sobota, 26 kwietnia 2014

Pharmaceris T, antybakteryjny płyn micelarny do twarzy i oczu


Mam już swój ideał do zmywania makijażu, jest nim płyn micelarny L'oreal. 
Coś mnie podkusiło w aptece i skusiłam się na płyn micelarny Pharmaceris T, miałam z tej serii 2 kremy do twarzy, w tym matujący sprawdzał się świetnie przez całe poprzednie lato oraz żel do mycia twarzy z którego także byłam zadowolona. Jeśli coś się u mnie sprawdzi z danej marki lub serii mam ochotę wypróbować więcej, tym razem trochę się zawiodłam... 

Dlaczego? 
Nie radzi sobie z rozpuszczaniem tuszy do rzęs, za każdym razem długo trzymałam wacik na powiece i bardzo opornie mu to idzie :( Nie jestem niecierpliwa, demakijaż robię powoli i dokładnie ale bez przesady... Już lepszy jest płyn micelarny Be Beauty z Biedronki za 5 zł, rozpuszcza wszystko błyskawicznie. 


 Aqua,  Propylene Glycol, Poloxamer 188, Glycerin, Polysorbate 20, Mandelic Acid, Lonicera Caprifolium Flower Extract, Lonicera Japonica Flower Extract, BHT, Lens esculenta Seed Extract, Zinc PCA, Citric Acid, Arctium Lappa Root Extract, Ethylhexylglycerin, Biotin, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum. 



Dostępność: apteki   Cena: 25 zł   Pojemność: 200 ml

Do demakijażu oczu się nie nadaje ale do oczyszczania twarzy używam go chętnie. Domywam nim resztki makijażu po oczyszczeniu oczu oraz przemywam nim twarz jak tonikiem.
Zauważyłam zmniejszenie porów (używam też Avene Triacneal więc to nie tylko zasługa micela), twarz jest wygładzona, oczyszczona bez efektu ściągnięcia, łagodzi zaczerwienia i delikatnie nawilża, uwielbiam po nim nakładać krem, robię to zanim wyschnie.

Zawiera:

  • kwas migdałowy
  • cynk PCA
  • wyciąg z łopianu 


Bardzo przyjemnie i świeżo pachnie. Nie szczypie w oczy.




Podsumowując
W moim odczuciu nie jest wart tych 25 zł, na rynku mamy wiele lepszych produktów np L'oreal, Be Beauty, Oeparol wszystkie 3 są skuteczne a ich cena nie przekracza 15 zł.
Sprawdził mi się jako tonik ale więcej u mnie nie zagości.


Co u Was najlepiej sprawdza się do demakijażu? :)



                                                                                     Pozdrawiam, miłego weekendu :)




21 komentarzy:

  1. nie mialam tego plynu, ale skoro nie wart swojej ceny to nie mam zamiaru kupowac :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uuu ;/ szkoda że nie radzi sobie z demakijażem oczu .. Za taką cene jest dużo innych, lepszych miceli .

    OdpowiedzUsuń
  3. oo 25 zł to przesada...eee ale lepiej z tej serii kupić typowy tonik.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena wygórowana, dobrze, że chociaż mogę go uzywać jak toniku, nie zmarnuje się.

      Usuń
  4. Be Beauty oczywiście ;) aczkolwiek z reguły poprawiam potem tonikiem Olay, z którym BARDZO się polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś tonik Olay, ten niebieski, fajnie oczyszczał :)

      Usuń
  5. z tej serii wspominam miło krem, micele są dla mnie taką kropką nad i w demakijażu twarzy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nimi zmywam oczy, reszta spływa za pomocą wody i żelu do mycia twarzy :)

      Usuń
  6. W moim przypadku najlepiej sprawdza się micel AA z serii "Wrażliwa Natura". Choć jest niezwykle łagodny, radzi sobie z tuszem do rzęs, z którym nie potrafią uporać się niektóre dwufazówki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam AA chyba z kolagenem...? Dobry był. Dwufazówki są dla mnie niezastąpione, tusze wodoodporne nie schodzą mi za pomocą micelów :(

      Usuń
  7. Moja mama go miała i była z niego zadowolona. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem zadowolona, nie spełnia podstawowej roli, nie warto męczyć skóry.

      Usuń
  8. Ja póki co nie znalazłam jeszcze odpowiedniego dla mnie micelka - ten z Biedry przynajmniej mi masakrycznie szczypie oczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak? Mnie nigdy nie szczypał. Spróbuj L'oreal łagodny dla oczu u szybko rozpuszcza makijaż.

      Usuń
  9. dlatego ja nie lubię miceli, bo u mnie większość nie radzi sobie z demakijażem oczu... wolę mleczka :) albo dwufazówki, ta z Lirene jest bardzo dobra ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kiedyś się nad nim zastanawiałam, ale już widzę że raczej się nie skuszę chociaż ja nie maluję się zbyt często i stosowałabym go raczej jako tonik, ale są tańsze i o wiele lepsze toniki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli miałabyś stosować jako tonik to lepiej skusić się na tańszą wersję Lirene :)

      Usuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.