Nie mam pojęcia czemu producenci zabierają nam najlepsze produkty do włosów :( Przebolałam odżywkę Isana babassu, była to dla mnie ogromna strata... Potem wycofali (chyba) żel Bielendy czarna rzepa, tego w starym opakowaniu nie widzę w drogeriach, w serii Grafitti też były zmiany na gorsze, we wszystkich są polyquateria i alkohol denat. Do niedawna moim ulubionym żelem do włosów był męski Isana, był... bo w składzie już pojawił się wysuszający alkohol denat. Pianka Isana do loków też przeszła zamiany. Do tej pory używałam żelu Artiste oraz żelu lnianego, który sama robię, oprócz tego lubię żel Joanny mrożący, mam zawsze kłopot z zakupem, nawet w Naturze nie mają, półki są wypchane całą serią tych żeli ale mrożącego nie ma i wez tu z takimi :P
Od dłuższego czasu przeglądam produkty do stylizacji i wszystko jest po prostu kiepskie składowo...
W Lidlu nie przeglądam półek z kosmetykami ale zrobiła to Kasia, wyhaczyła całkiem fajny żel do włosów bez zbędnych śmieci.
I działa przyzwoicie na moje włosy!
Utrwalenie
Niby miało być mocne ale wcale nie skleja włosów, po żelu Bielendy czarna rzepa miałam suchary, po tym potrzebuję jedynie 4 ruchy odgniatające przez bawełnianą koszulkę i loki są sprężyste, miękkie. Utrwala na cały dzień, testowałam w wietrzną pogodę oraz w wilgotną, trzyma jak na razie dobrze, loki się nie puszą. Jeśli tak dobrze będzie nadal to zostanie ze mną na dłużej.
Żel jest lepki, dość rzadki, nie przypomina typowej dla żeli galaretki.
Nie będzie zalatywało od włosów facetem :P Pachnie kosmetykiem dla mężczyzn ale zapach bardzo szybko się ulatnia.
Skład: Aqua, Sorbitol, Aminomethyl Propanol, Carbomer, VA/Crotonates Copolymer, Methylparaben, Parfum, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Mica, Limonene, CI 77891.
przed myciem- olej regenerujący Babci Agaffi na 2 godz
mycie- skóry głowy szamponem Alterra macadamia, długości odżywką Naturia mak i bawełna
odżywianie- na 30 min balsam marokański Planeta Organica
b/s- odżywka aloesowa Mrs Potter's
stylizacja- małą ilością żelu Cien
piękne masz loki, fajnie, że żel się sprawdza :) ja jednak nie używam produktów do stylizacji na moje proste druty ;p
OdpowiedzUsuńMoje czasami potrzebują ogarnięcia produktem do stylizacji :)
UsuńCieszę się kochana, że żel się sprawdza :) Również bardzo go lubię, choć męskiej isany nic nie przebije :(
OdpowiedzUsuńOdgniecione suchary po Isana były kapitalne, miękkie, na długo utrwalone, uwielbiałam! Żel lidlowy go nie zastąpi ale lepsze to niż nic, mimo to śledzę półki, może coś wyhaczę lepszego :)
UsuńJak znajdziesz coś godnego uwagi - daj znać :)
Usuńbędzie mój :) dziękuje
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się co niby takie fantastycznego jest w żelu męskim z isany, który był tak zachwalany a u mnie robi sianoo. Jeszcze tylko zapytam czy jest dostępny w stałej ofercie i w jakiej cenie?
Siano? Może masz nową wersję z alkoholem? Koniecznie sprawdz. Na moje włosy działał fenomenalnie.
UsuńŻel jest w stałej ofercie, płaciłam około 5 zł.
masz boskie te loczki :) !!
OdpowiedzUsuńFale, loków nie chcę :P Dziękuję :*
UsuńUwielbiam Twoje włosy :-)
OdpowiedzUsuńTez ubolewam nad zmianami w skladach zeli ktore sprawdzaly sie na moich lokach, ja lubilam gume do stylizacji artiste z pomaranczowa zakretka, ale od jakiegos czasu nie widuje jej w naturze, ktos moze slyszal cos o wycofaniu tego produktu? te klasyczne zele artiste po prostu pusza mi wlosy :/
OdpowiedzUsuńWykupują Ci pewnie tak jak mój mrożący żel Joanny ;) Co pójdę to nie ma.
UsuńArtiste używam i puszenia u mnie nie ma.
a właśnie u mnie jest po nich efekt jakbym w ogóle nie nałożyła żelu, zero jakiegkolwiek podkreślenia skrętu, a szkoda bo kupiłam duże opakowanie, gdyż w mojej okolicy tych małych brak. żel mrożący upolowałam dziś w superpharm i bylo ich całkiem sporo, miałam wcześniej z Joanny żel gumowy i był całkeim sensowny, więc jak masz superpharm gdzieś w okolicy to polecam zaglądnąć :) Ja najbardziej zazdroszczę długości Twoich włosów i podziwiam, że masz do nich tyle cierpliwości, ja zykle nie zapszczam włosów dalej niż do ramion, bo są strasznie gęste, mocno kręcone i jak podrosną to nie chcą współpracować ;) pozdrawiam, Magda
UsuńKręcone, długie włosy są wymagające ale ja lubię o nie dbać, mam do nich dużo cierpliwości ;)
UsuńTwoje loki są przepiękne. Wiele bym dała za to żeby moje tak wyglądały ;)
OdpowiedzUsuńZ obecnej kondycji jestem zadowolona, staram się im dawać co najlepsze od kilku lat, prym wiodą oleje, nie wyobrażam sobie bez nich pielęgnacji. To one działają tak dobrze na skręt, dzięki i pozdrawiam :-)
UsuńPiękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńmasz piękne włosy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje włosy! Są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńTeż nie rozumiem niektórych taktyk producenckich - zmian składów, na niekoniecznie lepsze czy wycofywanie fajnych produktów.. Strasznie to irytujące :/
Nie wierzę, że dobre składowo produkty się nie sprzedają... Chyba to robią z oszczędności ;|
UsuńWłosy masz cudne!
OdpowiedzUsuńTeż nie rozumiem tego wycofywania dobrych produktów.
Marz przepiękny włosy :)
OdpowiedzUsuńA lidla nigdzie po drodze nie mam więc zaglądam tam bardzo rzadko :(
Ja Lidla mam blisko ale też nie odwiedzam zbyt często ;)
UsuńFajnie że znalazłaś coś w zastępstwie. Tak mnie strasznie denerwuje że zmieniają składy dobrych kosmetyków, albo że je wycofują że aż mam ochotę im napisać coś od serca... Nie miałam tego żelu ale jak będę kiedyś szukać zamiennika bielendy i graffiti które jeszcze mam w zapasie ( jedyne zapasy kosmetyków jakie posiadam :) to chyba po niego sięgnę. U mnie bielenda robi sucharki tylko wtedy jak dam mocniejszą odzywkę b/s typu Garnier AiK :)
OdpowiedzUsuńja tego żelu używałEM ( ;) ) dłuższy czas, ale teraz nie moge go dostać w Lidlu
OdpowiedzUsuńPowiedz, znasz może kosmetyki podobne do Ciena składem/wyglądem,efektem ? Potrzebuje jakichś alternatyw. Włosy najczęściej stawiam do góry, ich długość to średnio 5-8 cm.
Żel mrożący z Joanny, kapitalnie trzyma włosy :)
Usuń