środa, 17 października 2012

Makijaż jesienny w dwóch kolorach- zieleń i brąz

Przy użyciu tylko dwóch cieni, można zrobić całkiem niezły makijaż. Malując się rano nie mam czasu i ochoty na zastanawianie się nad doborem kolorów, jest ciemno, trzeba go robić przy świetle sztucznym, człowiek zaspany, powieki opuchnięte i co tu czarować :)

Rano maluję się 15 min, jestem ciekawa ile Wam to zajmuje?


 Zestawienie kolorów kojarzy mi się z jesienią, ładnie podkreśla brązową i niebieską tęczówkę.


Na całej powiece ruchomej roztarłam cień zielony Inglot 146  a w zewnętrznym i załamaniu powieki brązowy 421, wewnętrzne kąciki zaznaczyłam złotym 102 aby rozświetlić spojrzenie. 
Wzdłuż linii rzęs użyłam czarnej kredki Golden Rose.


 Na twarzy:
podkład Under Tweenty
puder sypki Inglot
baza pod cienie Inglot
bronzer L'oreal Blondes

Na ustach:
pomadka Golden Rose 98
błyszczyk Korres light pink 11


68 komentarzy:

  1. super :) masz piekna gładka cerę :) i swietny kolor na pazurkach :d pewnie to flormar :)

    OdpowiedzUsuń
  2. subtelny jesienny makijaz tak go widze. Pieknie go wykonalas, bardzo ale to bardzo pasuje do Twojego typu urody.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, bardzo dobrze czuję się w takich kolorach :)

      Usuń
  3. Bardzo mi się podoba ;)

    W sumie na upartego to mogę się i malować góra 5 minut :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam wiele takich sytuacji że musiałam zdążyć na prawdę w parę minut i też dałam radę :)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Chyba nawet wyprobuje. Nie lubie zielonych cieni ale u Ciebie to tak ladnie wyglada :D

      Usuń
    2. próbuj z różnymi odcieniami zieleni, może odnajdziesz odpowiedni dla siebie, kiedyś nie lubiłam zieleni na powiece, dużo czasu upłynęło zanim się przekonałam :)

      Usuń
  5. Świetny,bardzo lubię to połączenie kolorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym umieć tak dobrze zacierać granice pomiędzy kolorami.... Zawsze coś mi nie pasuje do końca!
    Twój makijaż jest śliczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj rozcierać granice czystym miękkim pędzlem :)

      Usuń
  7. jak zwykle jestem zachwycona Twoim makijażem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się ten zielony cień:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny makijaż. Oj nie lubię malować się o 5 rano, ale cóż bywa i tak. wtedy tak szybciutko nie dłużej niż 10 minut.

    OdpowiedzUsuń
  10. jak zwykle kolejny z najpiękniejszych makijaży jakie widziałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna jesteś i bardzo ładny makijaż wykonałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. piękny! zresztą jak wszystkie makijaże Twojego wykonania ;)Taki już jesienny klimacik u ciebie zawitał widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. W takich makijażach wyglądasz po prostu rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny, jesienny makijaż. Bardzo mi się podoba.
    Jak chodziłam do pracy to poranny makijaż również zajmował mi ok. 15 minut :)

    OdpowiedzUsuń
  15. jej jak Tobie świetnie w kolorowych makijażach, ja niestety wolę bardziej stonowane kolorki. Śliczne połączenie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze abyś się dobrze czuła, ja też w większości maluję się delikatnymi brązami ;)

      Usuń
  16. Makijaż perfekcyjny, bez dwóch zdań! Dzięki za obserwowanie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. świetne połączenie, z brązem bardzo mi się podoba, jakoś nie wpadłabym, aby zieleń z tym kolorem połączyć,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę? połączenie oklepane, dlatego, że zieleń między innymi najlepiej wygląda w duecie z brązem :)

      Usuń
  18. Jaki śliczny makijaż!!! Gdybym tylko ja potrafiła się tak umalować! :-) :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja nie umiem stworzyc tak slicznego makijazu w 15 minut :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kinga na prawdę świetnie łączysz kolory, potrafisz się ładnie malować tylko nie wierzysz w siebie! Kusicielko jedna przez Ciebie chodzi za mną paleta Sleek :P

      Usuń
    2. dziękuję :* ale zapewniam, że zabiera mi to więcej niż 15 minut

      jestem z tej paletki Sleek zadowolona :]

      Usuń
  20. bardzo ładny :)
    rano też poświęcam około 15-20 min na makijaż choć obecnie nie maluje się bo nie mam takiej potrzeby

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie mogłabym zrezygnować i nie malować się ale zbyt bardzo to lubię, pędzle trzymane w dłoni dają mi dużo radości nawet jeśli muszę to robić bardzo rano :D

      Usuń
  21. Świetny makijaż, bardzo podoba mi się kolorystyka :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ładnie xD
    Wgl. to masz bardzo ładną cerę ._.'

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda :) Mam wiele popękanych naczynek i zaczerwienień

      Usuń
    2. Nie widać :3

      P.S. Informuję, iż zostałaś otagowana^^'

      Usuń
  23. Śliczną masz tą pomadkę,makijaż oczu także mi się strasznie podoba.Ja też bym chciała robić takie makijaże.

    OdpowiedzUsuń
  24. Często taki robię, uwielbiam to połączenie kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wyobrażam sobie jak pięknie w nim wyglądasz, szczególnie przy Twoim kolorze włosów, miodzio :D

      Usuń
  25. Rano właściwie zawsze maluję się przy pomocy dwóch, maksymalnie trzech cieni :)

    OdpowiedzUsuń
  26. pięknie wyglądasz, cudny makijaż :)) mam natomiast pytanie odnośnie tego podkładu under20, bo aktualnie szukam jakiegoś idealnego dla siebie.. czy jest trwały? jesteś z niego zadowolona? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ładnie wygląda na twarzy, nie sprawia problemów przy aplikacji ale lubi mi spływać z żuchwy i policzków, na pewno go nie kupię kolejny raz, mój ulubiony to Astor perfect stay od lat :)

      Usuń
  27. Pięknie Ci wyszedł ten makijaż! Aż sama spróbuje taki stworzyć!

    OdpowiedzUsuń
  28. Kurczę, nie mogę przejść obojętnie, ja muszę mieć ten pistacjowy Inglot. W ogóle Inglot powinien być Ci wdzięczny za tę fantastyczną reklamę^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj tak, kosmetyki tej firmy bardzo lubię i często pojawiają się na blogu :)

      Usuń
  29. Magiczny makijaż! Kojarzy mi się z leśnym elfem :)

    Kochana, pisałaś u mnie, że Twój piesek też ma strupki. U mojego westa również pojawiają się strupy- nieduże, ale dość grube. Kiedy strupy zaczynają się pojawiać, skóra bardzo go swędzi- wręcz nie może spać, cały czas się drapie. Potem, kiedy strupy zaczynają się goić, już jest lepiej.
    Początkowo weterynarz powiedział nam, że to alergia, która została zakażona jakąś bakterią... Olie dostał zastrzyki- sterydy + antybiotyk oraz antybiotyk w tabletkach. Potem miał też szampon, którym myliśmy go co dwa dni- według zaleceń weta. Zupełnie nic to nie dało, poza tym, że po antybiotyku pies był strasznie osłabiony i miał problemy z oddychaniem. Sami zdecydowaliśmy o odstawieniu leku, bo porcja wydawała nam się zdecydowanie za duża.
    Zmieniliśmy wszystko- karmę (z Royal Canin na Acana), ryż na ziemniaki, mięso drobiowe na koninę (podobno pomaga walczyć z alergią). Nawet miski z aluminiowych na szklane! Zaczęliśmy kąpać psa w organicznym szamponie, myć podłogi szarym mydłem i prać legowisko psa w mydle. Nie chodziliśmy z nim na spacery tam, gdzie kwitły trawy- słowem robiliśmy wszystko, by wyeliminować potencjalne alergeny. Ale nic nie pomagało.
    Wreszcie poszliśmy do innego weta, który od razu skierował nas na badania skóry. Teraz już wiemy, że to nie żadna alergia, a gronkowiec :/ Prawdopodobnie piesek zaraził się u fryzjera... Dlatego też podjęliśmy decyzję, że już nigdy więcej strzyżenia u fryzjera- na wiosnę kupujemy maszynkę, a w czerwcu po maturze moja siostra idzie na kurs strzyżenia psów. W ten sposób sami będziemy odkażać sprzęt, zachowywać higienę- a nie wiadomo, czy fryzjer to robi (chyba nie, skoro pies się zakaził gronkowcem...).

    Kochana, mam nadzieję, że u Twojego psiaka to tylko jakieś niewinne podrażnienie. Spróbuj go obserwować, zmieniać różne rzeczy- może zauważysz, co wpływa na te zmiany skórne. Jeśli nie, koniecznie szukaj dobrego weta!

    Buźka! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, bardzo mi pomogłaś, wiele razy zmieniałam karmę, próbowałam gotować mu różne delikatne mieszanki i mimo to ma te strupki. Pytałam weterynarza o jakieś leki i powiedział że nie będzie go faszerował zastrzykami i antybiotykiem bo szkoda psa i stwierdził że taki jego urok... Zmienię weterynarza bo te fazy strupków są częste i wciąż się odnawiają.

      Usuń
  30. ślicznie to wygląda, podobny dziś sobie zrobiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo ciekawe połączenie :) przecieram oczy bo widzę u Ciebie błyszczyk Korres ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Makijaż super! Bardzo mi się podoba ta zieleń.
    Ja potrzebuję na makijaż około 25 min...

    OdpowiedzUsuń
  33. Cudowny makijaż :) Pięknie w nim wyglądasz :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.