Rimmel Airy Fairy- uwielbiam kolor tej pomadki, kupiłam już następną i zmienili opakowanie na lepsze, te było bardzo tandetne.
FM perfumy 125-piękny kwiatowy zapach, przypomina mi wakacje, trwały, trzyma się na skórze około 7 godz.
Ziaja krem ochronny SopotSpa- przyjemny i nietłusty, szybko się wchłania, pachnie świeżo, ma lekko błękitne zabarwienie. Ot taki zwykły krem do nawilżania.
W miesiącach gdzie mróz nam dokuczał miałam ogromne problemy z cerą i choć jest mieszana to wymagała częstego kremowania, suche skórki wokół skrzydełek nosa, na czole i wokół ust ciągle były! Uczucie ściągnięcia silne, musiałam odstawić kosmetyki z kwasami, byłam kremoholiczką :)
Ziaja Phyto Aktiv do cery naczynkowej- ten krem już jest tłusty, uspokajał moją skórę, radził sobie z zaczerwieniem. Zostawia tłusty i błyszczący film, moja skóra go nie piła.
Joanna Naturia odżywka bez spłukiwania- bardzo lubiłam ją nakładać na osuszone włosy, używam też do mycia, nie obciąża, pięknie pachnie.
Fa antyperspirant- fajnie zabezpiecza i ładnie pachnie, ale zostawia białą warstwę na bluzkach i skórze, nie cierpię tego.
Synergen puder prasowany- kosztuje niewiele a całkiem dobrze matuje, twardy, mam puder z Inglota i Astor i są miękkie, kruszą się przy dotknięciu pędzlem, za cenę 7zł nie ma się co czepiać.
Joanna peeling kiwi- czasem po nie sięgam, tanie (nie wydaje dużo na peelingi, nie ma sensu) ładnie pachną i co do złuszczania dla mnie wystarczające.
Mrs Potter's balsam do włosów melisa- służył mi do mycia włosów, miałam bardzo długo. Dobry po plączącym szamponie.
Joanna odżywka do włosów przetłuszczających- nie pomaga w rozczesaniu, ale bardzo lekka, nie obciąża, po myciu odżywką świetnie się spisywała.
Bourjois-świetny micel, często do niego wracam, polecam jeśli jeszcze któraś z Was nie próbowała.
Babydream nawilżanie chusteczki- chyba najtańsze z dostępnych :) Bardzo się przydają, ładnie pachną.
Adidas żel pod prysznic- bardzo wydajny, gęsty, o mlecznej konsystencji, zapach delikatny nie utrzymywał się na skórze.
Verona oliwkowy krem do ciała- bardzo rzadki, niewydajny ale przyjemnie się go używało, szybko się wchłaniał.
Eveline masło mango- pięknie pachnie i nie przypomina konsystencji masła, polecam szczególnie jeśli nie lubicie typowej gęstej konsystencji, zapach ulotny ale masło bardzo przyjemne w użyciu, szybko się kończy :)
Maski różne, zawsze jakieś wrzucam go koszyka będąc w drogeriach.
Zaskoczyła mnie maska Bielendy, jej zapach i delikatność bardzo mi odpowiada, na pewno jeszcze kupię.
Lubicie któreś z tych produktów?
Też miałam kiedyś perfumy z FM, a raczej to wodę perfumowaną chyba numerek 269 i był przepiękny.
OdpowiedzUsuńrównież jestem bardzo zadowolona z tych zapachów trwałe a mało kosztują :)
Usuńmam ten antyperspirant Fa, odświeża, ale te białe plamy doprowadzają mnie do szewskiej pasji...peelingi naturia bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńsporo tego :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam szampony i odżywki z serii Z apteczki babuni Joanny :D
OdpowiedzUsuńdużo zużyłaś :)) brawo :))
OdpowiedzUsuńZiaję uwielbiam. Właściwie każdą ich serię, każdy ich produkt z wyjątkiem właśnie tej phyto aktiv. Mleczko do demakijażu piecze w oczy, tego kremu też nie polubiłam ze względu na jego zbyt bogatą konsystencję.
OdpowiedzUsuńtonik jest fajny z tej serii :)
Usuńłał, sporo ! ja muszę też pozużywac te pomadki :)
OdpowiedzUsuńNieźle zaszalałaś w tym miesiącu z rozdaniami :) Kupując ostatnio tonik z Bourjois wahałam się nad tym micelem, ale się nie skusiłam. Może w marcu wpadnie do mojego koszyczka, bo czytam o nim same dobre opinie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się kolor tej pomadki; do wielu ubrań będzie pasował taki kobiecy odcień
OdpowiedzUsuńGratulacje, sporo tego :)
OdpowiedzUsuńu Ciebie jak zawsze dużo, podziwiam, mnie nigdy nie wchodzi tego sporo :P
OdpowiedzUsuńnaprawde sporo tego :) No i kolor tej pomadki jest śliczny :*
OdpowiedzUsuńja używam tego micla z Bourjois, i kosmetyków joanny z serii apteczki babuni. A odnośnie maseczek -to tez lubię testować i nie mogę się oprzeć przed wrzuceniem ich do koszyka podczas zakupów w drogerii.
OdpowiedzUsuńrobię tak samo :))
UsuńOjej dużo :). No i kolorówka się pojawiła :)
OdpowiedzUsuńta kolorówka to u mnie rzaadko ;)
Usuńładne denko :)
OdpowiedzUsuńtez wykończyłam FM :)
OdpowiedzUsuńStosuję maseczki z tej samej serii! Ziaja, Bielenda, Ava, Perfecta ;) Uwielbiam je wszystkie :) Z pomidorami nie miałam jeszcze, ale z marchewką :)
OdpowiedzUsuńta pomidorowa mnie nie zachwyciła ale dam jej jeszcze szansę :)
Usuńsporo tego u mnie prawie nic nie ma :( jak patrze na wasze to az szkoda że moje tak szybko nie schodza to znaczy że mniej wydam ale już mam ochotę coś wydac
OdpowiedzUsuńsporo tego :)
OdpowiedzUsuńChusteczki babydream-moje ulubione:)
OdpowiedzUsuńPoza tm strrasznie dużo tych zużyć.Gratuluję:)
z 4 zdjęcia od góry miałam wszystkie te produkty, z tym że szampon i odżywkę w innych wariantach. :)
OdpowiedzUsuńWiele tego ;)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa większej recenzji maseczek ;)
Lubię maseczki z ziaji zaciekawiła mnie ta maseczka z Perfekty to chyba jakaś nowość?
OdpowiedzUsuńBalsam Mrs Potters czeka w łazience na wypróbowanie;)
a tak w ogóle gratuluję zużyć:)
sporo tego :) micel z Boujours jakoś nie wyobrażam sobie mojej kosmetyczki bez niego :)
OdpowiedzUsuńSporo zużyć:-)Balsam Mrs Potters mnie zaciekawił,miałam szampon z tej firmy i byłam zadowolona.Seria z bielendy bawełna przypadła mi do gustu:-)
OdpowiedzUsuńJa lubię produkty z Inglot :*
OdpowiedzUsuńLubię ten puder Synergen:)
OdpowiedzUsuńPokaźne zużycia! Lubię Mr Potters i Joannę za odżywki. A Ziaja nie zapychała Cię? Jestem ciekawa tej maseczki z Perfekty do cery zmęczonej. Fajna była?
OdpowiedzUsuńte mnie nie zapchały, ale nie mogę oliwkowego i kozie mleko
Usuńmaska jest bardzo fajna zauważyłam odświeżenie kolorytu, delikatnie rozjaśnia ale uzyłam 2 saszetki dopiero
Muszę spróbować. Chociaż nie widziałam jej dotąd nigdzie. A i to masło mango mnie kusi, skoro jak mówisz jest mało masłowe :) Nie lubię takiej gęstej konsystencji.
Usuńale tego duzo :) uwielbiam podklad Inglotowy :P
OdpowiedzUsuńPuder Synergen jest moim stałym wy walcem. Ostatnio upadł mi i się w całości połamał, nie było co sklejać więc kupiłam nowy.
OdpowiedzUsuńPikne denko:) Niestety nic z wyżej wymienionych kosmetyków nie miałam.
OdpowiedzUsuńdużo opróżniłaś :) ja też lubię pelingi z Naturia bo nie wymagam od nich dużo , mają drapać i pachnieć za tą cenę cudów nie będzie
OdpowiedzUsuńdużo zużyłaś :) parę kosmetyków też posiadam w swoim zbiorze i też muszę się zabrać za zużywanie a nie kupowanie ;P
OdpowiedzUsuńproszę jak produktywnie, brawo :)
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńładnie zuzywasz :) ja ciagle zapominam o zdjęciach denek...
OdpowiedzUsuńDużo tego :)
OdpowiedzUsuńlubię perfumy fm są dosyć trwałe...:) ach Ewelinko że ty masz nerwy trzymać te puste opakowania no ja bym nie dała rady
OdpowiedzUsuńtrzymam to w kącie i nie przeszkadzają :) w tym miesiącu wiedziałam że będzie sporo bo wiele kosmetyków sięgało dna i jak skończyłam to robiłam zdjęcia, potem mogłam już wyrzucić i nie trzymać, ale z drugiej strony to dobrze to zbierać potem wszystko ląduje w koszu na plastik tak jak powinno być ;)
UsuńSporo zużyłaś! Super. Ja jakoś nie mogę się przekonać do kremów z Ziaji - ilekroś próbuję to albo mnie zapchają albo krem pod oczy mnie podrażnia...Jakoś zraziłam się do tej firmy i ciężko mi jest się do niej przekonać. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmnie też część tych kremów zapycha
UsuńŁadne zużycia, moje gratulacje :)
OdpowiedzUsuńJa mam perfumy z FM nr 18 :) i uwielbiam je są cudowne :)
OdpowiedzUsuńja swoje pierwsze zrobię w marcu zapewne a z tych rzeczy nic nie miałam ;( gratuluję zużycia :D
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak jak Ty... Co wizyta w drogerii to nowa maseczka, a dość często nie kończy się na jednej... Trzeba będzie zrobić maseczkowy projekt denko :P
OdpowiedzUsuńKusisz tym inglotem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele z Adidasa ;)
OdpowiedzUsuńA mi denka tak słabo idą :( musze się wziąć za wykańczanie!
OdpowiedzUsuńSporo tego się uzbierało. Mam zamiar wypróbować kilka produktów Mrs Potter's.
OdpowiedzUsuńwidzę, że denko obfite ;) moja mama miała te perfumy i jej podkradałam czasem, a peelingi z joanny również lubię, co można zobaczyć na moim blogu ;)
OdpowiedzUsuńSporo tu tego :) Dobrze wiedzieć, że Joanna Naturia odżywka bez spłukiwania jest fajna, następnym razem ją kupię i zobaczę czy się sprawdza na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńsporo :)
OdpowiedzUsuńmam ten niebieski krem z ziaji, ale jeszcze go nie używałam
Kurczę,zawsze kuszą mnie te maseczki,ale nie znalazłam jeszcze takiej co robiłaby coś dobrego z moja suchą skórą ;/
OdpowiedzUsuńSporo tych zużyć :)
FM 81 Dior Cherie piękny :) na Allegro taniej
OdpowiedzUsuńteż mi sie podobają :)
Usuń