Dziś o efektach tej odżywki w proszku, o zmianie koloru pod jej wpływem, o jej wpływie na włosy, o wszystkich plusach i minusach po pierwszym użyciu.
Bardzo podoba mi się to metalowe opakowanie ale przez to, że jest metalowe to trochę kosztuje. Amlę w proszku w tekturowym opakowaniu można kupić za grosze, tzn około 10 zł. To kosztowało 32 zł, zresztą marka Khadi do najtańszych nie należy, to że jest organiczna też ma wpływ na cenę.
Przed otworzeniem wydawało mi się, że proszek będzie luzem a tam... woreczek foliowy porządnie zakręcony gumką ;)
ZASTOSOWANIE
Odżywka po zmieszaniu z wodą nadaje się do stosowania na włosy, twarz i całe ciało.
Na włosy
Proszek wymieszaj z gorącą wodą, aż do momentu otrzymania gęstej pasty. Odstaw na noc lub na co najmniej 2 godziny w szklanej misce lub słoiku. Dla średniej długości włosów użyj około 4 łyżek odżywki. Papkę rozprowadź równomiernie na włosach i skórze głowy, zostaw na co najmniej 10 minut. W przypadku włosów tłustych, przedłuż czas do co najmniej 20 minut. Następnie spłucz dokładnie papkę wodą. Uwaga: Odżywka może przyciemniać włosy!
Na twarz
Nałóż pastę na twarz i pozostaw na 10 minut, po czym spłucz obficie wodą i spryskaj wodą różaną. Oprócz twarzy, papkę możesz nałożyć również na całe ciało, które po jej zastosowaniu staje się odświeżone, elastyczne i odżywione.
Puder jest lekki, bardzo sypki, 4 łyżki stołowe zalałam wodą, tak na oko aby uzyskać gęstość, która da się rozprowadzić na włosach. I tak zrobiłam zbyt gęstą mieszankę, gdy ostygła w czasie nakładania była oporna do przeciągania po włosach.
Cena: 32 zł
Dostępność: moja pochodzi ze sklepu internetowego Yasmeen, zamawiała ją dla mnie koleżanka
Pojemność: 150 g
Wyszła mi konsystencja gęstej papki, nakładałam na zmoczone włosy wodą z kranu i wodą różaną, z 4 łyżek wychodzi wystarczająca porcja na włosy mojej długości.
Papka ma kolor czekolady i bardzo dziwnie pachnie, nie opiszę zapachu, naprawdę to trudne... :( Przypomina mi zapach siana ;)
Powinno to postać chociaż 2 godziny ale ja nie wytrzymałam i nałożyłam całość po około 45 minutach.
Powiem szczerze, że byłam przerażona, odżywka jest ciemna i wyglądało to okropnie na włosach, byłam pełna obaw o mój kolor i moje refleksy nad którymi starannie pracuje siostra. Mam ją pod ręką w razie co, pomyślałam, że nawet jeśli wyszłoby mocno zle to mi poprawi kolor. Całość trzymałam około 15 minut bo bałam się, że złapią brązowe tony :)
Jak przygotowałam włosy pod odżywkę?
- na noc olej łopianowy ze skrzypem polnym Green Pharmacy
- rano mycie szamponem Alterra aloes i lotos
- odzywka Amla na 15 min w dobrze odciśnięte włosy z wody
- po spłukaniu nałożyłam dużą ilość balsamu Aleppo Planeta Organica, czułam, że nie włożę w nie grzebienia, były mocno sztywne, balsam ułatwił mi sprawę
- bez spłukiwania użyłam odżywki Mrs Potter's aloesowej
- stylizowałam na żel Artiste Mega mocny (wysoko w składzie aloes)
kolor przed nałożeniem odżywki
ocieplony kolor po zmyciu odżywki
Po wysuszeniu zrobiły się niebywale sprężyste, elastyczne, falowały w dół i górę, cudo!
Schły bardzo długo, dłużej niż zwykle bawiłam się dyfuzorem.
Stały się kapitalnie pogrubione ♥♥♥ a kolor lekko się ocieplił :) Fale miałam po niej bardzo równomierne, włosów nie ruszałam przez 3 dni, efekt się utrzymał, długość zdefiniowana!
Dostałam wiele komplementów, osoby, które widzą mnie na co dzień od razu zauważyły zmianę koloru i odebrały ją pozytywnie, nie jest to drastyczna zmiana, w pracy się nie poznali ;)
Obecnie jestem po 2 tygodniach od użycia, efekt pogrubienia znikł, złociste refleksy coraz bardziej się wymywają. Odżywka nie przesuszyła pasm, włosy przy skalpie wolniej sie przetłuszczają.
Minusy
- Z odżywką jest trochę zabawy, trzeba ją pomieszać, odstawić.
- Sprawia, że włosy mokre są bardzo dziwnie sztywne, prawie, że nie do rozczesania.
- Zapach nie każdemu przypadnie do gustu, jak dla mnie dziwny ale znośny. Nie czułam go na suchych włosach, może za sprawą kadzidełkowego zapachu Aleppo, który zostaje na włosach?
- Raczej nie będzie pasowała wysokoporowatym
- Ociepla kolor więc wszystkie posiadaczki chłodnych blondów nie będą zadowolone
- W moim przypadku brak blasku
- Brakuje mi refleksów, nie lubię jednolitego koloru bo wygląda nienaturalnie i przypomina hełm
Plusy
- Kapitalna objętość, pogrubienie, gumki nie dały zakręcić się na 3 razy, spinki (grzebyki, używam, gdy sprzątam) nie trzymały mi włosów, cudo! ♥
- Nawilżenie doskonałe a bałam się, że wysuszy
- Doskonale podkreślony skręt
- Zdyscyplinowane na całej długości, nawet babyhair nie wariowały
- Ogranicza przetłuszczanie
Po spłukaniu jeszcze wilgotne włosy są sztywne jak to po ziółkach. Po wysuszeniu uzyskują większą objętość, włos się pogrubia i staje się sprężysty. Kapitalny efekt, po żadnej odżywce nie miałam takiej objętości! :)
Samodzielnie nie użyję szybko, ale znalazłam na nią sposób, do mieszania kapitalne ziółko ale o tym innym razem :)
Kolejne must heave do włosów, zagości na długo :)
Znacie inne ajurwedyjskie ziółka, które dają dobre efekty na włosach?
Pozdrawiam ♥
Piękne masz włosy <3 ten kolor<3 długość <3 gęstość i objętość <3
OdpowiedzUsuńJa mam Amlę Hesh w proszku też się fajnie sprawdza, podbija skręt :)
Skoro dobrze wpływa na skręt to wypróbuję :)
UsuńDzięki <3
Przepiękne masz włosy :)
OdpowiedzUsuńI efekt "po" podoba mi się :)
Włosy są dużo grubsze, widać to na zdjęciach, efekt po amli bardzo mi się podoba choć ma swoje minusy.
Usuń^Zgadzam się z przedmówczyniami, co do urody Twoich włosów.
OdpowiedzUsuńCiekawie zobaczyć efekt koloryzujący kasji na takich jasnych włosach! :-)
Wielu jasnowłosym może się przydać, dziękuję :*
Usuńnic tylko czasem stosować :)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie :))
UsuńMiałam farbę bezbarwną Khadi, nie wiem czy to coś podobnego ? w każdym razie za drugim razem mnie podrażniła, mimo że ziołowa,
OdpowiedzUsuńpoza tym nie lubię zabawy z mieszaniem proszku .
Bezbarwna henna działa jak odżywka, też pogrubia włosy ale porównania nie mam, na pewno włosy po niej też są bardzo trudne do rozczesania.
UsuńSzkoda, że Cię podrażniła :\
Ale wydaje mi sie ze ładnie Ci przyciemniła włosy tak inaczej - sama jednak się nie skuszę :)
OdpowiedzUsuńZ koloru jestem zadowolona, szkoda, że po amli nie błyszczą.
UsuńPiękne włosy po tej odżywce,ale jej sposób rozrabiania faktycznie troszkę na minus:)
OdpowiedzUsuńW sumie to wystarczy rozrobić ją dzień wcześniej przed myciem włosów :)
UsuńPiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńJak dodaje objętości to na pewno nie jest dla mnie :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten ocieplony kolor :) w ogóle super masz włosy, widać, że są grube i mięsiste :D
OdpowiedzUsuńTaki efekt zapewnia ta Amla :)))
UsuńAle mi ochoty na nią narobiłaś... :P
OdpowiedzUsuńsuper recenzja :) też mam tą odżywkę, jutro pierwszy raz nałoże ją na włosy. oby sie sprawdziła bo mam włosy wysokoporowate
OdpowiedzUsuńPodziel się swoją opinią! :)
UsuńPo tej recenzji chyba zakupię..jak mi się skończy ban na zakupy.. w przyszłym miesiącu może..
OdpowiedzUsuńWow, wyglądają, jakby Ci zgęstniały *.* z ziół używam tylko henny i heenary, która też praktycznie jest henną, tylko że z wieloma dodatkami. Efekty podobne, moje włosy mogłyby być zawsze takie, jak są po hennie.
OdpowiedzUsuńo taak, ja też uwielbiam tą gestość! :D
UsuńTo akurat nie jest oryginalna Khadi, więc jeśli kosztowała 32 zł faktycznie, to nie jest tego warta, bo oryginalna amlę można kupić nawet taniej. ;) nie zmienia to faktu, że efekt całkiem fajny. ;)
OdpowiedzUsuńJa myślę, że cena jest wysoka ze względu na opakowanie. Amla w w opakowaniu z kartonika kosztuje o wiele, wiele mniej :)
Usuń