Działanie: wypełnia biust, mocno ujędrnia i zapobiega wiotczeniu skóry, zapewnia młodzieńczą sprężystość i ładny, zaokrąglony kształt, modeluje linię biustu, tworząc na skórze niewidzialny biustonosz, który unosi oraz podtrzymuje piersi w pozycji push-up.
Produkt jest bardzo wydajny, kremowy, ładnie i delikatnie pachnie. Konsystencja bardzo lekka na skórze robi się wodnista, dobra do masażu. Serum kupiłam w drogerii Rossmann kosztował około 12zł, w opakowaniu jest 150ml.
Już dawno zdążyłam zapomnieć że mam ten produkt :) Zapodział się stał na końcu w szafce i się marnuje więc muszę go dokończyć.
Stosowałam jesienią około miesiąc codziennie na wieczór, producent zaleca używać dwa razy dziennie ale ja rano nic na ciało nie nakładam, nie lubię i nie mam na to czasu. Efekty są ale trzeba być konsekwentnym, używany regularnie faktycznie napina i ujędrnia skórę, wypełnienia i podniesienia nie zauważyłam i myślę że to nie możliwe w tak krótkim czasie.
Warto zrobić od czasu do czasu taka kurację, aby poprawić stan skóry na biuście. Stosowany regularnie w połączeniu z masażem na pewno przyniesie duże efekty, podobno sam masaż robiony regularnie poprawia kształt, oraz wpływa na powiększenie piersi ponieważ się unoszą.
Jak robić masaż? Dam link do instrukcji.
http://www.vitalab.pl/blog/2010/02/masaz-na-powiekszenie-piersi.html
Jakoś nie wierzę w to, żeby krem miał "wypełniać i podnosić" biust;) ale dbanie o te okolice też jest ważne i często pomijane w codziennej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńMam ten produkt :) Tak jak Ty zapomniałam o nim :) i ostatnio sobie o nim przypomniałam.
OdpowiedzUsuńJeszcze nie używałam kosmetyków do biustu,jakoś w nie nie wierzę:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc, to nigdy jeszcze nie stosowałam kosmetyków specjalnie przeznacoznych do biustu:)
OdpowiedzUsuńJa tylko używam kremów lub balsamów nawilżających w tych okolicach, ale już kilka razy się kręciłam koło półek z kosmetykami do biustu tylko sie zastanawiam czy faktycznie coś działają ;)
OdpowiedzUsuńkochana mam z perfecty do cellulitu i dało cos . ale do wyszczuplenia jeszcze nic;/ he
OdpowiedzUsuńHm... Ciekawy produkt, ale osobiście też nie stosowałam podobnych :)
OdpowiedzUsuńczy może pomóc na zwiotczenie wynikające z blizn po rozstępach na biuście ? Ja mam piersi całe nimi poorane jak zebra :/
OdpowiedzUsuńrozstępów na pewno nie zmniejszy
Usuńnigdy nie miałam przekonania co do takich specyfików :P
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam serum do biustu z Eveline, za bardzo nie było widać efektów i teraz też zapomniałam, że w ogóle coś takiego istnieje:)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc nigdy nie używałam tego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuńJa używam tego różowego z Eveline, jest fajne ale jak skończę wypróbuję to :)
OdpowiedzUsuńDziś mija dwa tygodnie odkąd używam tego samego produktu, tylko że z firmy Eveline. Spektakularnego efektu push up oczywiście po takim czasie się nie spodziewam, ale już widzę, że skóra jest w lepszej formie.
OdpowiedzUsuńFajny :) ale jeszcze go nie używałam
OdpowiedzUsuńo rety! Mam go w domu i leży i leży - chyba czas pomału zacząć używać co by na wiosnę wszystko się ładnie prezentowało :))
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk,o te strefy kochana trzeba dbać :)
OdpowiedzUsuńDziś kupiłam szampon odbudowa i nawilżenie Mrs. Potters i mam nadzieję że mi będzie służył bardzo długo. Jak na razie ma piękne opakowanie i ślicznie pachnie.
OdpowiedzUsuńfajnie daj znać jak się będzie spisywał :)
Usuńnigdy nie używałam...
OdpowiedzUsuńNie używałam nic do biustu w sumie nigdy... Ale może zacznę:D
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nigdy nie używałam nic specjalnie do pielęgnacji biustu. Ale tak szczerze... (powieje autoironią) nie bardzo mam co pielęgnować xD
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kasia
ja nigdy nic do biustu nie używałam. ale na razie chyba mi to nie potrzebne:)
OdpowiedzUsuńWolę serię do ciała z Eveline :) Tej nie próbowałam ponieważ tamte kosmetyki bardzo fajnie się sprawdzaja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
A kupię sobie :)
OdpowiedzUsuńJa też mam ten z Eveline. Lubię jego zapach i konsystencję. Czy tak super działa to nie wiem, ale poprawił mi stan skóry na pośladkach :P Unzałam, że nie ma sensu kupować drugiego na celulitowopodobne sprawy.
OdpowiedzUsuńTrzeba by i o czymś takim pomyśleć.
OdpowiedzUsuńEveline jest moim numerem jeden i na pewno nie zamienię go na inne serum do biustu....ale zawsze można wypróbować jakąś nowość:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa pozostaję wierna swojemu serum. ;)
OdpowiedzUsuńPrzyda się to !
OdpowiedzUsuńJa obecnie uzywam tego serum z Eveline i jestem bardzo zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńmogłoby od niego co nieco urosnąć też:D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńHej! Zostałaś przeze mnie otagowana! http://urodomania.blogspot.com/2012/02/tag-5-kosmetycznych-rzeczy-ktorych.html serdecznie zapraszam do zabawy!
OdpowiedzUsuńco do masażu to się zgodzę, bo naprawdę potrafi podnieść biust, niestety trzeba być systematycznym, bo jak się zaprzestanie to wraca się do punktu wyjścia:)
OdpowiedzUsuńnie mam tego typu produktu - muszę w coś zainwestować, bo grawitacja działa :D
OdpowiedzUsuńużywam takiego produktu z firmy eveline. to mój kwc :))
OdpowiedzUsuń