niedziela, 30 października 2011

Domowa maseczka na włosy z żółtkiem krok po kroku

Maska jest bardzo prosta do wykonania, wystarcza na półdługie włosy. Jeśli macie dłuższe od moich to można zwiększyć proporcje, jeśli krótkie wystarczy zrobić z jednego żółtka i jednej łyżki olejku.



Składniki:
  • 2 żółtka
  • 2 łyżki oleju rycynowego 
  • sok z cytryny, wystarczy z połowy






Oddzielamy żółtka od białek i wrzucamy do małej miseczki. Do nich wciskamy świeży sok z cytryny, pamiętajcie, że nie może być ten psudo sok gotowy z butelki. 




 Na koniec dodajemy 2 łyżki oleju rycynowego i mieszamy.





Nakładamy na całą długość włosów, ja zawsze zaczynam od końców i kieruję się do góry.
Maseczka jest gęsta i nie spływa z włosów, po nałożeniu można podpiąć włosy spinką, lub założyć czepek kąpielowy.


Tym razem nałożyłam maskę na suche pasma, ale lepiej to zrobić na włosy zmoczone wodą i odciśnięte w ręcznik. Na suchych włosach trudno ją rozprowadzić.

Ile trzymać na włosach?
Około pół godziny, wtedy maska nieco podeschnie [żółtka lekko zastygają]. Po 30 minutach spłukuję dokładnie maskę i myję włosy szamponem.
Do ostatniego płukania lubię dodawać rumianek, gdyż włosy blond bardzo go lubią.




Dwie saszetki herbatki rumiankowej zaparzam w miseczce, dodaję do naparu nieco octu jabłkowego, taka płukanka spowoduje, że włosy będą lekkie i błyszczące.



 Warto poświęcić swoim włosom trochę czasu, odwdzięczą się pięknym blaskiem i będą nawilżone bez efektu puszenia.


efekt końcowy, włosy wysuszyłam suszarką





To jest bardzo prosta, domowa maska znana już przez nasze babcie. Stosowana regularnie znacznie poprawia kondycję włosów. Moje włosy lubią żółtka jaj, a jak jest u Was?  :)


68 komentarzy:

  1. Ja też stosuję taką maseczkę co jakiś czas, ale dodatkowo dodaję jeszcze naftę kosmetyczną. Jej jedynym mankamentem jest to, że jak długo trzymam ją na włosach to ona zasycha i ciężko ją zmyć. Wtedy zawsze powyrywam sobie niechcący trochę włosków :( A Ty masz piękne włosy! Jest czego pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja bym chciała żeby moje włosy się tak naturalnie kręciły! Muszę skręcać je na noc, żeby uzyskać podobny efekt, który i tak nie przetrwa całego dnia. A maseczkę też kiedyś stosowałam, tylko bez olejku rycynowego. Efekty były zadowalające, ale ciężko było je rozczesać. Robiłam sobie tez maseczkę z awokado, która ma na włosy zbawienne działanie :) Ale ostatnio używam olejków indyjskich i nie chcę mieszać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też robię od czasu do czasu taką maseczkę, daje świetne efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ciekawy pomysł :) masz śliczne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Będę musiała wypróbować, bo moje włosy potrzebują blasku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny przepis na maseczkę, z pewnością wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O proszę, jako że jesteś blondynką to będziesz pewnym źródłem do zdementowania plotek! :)
    Czy to prawda,że olejek rycynowy przyciemnia włosy, a rumianek i jajko może ocieplać?
    Co do kręciołków,bardzo siebie lubię,ale obawiam się,że z krótkimi włosami mogę wyglądać jak baranek:D ale na pewno spróbuję!

    OdpowiedzUsuń
  8. Klaudina też tak słyszałam ale u mnie olej nie przyciemnia włosów, a rumianek ma kolor żółty i może dawać odczucie ocieplenia a ja u siebie tego nie zauważam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Świetny efekt. Darmowa maseczka na włosy, a rezltaty bardzo dobre.

      Usuń
  10. O,przypomniałaś mi,że właśnie skończył mi się olejek rycynowy :P
    Przeczytałam w necie,żeby podgrzać olejek z sokiem cytrynowym i nałożyć na włosy. Dostałam okropnego łupieżu,chociaż przy używaniu na zimno nic się nie działo:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak sobie poradzikas z lupierzem???

      Usuń
    2. Mam wrażliwą skórę głowy, nigdy nie doświadczyłam łupiezu czy wysuszenia z powodu nakładania olejku rycynowego. Jeśli już mam problem z suchą łuską to staram się nawilżać skórę głowy, codziennie wcieram sok z aloesu a przed każdym myciem na parę minut olej kokosowy, zawsze pomagało.

      Usuń
  11. fantastyczny efekt końcowy. Masz bardzo ładne i zdrowe włosy. Zazdroszczę:-))

    OdpowiedzUsuń
  12. też czasem stosuję taką maseczkę! mam taki sam olejek rycynowy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja maseczkę robiłam tak samo jak ty tylko jeszcze dodawałam oliwę z oliwek.

    OdpowiedzUsuń
  14. ale masz piękne włosy :) zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Masz bardzo ładne włoski i świetna długość :) Ja jestem leniuchem i nigdy nie chce mi się robić takich domowych masek i specyfików ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ależ masz długie, piękne włosy! zazdroszczę, moje zwisają smętnie. chyba czas przerzucić się na zupełnie naturalną pielęgnację, skoro daje tak dobre efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  17. przepiękne włoski :) mam nawet podobne :P z chęcią wypróbuje Twoją maseczkę tylko powiedz mi gdzie ja taki olejek znajdę ?:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja tez jak mialam dlugie wlosy robilam sobie taka maseczke:)

    Ale masz piekne, długie włoski!

    OdpowiedzUsuń
  19. Gośka może spróbuj dodawać olej rycynowy do maski lub odżywki której używasz :)

    OdpowiedzUsuń
  20. blizniaczki czasem robię z naftą kosmetyczna lub właśnie oliwą z oliwek, również lubię :)

    weronika olej rycynowy kupisz w każdej aptece cena około 2 do 6zł

    OdpowiedzUsuń
  21. ja juz nie robię tej maseczki, jakos strasznie ciezko mi ją było zmyć :( poza tym u mnie nie bylo widac efektow, tak jak u Ciebie, a wielka szkoda - sama natura!

    dziękuję:):*

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepiękne włosy *_* Też czasami jak mam troszkę więcej czasu stosuje maseczkę z żółtka. Na koniec fajnie przepłukać włoski wodą z sokiem z cytryny:)

    OdpowiedzUsuń
  23. a jakie sliczne włoski po tej maseczce :) Mam jajka, olej rycynowy więc musze spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie Twoje włosy wyglądają po tej maseczce:) ja czasami robię sobie maseczkę z żółtek ale nie dodawałam olejku rycynowego, bo zawsze mam wrażenie, że będę po nim miała włosy obciążone i przyklapnięte;)

    OdpowiedzUsuń
  25. piękny efekt. :) swego czasu również kupiłam olejek rycynowy w celu nakładania na włosy ale wyczytałam że może przyciemniać włosy blond, więc wystraszyłam się i nie nałozyłam. :P Czasem nakładam na brwi i rzęsy.
    Może jednak kiedyś spróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
  26. ale się świecą też lubię płukanki...ale co do tej maski to ja nie jestem zwolenniczką strasznie ciężką zmyć...wole takie gotowce

    OdpowiedzUsuń
  27. a ja ze zmyciem nie mam problemu, dziewczyny moze za długo trzymacie i za bardzo zasycha...

    OdpowiedzUsuń
  28. czy mozna zamiast rycynowego dac oliwe z oliwek???

    OdpowiedzUsuń
  29. sylwetka oczywiście :) może być też nafta kosmetyczna lub olejek dla mam Babydream z Rosmana :)

    OdpowiedzUsuń
  30. dzieki wielkie jestem twoją obserwatorką od 2 miesiecy :) pozdrawiam serdeczmie

    OdpowiedzUsuń
  31. do tej plukanki z rumianku to ja zmieszac z wodą w misce czy tylko wystarczy zaparzony ten rumianek w miseczce malej?

    OdpowiedzUsuń
  32. zaparz w czym chcesz a potem rozcieńcz z chłodną wodą, możesz dolać odrobinę octu winnego :)
    sam rumianek może ocieplać kolor włosów

    OdpowiedzUsuń
  33. Dziewczyny! Ja robię podobnie, mieszam żółtka, naftę kosmetyczną i łyżeczkę jogurtu naturalnego, a na suche końce wcieram większą ilość oliwy z oliwek. Wszystko pięknie się zmywa, zauważyłam znaczną poprawę moich włosów. Są nawilżone, mięciutkie i wyglądają na zdrowe! A uwierzcie mi były w fatalnym stanie :( Nic im nie pomagało :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się że odnalazłaś na nie sposób i dziękuję za rady :)) Ja robię maseczkę ze śmietaną a z jogurtem nie próbowałam ;)

      Usuń
  34. Właśnie mam na włosach tę maseczkę. :D

    OdpowiedzUsuń
  35. zeby lepiej sie rozprowadzalo na suchych wlosach, dodaje maski do wlosow lub odzywki do splukiwania jaka akurat mam w lazience. zdecydowanie poprawia zapach i latwiej sie rozsmarowuje. nie dodaje soku z cytryny, bo to wlasnie mozna dodac do plukanki, aby zamknac luske wlosa. caly sens aby ta olejowa maska weszla gleboko w strukture wlosa, a ocet czy sok cytrynowy zamyka luski,wiec jak najbardziej tak , ale po kuracji olejowej:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za rady, każda z nas jakoś inaczej sobie polepsza ale warto wymieniać się doświadczeniami :)

      Usuń
  36. ile czasu trzymać taką maseczke ? i czy mogłabyś mi coś poradzić na porost włosów ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. około 20- 30 minut, u mnie na porost włosów działa odżywka Jantar :)

      Usuń
  37. A co ile czasu stosować taką maseczke zeby był efekt raz w tygodniu dwa razy ? czy raz na dwa tygodnie ;) i Jeszcze jedno gdzie tą odżywke Jantar mogę kupić ? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jantar można kupić lub zamówić w aptekach, ja często kupuję w sklepie zielarskim.

      Maskę robię około 2 razy w miesiącu. Na początku gdy miałam zniszczone włosy robiłam około raz na tydzień.

      Usuń
    2. Dzięki wielkie ;)

      Usuń
  38. Hej ;) Bardzo lubie twojego bloga często na nim przesiaduje, znalazłam u Ciebie tą odzywke Jantar zainteresowała mnie więc już ją kupiłam, na opakowaniu napisane jest tylko aby stosować ją przez trzy tygodnie codziennie wcierać w skórę głowy, chciałam sie zapytać jak dokładniej ją stosować na mokre czy suche, po umyciu czy przed umyciem czy na całą długość czy też nie, będę bardzo wdzięczna jeśli napiszesz mi troszke o stosowaniu tego cuda a także o jego efektach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja przeważnie stosuję na samą skórę głowy wtedy ma szansę podziałać na cebulki włosów. Po myciu wcieram jeszcze przed wysuszeniem lub w suche bo producent zaleca systematyczne stosowanie przez 3 tygodnie. Przelewam do butelki ze spryskiwaczem bo wygodniej się dozuje :)

      Recenzja była, zapraszam http://beautywizaz.blogspot.com/2011/11/jantar-seria-od-farmony.html

      Usuń
  39. Piękne masz włosy. Z pewnością przetestuję Twoją maseczką :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Moja znajoma robi sobie taką maseczkę i ma piękne zadbane, lśniące włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  41. własnie zrobiłam maseczkę...mam czarne włosy i były niesamowicie przesuszone. Jest efekt po pierwszym razie ale posiłkuję się odżywką...zobaczymy. za kilka dni postanowiłam powtórzyć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektóre włosy zupełnie nie lubią protein więc może Ci nie służyć. Możesz spróbować tą maseczkę polączyć z ulubioną odżywką, którą na co dzień używasz, efekt może być lepszy :)

      Usuń
  42. a znacie może kosmetyki chantala?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam okazji używać ale ta nazwa coś mi mówi, może gdzieś się z nią spotkałam. To są kosmetyki dostępne w Polsce?

      Usuń
  43. Razem z siostrą polecamy. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
  44. Cześć dziewczyny!
    Mam pytanie dotyczące tej maseczki, bo zrobiłam już ją dwa razy i za każdym razem w trakcie mycia wypada mi dużo więcej włosów niż normalnie. Gdzieś przeczytałam, że jest to spowodowane tym, że słabe włosy robią miejsce nowym. Czy to prawda, czy powinnam przestać stosować tą maskę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesienią wypada trochę więcej włosów niż normalnie, żeby się przekonać musisz przerwać robienie tej maseczki. Umyj włosy użyj odżywki jaką lubią. Jeśli wypadnie mniej to może być tak, że któryś składnik maseczki Ci nie służy.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź! ;) Zaczęłam stosować tą maseczkę właśnie z tego względu, że od jakiegoś miesiąca zaczęły mi bardziej wypadać włosy. Przeczytałam, że jest bardzo dobra, więc ją spróbowałam, ale może faktycznie nie jest dla mnie :)

      Usuń
  45. Dziewczyny tą maseczkę bardzo łatwo spłukać szamponami ziołowymi (z pokrzywy, czarnej rzepy itp.), szampony takie jak nivea, garnier, timotei itp. nie spłuczą tej maski, ja np. używam szamponu radical med - wystarczy jedno mycie i cała maska zeszła a trzymałam ją na włosach 1,5 godziny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ziołowe szampony są bardzo dobre ale używane non stop przesuszają włosy. Trzeba robić od nich przerwy :)

      Usuń
  46. Ale masz burzę pięknych i zdrowych włosów śliczne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.