wtorek, 14 lutego 2012

Mrs Potter's duet szampon z maską aloes i jedwab-odbudowa oraz nawilżanie

Produkty Pani Potter's są teraz w nowych opakowaniach, używam szamponu i maski do włosów suchych i zniszczonych z ekstraktem z aloesu i i jedwabiu, starą wersje bardzo dobrze znam, odżywki b\s i  balsamy bardzo często używam. Seria aloesowa działała nawilżająco na moje włosy a jak sa nawilżone uzyskuję ładne fale i jak już pisałam dzięki uprzejmości Pani Alicji miałam przyjemność testować te produkty, jeszcze raz dziękuję za przysłane mi produkty  i zauważenie mojego bloga.






 Szampon nie zawiera ciężkich silikonów. Ma za zadanie odbudowywać zniszczone i suche włosy. Nie oczekuję od szamponu żadnego odżywienia, to nie możliwe, szampon ma myć, nie wysuszać, nie podrażniać skóry głowy.
Skład mnie nie zachęcał bałam się że spowoduje u mnie łupież jednak nic takiego nie wystapiło, używałam non stop do każdego mycia przez 3 tygodnie. Zapach przyjemny, świeży, nie zostaje na włosach.
Zaskoczył mnie dozownik w butelce, bardzo mało produktu podaje, z takim się jeszcze nie spotkałam, nic się nie wylewa, nie cieknie po butelce, można wycisnąć nawet bardzo małą ilość produktu. Butelka 500ml kosztuje ok 7zł. Stosowałam tylko w połączeniu z maską aloesową i to dobry duet,  włosy po każdym myciu były miękkie, nawilżone i nie puszyły się. Trochę plącze włosy, w duecie z maską nie miałam problemów z rozczesaniem. Radzi sobie ze zmywaniem olejów, nafty i innych cudów które nakładam na włosy.






Szampon-moja analiza składu, wg mojej wiedzy 
Aqua -:)
Sodium Laureth Sulfate-detergent myjący
Sodium Cocoamphoacatate- zwiększa zdolność pienienia 
Cocamidopropyl Betaine-substancja myjąca 
Sodium Chloride-zagęszczacz
Disodium PEG-5 Laurylcitrate Sulfosuccinate-sulfobursztynian surfaktant łagodny środek myjący- występuje w żelach i szamponach dla dzieci-nie jestem pewna 
Glycol Distearate- środek kondycjonujący
Cocamide MEA- zagęszczacz, zwiększa zdolność pienienia
Methoxy PEG\PPG-7/3 Aminopropyl Dimethicone-polimer silikonowy (lekki)nie rozpuszczalny w wodzie,  zmyje go delikatny szampon
Polyquaternium 7- powleka włos cienką warstwą, podobny w działaniu do silikonów
Aloe Barbadiensis- aloes
Propylene Glycol-rozpuszczalnik
Hydrolyzed Silk-proteiny jedwabiu 
Isopropyl Alcohol-alkohol
PEG 120 Methyl Glucose Dioleate-środek powierzchniowo czynny- emulgator
Tetrasodium EDTA-środek chelatujący 
Sodium Hydroxide-wodorotlenek sodu, utrzymuje odpowiednie pH
Magnesium Nitrate-środek konserwujący
Methylchloroisothiazolinone- konserwant
Methylisothiazolinone-konserwant
DMDM Hydantoin-konserwant 
Citric Acid-zmiękczacz
Limonene-zapach
Linalool-zapach
Citronellol-zapach 
Butylphenyl Methylpropional-składnik zapachowy


Pierwsze mycie, włosy bardzo miękkie i duża objętość. Olejowane na noc Amlą Gold.



Drugie mycie, nie olejowane ale psikane dodatkowo odzywką w sprayu Mrs Potter's z imbirem.



 Włosy olejowane na noc kokosowym olejem.  Błyszczące i jestem zadowolona z objętości i skrętu.


Tu włosy 3 dni nie myte, jedynie dokładana odżywka psikana Mrs Potter's z imbirem (nie mam tendencji do przetłuszczania, raczej robią się suche) brak objętości. Olej kokosowy na końcach.


Nafta przed myciem, na końcach olej kokosowy, włosy 2 dni nie myte, brak objętości przy skórze głowy. 


Maska
Aqua
Cetearyl Alcohol-kondycjonuje i wygładza włosy
Cetrimonium Chloride-wygładza, ułatwia rozczesywanie
Behentrimonium Chloride-odżywia, wygładza
Isopropyl Myristate-emolient, wygładza i nawilża 
Dimethicone Copolyol-lekki nie szkodliwy silikon 
Aloe Barbadiensis-aloes
Hydrolyzed silk-proteiny jedwabiu 
Parfum-zapach
Isopropyl Alcohol-alkohol izopropylowy
2-Bromo-2Nitropropane-1,3-Diol-syntetyczny konserwant
Citric Acid-zmiekczacz, konserwant
Limonene-izomer o silnym zapachu 
Linalool-substancja chemiczna zapachowa


 Maska wpływa na nawilżenie moich włosów, mam po niej bardzo miękkie fale, elastyczne w dotyku i podatne na stylizację. Nie przetłuszcza włosów pod warunkiem że jest dobrze spłukana. Stosowałam na długość od ucha w dół. Ułatwia rozczesywanie. Trzymałam na włosach po każdym myciu około 30-40min pod czepkiem, po spłukaniu zapach maski utrzymuje się na włosach cały dzień.

Brakuje mi na opakowaniu informacji jak często stosować maskę, używałam po każdym myciu i nie zauważyłam obciążenia. Jest bardzo gęsta i przyjemnie pachnąca. W opakowaniu jest 250ml kosztuje ok 9zł, po otwarciu przydatna 12 miesięcy.




Produkty stosowałam przez 3 tygodnie, przez ten czas umyłam włosy 11 razy, zużyłam połowę opakowania maski i szamponu mam jeszcze trochę na dnie, szamponu z reguły dużo mi wychodzi, w ciągu miesiąca zużywam 400ml czyli dużą butelkę(chyba że dodatkowo myję włosy np.odżywką wtedy na dłużej starcza), szampon jest wydajny myślę że na 1,5 miesiąca wystarczy przy myciu włosów mojej długości.
Maska jest gęsta, wystarcza porcja wielkości mandarynki aby nałożyć od ucha w dół.

Podsumowując:
Jestem zadowolona, włosy są nawilżone mają objętość, utrzymują świeżość do 3 dni.  Maska zdecydowanie zostanie w mojej pielęgnacji, szampon nie, po prostu częściej myję włosy odżywką i w tym celu sięgam po balsamy Mrs Potter's. Mam włosy falowane i najlepiej się czują gdy nie traktuję ich silikonem, polyquaternium i sodium chloride.

Jakie macie doświadczenia z tymi produktami? 

57 komentarzy:

  1. nie miałam jeszcze szamponu z mrs potters ale na pewno kupię. amli i oleju kokosowego też używam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. raz tylko miałam szampon z mrs potters i byłam bardzo zawiedziona - skóra głowy swędziała nie ubłagalnie :(
    ehh no nie mogę przestać zachwycać się Twoimi włosami... Są taaakie piękne <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, przepiękne włosy! :)
    Ja niestety nie miałam przyjemności używać kosmetyków tej firmy, ale dużo pozytywnych opinii na jej temat słyszałam, więc może kiedyś się skuszę ;)

    pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak skoncze swoj szampon Nivea Baby i Babydream to wyprobuje ten, bo teraz zaczelam uzywac kosmetykow bez silikonow a ten wyglada interesujaco ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku, ale Ty masz śliczne włoski :)
    Nie używałam kosmetyków z tej serii, ale miałam szampon z dziegciem do włosów z łupieżem i sobie nawet nieźle poradził :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś, kiedys uzywałam mrs potters, teraz jakos ich nie widzę.. PIĘKNE WŁOSY!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszędzie szukam produktów tej firmy i trafić nie mogę..
    Piękne włosy * _ *

    OdpowiedzUsuń
  8. Szmponów Pani Potter nie lubię, za to odżywki i balsamy uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za komplementy, to bardzo miłe :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Osobiście nie stosowałam jak dotychczas tych produktów. Włosy masz cudowne! Taka objętość eh... pozazdrościć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapomniałam dodać, że Twoje posty, recenzje, to najchętniej przeze mnie czytane wpisy na blogach. Dziękuję za tak wyczerpujące opinie, porady :)

    OdpowiedzUsuń
  12. lubię ją ;) piękne masz włosy!

    OdpowiedzUsuń
  13. tą maskę muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. moje wloski jakos nie lubia tej firmy :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Znowu się zachwycam twoimi włosami:D Maska wygląda w sumie zachęcająco, może kiedyś się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  16. O znam znam he moja mama kupuję te szampony, ale z jakimś innym składnikiem ale nie pamiętam jakim używałam i są ok ale pamiętam że zapach mi nie odpowiadał ale jak mówię to jakis składnik był , i koreczek nie był zielony tylko brązowy he

    OdpowiedzUsuń
  17. ostatnio pani w sklepie polecila mi maske włąsniez mrs potters ale do włosów farbowanych, i psikadło z imbirem :) psikadło świetnie pachnie! a maske dopiero raz uzyłam wiec za wiele nie powiem , jednak ta maska też się ciekawie zapowiada:)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja bardzo lubię balsam aloesowy od nich a szamponu nie mogę znaleźć. Efekty na Twojej głowie są super :) zwłaszcza po olejowaniu

    OdpowiedzUsuń
  19. Wiesz że moja babcia zna dobrze tę firmę. Babcia na nią mówi PANI W KAPELUSZU!
    Jakoś nigdzie nie mogę jej dostać, ale wciąż szukam. Założyłam sobie notes gdzie spisuje produkty, które zbierają jak najlepsze opinię z czasem je kupie i przetestuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i wcale się nie dziwię bo marka jest juz bardzo długo na rynku, moja mam używała i lubi nadal je kupować :)
      pozdrowienia dla babci! :D

      Usuń
  20. Piękne masz te włosy :)
    Chciałabym mieć takie długie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jakoś nie mogę trafić na te szapony i maski, ale planuję zakup już od jakiegoś czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ale masz objętość, zazdroszczę! Moje włosy są przyklapnięte, i nic nie mogę z tym zrobić :(

    OdpowiedzUsuń
  23. jej jaką masz burzę loków:D cudna :) szampon miałam kiedyś tej firmy ale nawet nie pamiętam jak moje włosy się po nim zachowywały, tak dawno to było:/ za to maski nigdy nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  24. strasznie jestem ciekawa jak byś wyglądała w prostych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. rzadko prostuję, nie lubią przypalania prostownicą ;) kiedyś się pokaże w prostych specjalnie dla Ciebie :)

      Usuń
  25. piękne masz włosy :)
    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo ciekawy produkt z tego szamponu ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Oh matko jakie ty masz piękne te włosy! Ciekawa jestem czy znajde te szampony/odżywki w UK:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie próbowałam tych produktów. Włoski masz piękne i naprawdę o nie dbasz, to widać. Pozazdrościć.

    OdpowiedzUsuń
  29. Masz bardzo ładne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nigdy nie spotkałam się z tym szamponem.
    PS.Nie byłabym sobą gdybym nie pochwaliła twoich pięknych włosów ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. niektore produkty z pani poters sa fajne :)wlosy piekne i mega objetosc
    ale ja tu wpadam z innego powodu;)
    zycze tobie dzis mile spedzonego czasu z ukochanym:)pozdrawiam buziaki

    OdpowiedzUsuń
  32. Kusisz tą maską.
    Niestety nie mam dostępu do tych kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  33. nigdy nie stosowałam tych produktów. zaciekawiła mnie ta maska. Ja dziś zakupiłam szampon i odżywkę Gliss Kur do intensywnej odbudowy (mam zniszczone końcówki, łamiące się włosy) i mam nadzieje że pomoże ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. o! mam ten szampon i jest super, bardzo go lubię :)!

    OdpowiedzUsuń
  35. jakoś cięzko dostać kosmetyki z mrs.potters...kiedyś używałam szamponu ...ale recenzja ciekawa...Twoje włosy wyglądają prześlicznie!

    OdpowiedzUsuń
  36. Maska wydaje się interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Kurcze nie miałam żadnego z produktów :/ ale widać że włosy po nim maja ten blask,wyglądasz cudnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Tych konkretnych jeszcze nie używałam. Mam teraz balsam imbirowy i jest całkiem niezły. Ale na moich krótkich i byle jakich włosach to ciężko zauważyć różnicę. Marzą mi się takie, jak Twoje :)

    OdpowiedzUsuń
  39. ależ dodaje objętości! cudownie podkreśla skręt włosków ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Piękne włosy :) u mnie ta firma jest słabo dostępna..

    OdpowiedzUsuń
  41. piękne włosy :) naprawdę zazdroszcze

    OdpowiedzUsuń
  42. He, he, jakie to słodkie. :)) "Twój walentynek" musi chyba uwielbiac Twoje włosy, bo są po prostu... Boże, nie mam słów. Przepiękne, naprawdę.

    OdpowiedzUsuń
  43. Jezu, śliczne masz te włosy;) Zapuszczasz naturalne włosy?;)
    Mogłabyś podać skład maski?

    OdpowiedzUsuń
  44. piękne włosy - wspaniała reklama pani potters , może skuszę się kiedy na tą maskę

    OdpowiedzUsuń
  45. Na maskę narobiłaś mi chęci:D
    Świetna znajomość składu podziwiam że umiesz skład opisać:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Muszę koniecznie zdobyć balsam i może maskę Pani W Kapeluszu:) Podxzwiasm Twoją cierpliwość i konsekwencję w dbaniu o włoski! Ale widzę, że na prawdę warto!:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  47. ilość kosmetyków za Tobą mnie rozbroiła:D Masz ich mnóstwo;p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.