mgiełkę z Avon mam pierwszy raz, nigdy ich nie kupowałam, rzadko coś zamawiam ze sprzedaży katalogowej, kręciło mnie to jak byłam nastolatką :) Cena tego psikadełka to zaledwie 10zł za 125ml. Nie będę jej porównywała do TBS bo to nie ta liga :) Tak jak nie porównuje się fiata do mercedesa ;)
Po rozpyleniu na skórze na początku czuć sam alkohol, po paru min dopiero uwalnia się delikatny zapach fiołków i troszkę tego liczi. Zapach ma subtelny, trwałość taka sama jak przy zwykłych dezodorantach.
Lubię mgiełki bo dają przyjemne uczucie odświeżenia.
miałam kiedyś te mgiełki Avon, ale wolę perfumy, są dużo trwalsze :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam mgiełki do ciała latem:) z avonu lubię,chociaż są nie trwale,a z TBS nie probowałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
mgiełki Avon są moim uzależnieniem, całkiem niedawno do ich grona dołączyła mgiełka o zapachu cynamonu i żurawiny :)
OdpowiedzUsuńMgiełki tylko latem.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko te z Avonu :)
Zostały mi zapasy z tego lata (arbuzowa i granat+jojoba chyba).
Aktualnie służą jako odświeżacze powietrza ;)
mialam tą mgielke z avonu, faktycznie wszystkie mgielki avon maja to do siebie ze po rozpyleniu na poczatku czuc alkohol, ale potem przyjemnie pachna ;) zapach srednio sie utrzymuje na ciele ale np na koszulce znacznie dluzej ;)
OdpowiedzUsuńMam 3 mgiełki z Avon, sprezentowane przez koleżanki. Bardzo lubię ich używać :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te mgiełki z Avonu :D
OdpowiedzUsuńJa od dawien dawna jestem zwolenniczka Avonu jesli chodzi o mgiełki :)
OdpowiedzUsuńJa miałam raz mgiełkę z Avon ale nie trawiłam jej. Potem wąchałam u innych jeszcze koeljne zapachy i dla mnie tragicznie śmierdzą alkoholem. W ogóle dla mnie ten zapach się nie ulatniał. Nie kupię nigdy. Ale na migeiłkę z TBS na bank jakąś się skuszę. Jedną już mam i uwielbiam!
OdpowiedzUsuńlubię avonove mgiełki, mają piękne zapachy ale niestety szybko się ulatniają :)
OdpowiedzUsuńNie używam mgiełek xD
OdpowiedzUsuńJak znajome mają to jak psikają... Za słodkie i unikam ;3.
lubie te mgielki z Avonu, moja Mama je stale zamawia. moj faworyt to mgielka o zapachu granatu. te z fiolkiem i liczi tez mialam i lubie :)
OdpowiedzUsuńten z gardenii musi przepieknie pachnieć!
OdpowiedzUsuńNie miałam tej mgiełki z Avonu, jednak miałam przyjemność się nią popryskać i baaardzo ładnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miałam już kilka mgiełek z Avonu i nadal używam - dla takiego ogólnego odświeżenia, taki `dodatek` :)
OdpowiedzUsuńMgiełki z avonu jak dla mnie badziwie :) lubię pachniec pięknie i konkretnie :)
OdpowiedzUsuńMiałam truskawkową i mi się nie podobała:(
OdpowiedzUsuńInformuję, że zostałaś otagowana na http://niesforne.blogspot.com/ ;3
OdpowiedzUsuńMgiełka w letnie dni to świetne rozwiązanie na odświeżenie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam z Avonu (tej z fiolkiem nie miałam nigdy), ale ich zapach po pewnym czasie stawał się mdły i ciężki ;/
Pozdrawiam :)
ja nie stosuję mgiełek, dla mnie są zbyt nietrwałe :)
OdpowiedzUsuńJa mgiełek raczej nie używam, ale jeżeli trafię na "swój" zapach to z pewnością zacznę po nie sięgać :-) Czasami taki niezobowiązujący psikacz może się przydać :-)
OdpowiedzUsuńPodobno te mgiełki pięknie pachną. Ja raczej ich nie używam. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOpakowanie mgiełki TBS jest bardzo gustowne:)
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku tez gościła mgiełka Avon. Choć ogólnie nie lubię tej firmy, to jednak z mgiełką spisali się naprawdę dobrze!
OdpowiedzUsuńw mgiełkach avonu przeszkadza mi masa tego alkoholu, który czuje się od razu po rozpyleniu.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Biała Gardenia kosztuje normalnie 60zł.. Muszę zapolować jak będzie w promocji.
ja mgiełkami ostatnio psikam pomieszczenia hehe:D szczególnie tymi z Avon, ślicznie pachną, ale nie na ciało
OdpowiedzUsuńTBS mnie kusi, ale jak piszesz wysoka liga:D
A ja śmiem twierdzić, że te avonowe mgiełki są czasami (zależy od zapachu) lepsze od mgiełek TBS :)
OdpowiedzUsuńmgielek nie używam za często, prawie wcale :)
OdpowiedzUsuńAvonowe mam i nawet lubię ;) Z TBS nie miałam nigdy... Teraz się zachwycam B&BW :D
OdpowiedzUsuńja z Avonu miałam już kilka mgiełek: waniliową, kokosową (ale to w czasach licealnych, kiedy to chciałam by chłopcy padali czując jak słodko pachnę ;pp), teraz mam limitowaną słodka śliwka i wanilia- żałuję bardzo, że nie jest już dostępna bo jest bosska- nadal padają ;p
OdpowiedzUsuńja avonowych nie lubię. :P
OdpowiedzUsuńNie lubię tych mgiełek z avonu
OdpowiedzUsuńTBS to jeden z większych bubli wszech czasów. Ich produkty nie są warte swojej ceny
OdpowiedzUsuńNie mam dużego doświadczenia z tymi produktami ze względu na słaby dostęp, bardzo lubię olejek kokosowy, wspaniale pachnie! :)
Usuń