Peeling w konsystencji jest jak krem, ma bardzo małe drobinki, które delikatnie masują cerę. Cały zabieg uprzyjemnia delikatny i nienachalny świeży, ogórkowy zapach.
Skład: Aqua, Isopropyl Myristate, Caprylic\Capryc Triglyceride, Hydrogenated Rapeseed Oil, Glycerin, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, PEG-20 Stearate, Propylene Glycol, Cucumis Sativus (Cucumber) Friut Extract, PEG-12 Stearate, Sodium Benzoate, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum, Citric Acid.
,
W opakowaniu jest 80 ml peelingu, kosztuje lekko ponad 6 zł i można go dostać w prawie każdej drogerii.
Świetnie się sprawdza na mojej wrażliwej cerze, mam skłonność do podrażnień i zaczerwienień. Ze złuszczaniem łatwo mogę przedobrzyć i dlatego staram się wybierać kosmetyki łagodnie peelingujące.
Złuszcza delikatnie i jak dla mnie wystarczająco, skóra jest odświeżona i gładsza, produkt zostawia nietłusty film na skórze co może nie każdemu odpowiadać. Mi to zupełnie nie przeszkadza, po takim zabiegu zawsze przecieram twarz tonikiem i nakładam krem.
Jeśli lubicie mocno ścierające peelingi możecie być niezadowolone, dla porównania jest dużo delikatniejszy niż peeling Perfecty czy St Ives morelowy.
Jeśli lubicie mocne peelingi do twarzy to mogę polecić Ziaja Różany.
Jeśli lubicie mocne peelingi do twarzy to mogę polecić Ziaja Różany.
ja mam właśnie St Ives ale strzeliłam sobie w stopę bo jest strasznie drażniący i mocny :( następnym razem będę pamiętać że Ziaja też ma swoją propozycję
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze peelingu z Ziaji, ale może kiedyś się skuszę :) Póki co mam właśnie Perfectę :)
OdpowiedzUsuńogórkowa seria, czyli to co lubię, moze wypróbuję owy peeling bo to całkiem przydatna sprawa
OdpowiedzUsuńMam cerę naczynkową i mi się sprawdza peeling enzymatyczny z Perfecty z papają i enzymami morskimi oraz Lirene :] St Ives też mam, nie sprawdza się; mnie bardzo podrażnia :/
OdpowiedzUsuńa ja do cery naczynkowej używam peelingu enzymatycznego Flos-leku:)
UsuńJeśli go zobaczę gdzieś, to chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńOj kusisz,kusisz...,więc chyba się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam z nim styczności jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńmoje naczynka buntują się przeciwko peelingom mechanicznym, ale skoro mówisz, że ten jest łagodny... może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSkoro jest łagodny, to chyba się nie skuszę, bo jestem uzależniona od "zdzieraczy".
OdpowiedzUsuńuwielbiam peelingi używam z joanny takie maleńskie sa za około 4 zł ale są swietne
OdpowiedzUsuńKurcze bym musiała spróbować :)
OdpowiedzUsuńNie używałam. Lubię coś zdecydowanie mocniej ścierającego.
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję (:
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się nigdy z tym produktem ;)
OdpowiedzUsuńWygląda przyjemnie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystko co ogórkowe ;)
OdpowiedzUsuńale niestety skład Ziaji mnie odstrasza :( szkoda...
na lato może być fajne odświeżający:)
OdpowiedzUsuńProdukty z Ziaji są dosyć dobre :)
OdpowiedzUsuńZ ogórkowej serii miałam tonik i bardzo podobał mi się właśnie zapach :) Peelingu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńBrzmi zachęcająco. Ja dzisiaj zakupiłam z Zaji peeling malinowy z serii zimowa pielęgnacja. Zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńlubie kosmetyki Ziaji, takze moze sie skusze ;)
OdpowiedzUsuńwłaśnie szukam jakiegoś delikatniejszego peelingu :)
OdpowiedzUsuńsuper, właśnie szukam czegoś delikatnego bo mój z St. Ives zrobił się dla mnie za ostry
OdpowiedzUsuńMam truskawkowy i czarną porzeczkę. Tego jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńja lubie takie delikatne peelingi do twarzy:) teraz mam akurat suflet do kąpieli i jego też używam do buzi, ma takie małe drobinki peelingujące :) mam też solny różany ale on jest dosyć ostry. Jak wyczerpie zapasy to spróbuję ziaji:) zapraszam do siebie jak masz ochotę :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada i napewno pachnie ogorkiem swiezo ..jednak na koncu ta pochodna formaldehydu straszy :)
OdpowiedzUsuńSkoro nie podrażnia wrażliwej cery to chętnie go wypróbuję, bo mam cerę naczynkową i większość zwykłych peelingów mnie podrażnia. Jeśli już to używam tylko enzymatycznych.
OdpowiedzUsuńja mam cere mieszaną, lekko wrażliwą, ale mocne peelingi nic skórze nie robią (za to przy regulacji brwii mam tak czerwoną skórę, że to szok), ja sobie chwalę enzymatyczny z Dermiki bardzo (bez drobinek/postać kremu), działa cudownie!
OdpowiedzUsuńenzymatyczny też mam Ziaji i jestem bardzo zadowolona :)
UsuńWygada jak krem,ja jak narazie nie mogę używać peelingu,ale kiedyś się na niego skuszę,bo nie lubię mocnych peelingów.
OdpowiedzUsuńNie widziałam, że taki peeling w ogóle istnieje! Jak tak to abrdzo fajnie bo aktualnie nie mam żadnego a kosmetyki Ziaji bardzo bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
musze wypróbować jak skończy mi się mój ;) lubię kosmetyki o zapachu ogórków
OdpowiedzUsuńwciągam go na listę zakupową :D
OdpowiedzUsuń