niedziela, 7 października 2012

Alterra- brzoskwiniowa pianka do mycia twarzy


Poszczęściło mi się w rozdaniu u Ani i własnie dzięki niej miałam okazję przetestować piankę Alterry. Kosmetyk jest niedostępny w polskich Rossmannach ale być może się pojawi, co jakiś czas Rossmann zaskakuje nowościami lub limitowankami  Alterry. 

Opakowanie ma pojemność 150ml i wystarczyło mi na długi czas, jeśli dobrze pamiętam myję nią twarz około 1,5 miesiąca i jak dla mnie to dużo bo z reguły opakowanie 200 ml jakiegoś żelu do twarzy wystarcza na miesiąc albo i nie przy stosowaniu 2 razy dziennie. 



Pompka nie zacina się, po naciśnięciu otrzymujemy na dłoni kłębuszek piany wielkości orzecha włoskiego i to nie wystarcza abym domyła dokładnie twarz z resztek podkładu, czynność powtarzam 2 razy wtedy mam pewność, że domyłam buzię. Po umyciu i osuszeniu przecieram twarz tonikiem i nie ma zanieczyszczeń na waciku. 

Zapach charakterystyczny dla produktów Alterry, kto używał ten wie, że we wszystkich czuć nutkę alkoholu, w piance występuje na 3 miejscu i nawet mnie to nie dziwi, Alterra w innych produktach też  ma wysoko w składzie alcohol :\ Nie powoduje ściągnięcia skóry, nie wysusza jej, nie zdarzyło mi się aby oczy mi łzawiły lub szczypały, ale z tą okolicą postępuję ostrożnie, kosmetyk w formie pianki łatwo wprowadzić do oka. W działaniu jest wszystko fajnie tylko zapach alkoholowej brzoskwinki trochę już mnie znudził, podobnie miałam z kremem do mycia o zapachu róży. Pod koniec tubki zapach stał się nachalny i ciut za mocny, ah i krem mi trochę ściągał skórę czego ta pianka nie robi :)

Jeśli zagości w naszych Rossmannach to jeszcze pewnie do niej wrócę. 






49 komentarzy:

  1. Właśnie przez ten wpychany wszędzie alkohol nie ciągnie mnie do kosmetyków Alterry, nie wiadomo, co gorsze - SLSy i parabeny, czy alkohol, który wszystko nam wysuszy ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cóż, Dziewczyny, alkohol jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem dla naturalnych ekstraktów, stąd zwykle dodaje się go do naturalnych kosmetyków.

      Usuń
    2. jeśli naprawdę nie wiesz co jest lepsze to jesteś kompletną idiotką... sto razy wolę więcej alkoholu niz te wszystkie gówna razem wzięte sls-y parabeny i propylen glycol itd.itp... produkty alterry polecam w 100% wszystkim, więcej alkoholu nam nie zaszkodzi ale ta reszta niestety tak. pozdrawiam miłośniczki ekologicznych kosmetyków :)

      Usuń
  2. ciekawy produkt, jak pojawi się w PL to może się skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm, mycie twarzy pianką jakoś do mnie nie przemawia.
    Zdecydowanie wolę żele.

    OdpowiedzUsuń
  4. czekam jak pojawi się u nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam ale skoro czuć alkohol to chyba nie bardzo sie skusze :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bajer fajny, chociaż ja bym jej pewnie nie kupiła gdyby pojawiła się w Pl.

    OdpowiedzUsuń
  7. Narobiłaś mi ochoty na tę piankę :) w ogóle asortyment Alterry jest o wiele bardziej poszerzony w Niemczech niż u nas :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Pianka do twarzy,sama nazwa myślę,że kusi;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Czekam aż pojawi się w PL, bo mam krem tonujący też brzoskwiniowy i jestem bardzo zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy o niej nie słyszałam, ciekawie się zapowiada. Kusi strasznie :)
    U nas trochę mało jest Alterry w Rossach.

    OdpowiedzUsuń
  11. uwielbiam pianki myjace do twarzy, obecnie mam te z Mariona z kawiorem i jest swietna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam i potwierdzam, do dziś pamiętam że fajnie wygładzała skórę :)

      Usuń
  12. Ciekawa, jak pojawi się w Rossmannie to na pewno ją kupię, bo lubię kosmetyki Alterry:)

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam piankę, ale z pharmaceris, była bardzo fajna. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. chętnie bym spróbowała :) szkoda że u nas nie ma

    OdpowiedzUsuń
  15. nie wiedziałam, że alterra ma pianki, kiedyś spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  16. muszę ją wypróbować, z małymi wyjątkami, lubię Alterrę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nie lubię zapachu brzoskwini, jeśli chodzi o formę kosmetyku to uwielbiam pianki do twarzy :) z avonu solutions czesto używałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiedziałam że Avon ma pianki do mycia twarzy, przejrzę katalog przy najbliższej okazji, dzięki za info :))

      Usuń
  18. Ja za Alterrą nie przepadam, ale chętnie wypróbowałabym tą piankę. Mam nadzieję, że pojawi się u nas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja Alterrę bardzo lubię, choć nie wszystkie kosmetyki są łatwe w obsłudze i przyjemne w stosowaniu ;)

      Usuń
  19. Szkoda,że pod koniec robi się taki zapach. Ubolewam jednak ,że tej pianki nie można dostać w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapach w opakowaniu nie zmienia się, mnie trochę zmęczył, długo juz jej używam :))

      Usuń
  20. Fajna sprawa, lubię takie niestandardowe formy kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  21. lubię kosmetyki w piankach, ale szkoda że ma ten alkohol

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawa szkoda że u nas niedostępna:(

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda, że u nas nie jest dostępna, bo na pewno bym kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Skusze sie na nia przy kolejnych zakupach :))

    OdpowiedzUsuń
  25. Chętnie bym wypróbowała bo mam chęć na jakąś piankę do mycia twarzy, szkoda, że nie ma jej u nas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli masz ochotę na kosmetyk w piance to mogę Ci polecić pianki z firmy Marion, kiedyś używałam i byłam zadowolona :)

      Usuń
    2. Słyszałam o nich, ale jakoś się jeszcze nie natknęłam na nią. Za to w Rossmanie widziałam piankę z Lirene, to pewnie wypróbuję jak skończy się mój żel

      Usuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.