Dziś nie miałam wiele czasu dla włosów ale dobre i trochę. Pierwszy raz nałożyłam olej Bania Agafii regenerujący. Trochę przeszkadzają mi te wypadające ziarenka przy aplikacji, zastanawiam się czy nie wyjąć tej tutki z zawartością ze środka... ;) Jak Wam się aplikuje ten olej?
Olej nałożyłam na całą noc, włosy ładnie go wchłonęły, rano resztki zmyłam szamponem cedrowym Planeta Organica po czym nałożyłam balsam z tej samej serii po czepek na 20 min. Po spłukaniu osuszyłam włosy w bawełnianą koszulkę i wtarłam odrobinę odżywki bez spłukiwania Mrs Potter's aloesowej, do stylizacji posłużył mi żel Cien z Lidla.
Moje obserwacje:
Włosy bardzo elastyczne, lekki oklap u nasady. Wieczorem straciły objętość i długość zrobiła się strączkowata, nie lubię takiego efektu, chyba czas umyć włosy oczyszczającym szamponem.
Olej pięknie pachnie i dobrze się nakłada, ma dość wodnistą konsystencję. Zmył się za pomocą małej ilości szamponu. Seria Cedar służy mi wspaniale ale z przerwami, balsam stosowany co mycie zbyt mocno wygładza. Nie polecam jeśli Wasze włosy mają tendencję do przetłuszczania lub są cienkie. Sprawdzi się na włosach niesfornych, puszących się i suchych, ładnie nawilża, wygładza, i dociąża.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru :)
Może się kiedyś skuszę na Twoją wersją. Moja też jest mocno nawilżająca. Brakuje mi siteczka przy otworku. Zatykam go paznokciem(połowę), przez co nie wypadają mi z niego ziółka :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję i dzięki za radę :)
UsuńPięknie wygląda ten olejek, szkoda, że te ziarenka wypadają, bo taki uroczy ten flakonik :) Ja mam wersję rokitnikową (szampon + balsam ), ale wciąż czekają w kolejce , ale chyba użyję przy najbliższym myciu, bo jestem strasznie ciekawa jak się spiszą :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana :-*** Włoski jak zwykle cudnie wyglądają :)
Rokitnikową serię mam na liście ale z Natura Siberica, w sumie to chętnie poznam Twoją opinię na temat rokitnikowej serii Planeta Organica jak już poużywasz :)
UsuńBuziole i ode mnie, niech się Twoje włosy jak najlepiej mają i trzymam mocno kciuki za to żeby udało Ci się trochę ograniczyć to wypadanie :*
mam ten i stymulujący wzrost :) ten drugi jest świetny - pisałam o nim na blogu w piątek ;)
OdpowiedzUsuńChciałam ten stymulujący wzrost ale był wykupiony jak zamawiałam :(
UsuńNo, czyli u mnie niestety by się nie sprawdziło :) mam włosy ze skłonnością do przetłuszczania się, więc to byłaby porażka.
OdpowiedzUsuńMoje gęste bardzo dociąża, cienkie może bardzo obciążać, jest wiele innych lżejszych balsamów Planeta Organica, np marokański :)
UsuńMiło to czytać choć dziś nie wyglądają najlepiej.
OdpowiedzUsuńMam olejek z tej serii ale na porost włosów.
OdpowiedzUsuńI właśnie przed chwilą umyłam włosy tym samym szamponem :D
Przed świętami zamawiałam, na stronie skarby syberii bo mieli darmową dostawę ale niestety olejek na porost był wykupiony. Zamówię innym razem :)
UsuńNie wiem czy u mnie by się sprawdził, bo moje włosy mają tendencję do przetłuszczania. Ale może wypróbuję go kiedyś z ciekawości.
OdpowiedzUsuńOlej pieknie nawilżą włosy, seria cedar jest mocno dociążająca.
UsuńWydaje się być ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMocno mnie kusiły oleje Bania Agafii, jest pod wielkim wrażeniem zapachu!
UsuńMiałam odlewkę balsamu cedrowego, u mnie jednak lekko puszył końcówki ;) Ale pięknie pachniał. Teraz mam wersję rokitnikową, ale jeszcze nie próbowałam, ciekawe, jak się spisze.
OdpowiedzUsuńO widzisz, to u mnie pięknie dyscyplinuje końcówki, nie puszy nic a nic.
UsuńJestem bardzo ciekawa jak rokitnikowa seria sprawdzi się na Twoich lokach :)
Aktualnie na mojej liście olejków do włosów na pierwszym miejscu jest ten Agafii właśnie tylko nie mogę się zdecydować który z 3 wersji wybrać :P
OdpowiedzUsuńRozumiem, też długo dumałam :P
Usuń