O masce drożdżowo miodowej oraz o tym jak wygląda mój total oklap ;(

Dziś miałam trochę czasu dla włosów dlatego znowu zrobiłam swoją ulubioną maseczkę drożdżową, walczę o nowe baby hair a dodatkowo chciałam trochę je rozjaśnić dlatego zrobiłam wersję z miodem :) 

czyli:

• 2 łyżeczki olejku rycynowego
• 1 łyżeczka miodu 
• 1\3 kostki drożdży

Wystarczy razem rozetrzeć i nałożyć na zwilżone wodą włosy. Trzymałam na włosach 20 min. 

• zmycie szamponem Alterra figa i macadamia
• balsam Planeta Organica marokański na 20 min pod czepek 
• bez spłukiwania Naturia mak i bawełna
• stylizacja żelem lnianym KLIK 

Niesamowicie lejące, sypkie, potrafią ładniej falować ale wybaczam za elastyczność :)

Takie były parę dni temu. KLIK Pokręciły się jak szalone po użyciu odżywki Schauma Moc Keratyny, zaznaczam, że nie zawsze tak działa... Kolor był nieco złocisty od olejku rycynowego, maska z miodem załatwiła sprawę ;)

Parę dni temu dostałam wiadomość z zapytaniem, jak wyglądają moje włosy na drugi i trzeci dzień po myciu (wiem, że macie problem z reanimowaniem fal, friz jest dokuczliwy... ) sprostam zadaniu i pokażę mój oklap, mam nadzieję, że docenicie :\ oj nie lubię, nie lubię! Na zdjęciu 3 dni nie myte, niczym nie stylizowane, są tak dociążone, że nie dokładam nic więcej, brak objętości i strąki na końcach, od razu nie mam humoru jak je widzę :\ Na plus blask i elastyczność. Nie zawsze są takie dociążone, to jeden z gorszych dni. 

Fale są nieprzewidywalne, możecie przestać mi pisać, że idealnie się kręcą. Mam złe dni, nawet bardzo złe mimo użycia najlepszego dla nich zestawu, taki urok kręconych, trzeba je pokochać jakie są.
Zaakceptowałam swoje, dobijają mnie jedynie gdy strączkują oraz gdy fundują mi total oklap ;) Z przesadnego nawilżenia fale mi siadają.


Receptury na domowe maski drożdżowe:

1. drożdżowa nawilżająca KLIK 
2. drożdżowa z odżywką KLIK

Obie ograniczają przetłuszczanie się włosów.