Poszczęściło mi się w rozdaniu u Ani i własnie dzięki niej miałam okazję przetestować piankę Alterry. Kosmetyk jest niedostępny w polskich Rossmannach ale być może się pojawi, co jakiś czas Rossmann zaskakuje nowościami lub limitowankami Alterry.
Opakowanie ma pojemność 150ml i wystarczyło mi na długi czas, jeśli dobrze pamiętam myję nią twarz około 1,5 miesiąca i jak dla mnie to dużo bo z reguły opakowanie 200 ml jakiegoś żelu do twarzy wystarcza na miesiąc albo i nie przy stosowaniu 2 razy dziennie.
Pompka nie zacina się, po naciśnięciu otrzymujemy na dłoni kłębuszek piany wielkości orzecha włoskiego i to nie wystarcza abym domyła dokładnie twarz z resztek podkładu, czynność powtarzam 2 razy wtedy mam pewność, że domyłam buzię. Po umyciu i osuszeniu przecieram twarz tonikiem i nie ma zanieczyszczeń na waciku.
Zapach charakterystyczny dla produktów Alterry, kto używał ten wie, że we wszystkich czuć nutkę alkoholu, w piance występuje na 3 miejscu i nawet mnie to nie dziwi, Alterra w innych produktach też ma wysoko w składzie alcohol :\ Nie powoduje ściągnięcia skóry, nie wysusza jej, nie zdarzyło mi się aby oczy mi łzawiły lub szczypały, ale z tą okolicą postępuję ostrożnie, kosmetyk w formie pianki łatwo wprowadzić do oka. W działaniu jest wszystko fajnie tylko zapach alkoholowej brzoskwinki trochę już mnie znudził, podobnie miałam z kremem do mycia o zapachu róży. Pod koniec tubki zapach stał się nachalny i ciut za mocny, ah i krem mi trochę ściągał skórę czego ta pianka nie robi :)
Jeśli zagości w naszych Rossmannach to jeszcze pewnie do niej wrócę.
Właśnie przez ten wpychany wszędzie alkohol nie ciągnie mnie do kosmetyków Alterry, nie wiadomo, co gorsze - SLSy i parabeny, czy alkohol, który wszystko nam wysuszy ;/
OdpowiedzUsuńcóż, Dziewczyny, alkohol jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem dla naturalnych ekstraktów, stąd zwykle dodaje się go do naturalnych kosmetyków.
Usuńjeśli naprawdę nie wiesz co jest lepsze to jesteś kompletną idiotką... sto razy wolę więcej alkoholu niz te wszystkie gówna razem wzięte sls-y parabeny i propylen glycol itd.itp... produkty alterry polecam w 100% wszystkim, więcej alkoholu nam nie zaszkodzi ale ta reszta niestety tak. pozdrawiam miłośniczki ekologicznych kosmetyków :)
Usuńnie mialam ;)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, jak pojawi się w PL to może się skusze :)
OdpowiedzUsuńHmmm, mycie twarzy pianką jakoś do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wolę żele.
czekam jak pojawi się u nas ;)
OdpowiedzUsuńo kurczę, ale ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńnie miałam ale skoro czuć alkohol to chyba nie bardzo sie skusze :)
OdpowiedzUsuńBajer fajny, chociaż ja bym jej pewnie nie kupiła gdyby pojawiła się w Pl.
OdpowiedzUsuńnie miała ale skuszę sie
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na tę piankę :) w ogóle asortyment Alterry jest o wiele bardziej poszerzony w Niemczech niż u nas :(
OdpowiedzUsuńŁadne opakowanie... ;3
OdpowiedzUsuńPianka do twarzy,sama nazwa myślę,że kusi;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czekam aż pojawi się w PL, bo mam krem tonujący też brzoskwiniowy i jestem bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńLubie pianki :D
OdpowiedzUsuńNigdy o niej nie słyszałam, ciekawie się zapowiada. Kusi strasznie :)
OdpowiedzUsuńU nas trochę mało jest Alterry w Rossach.
uwielbiam pianki myjace do twarzy, obecnie mam te z Mariona z kawiorem i jest swietna.
OdpowiedzUsuńmiałam i potwierdzam, do dziś pamiętam że fajnie wygładzała skórę :)
UsuńCiekawa, jak pojawi się w Rossmannie to na pewno ją kupię, bo lubię kosmetyki Alterry:)
OdpowiedzUsuńmiałam piankę, ale z pharmaceris, była bardzo fajna. :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała :) szkoda że u nas nie ma
OdpowiedzUsuńpokusilabym sie na nia :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że alterra ma pianki, kiedyś spróbuję
OdpowiedzUsuńjak będzie oczywiście u nas
Usuńmuszę ją wypróbować, z małymi wyjątkami, lubię Alterrę :)
OdpowiedzUsuńmnie również większość odpowiada :)
Usuńnie lubię zapachu brzoskwini, jeśli chodzi o formę kosmetyku to uwielbiam pianki do twarzy :) z avonu solutions czesto używałam :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam że Avon ma pianki do mycia twarzy, przejrzę katalog przy najbliższej okazji, dzięki za info :))
UsuńJa za Alterrą nie przepadam, ale chętnie wypróbowałabym tą piankę. Mam nadzieję, że pojawi się u nas :)
OdpowiedzUsuńa ja Alterrę bardzo lubię, choć nie wszystkie kosmetyki są łatwe w obsłudze i przyjemne w stosowaniu ;)
UsuńSzkoda,że pod koniec robi się taki zapach. Ubolewam jednak ,że tej pianki nie można dostać w Polsce :)
OdpowiedzUsuńzapach w opakowaniu nie zmienia się, mnie trochę zmęczył, długo juz jej używam :))
UsuńFajna sprawa, lubię takie niestandardowe formy kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńmnie też to przyciąga :)
Usuńkuszący zapach:)
OdpowiedzUsuńmhm alkoholowa brzoskwinka :P
Usuńlubię kosmetyki w piankach, ale szkoda że ma ten alkohol
OdpowiedzUsuńAlterra we wszystkie kosmetyki pakuje alcohol niestety
UsuńCiekawa szkoda że u nas niedostępna:(
OdpowiedzUsuńchetnie bym go kupiła :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym ją wybróbowała :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas nie jest dostępna, bo na pewno bym kupiła :)
OdpowiedzUsuńSkusze sie na nia przy kolejnych zakupach :))
OdpowiedzUsuńjak na razie nie dostępne w Polsce
UsuńChętnie bym wypróbowała bo mam chęć na jakąś piankę do mycia twarzy, szkoda, że nie ma jej u nas
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę na kosmetyk w piance to mogę Ci polecić pianki z firmy Marion, kiedyś używałam i byłam zadowolona :)
UsuńSłyszałam o nich, ale jakoś się jeszcze nie natknęłam na nią. Za to w Rossmanie widziałam piankę z Lirene, to pewnie wypróbuję jak skończy się mój żel
UsuńMoże kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuń