niedziela, 8 stycznia 2012

Inglot Sleeks Cream Lip Gloss 94 błyszczyk który uwielbiam :)



Odcień jest kapitalny! Zgaszony trochę mleczny róż, bardzo kremowy pięknie wygląda na ustach. Jest to mój ulubiony kolor w Inglocie. 




 Sam aplikator jest tradycyjny i mały co uważam za duży plus, można pomalować usta bez lusterka, dziewczyny z wąskimi ustami będą zadowolone. Zapach bardzo mi odpowiada, nie wiem do czego go porównać tak nie pachniał mi dotąd żaden błyszczyk, jakby troszkę wanilią... Przyjemny.


Błyszczyk jest bardzo bardzo kremowy i ma jedwabiście kremową konsystencję przez co bardzo przyjemny w użyciu. Nie jest gęsty i nie klei się. Nie ma drobinek, daje piękny połysk na ustach.


Kolor uważam za idealny pasuje do większości makijaży a szczególnie tych zimnych. Bardzo twarzowy, świetnie się w nim czuję. Do kupienia na wyspach Inglota lub w sklepach firmowych, czasem można dorwać na allegro jesli któraś z Was nie ma dostępu tylko wychodzi dużo drożej, standardowa cena to 19zł.
Posiadam 5% zniżki więc zawsze mam troszkę taniej, stały klient :)



Jeśli nie miałyście zachęcam do kupna bo warto :)

Jakie są wasze ulubione błyszczyki? 

24 komentarze:

  1. fajne maja opakowania :) ładny kolor i pięknie wyglądają na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny kolorek lubię właśnie takie błyszczyki co dają jakiś kolor na ustach...jedyny błyszczyk z jakiego jestem zadowolona to essence stay with me:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, fajny odcień. Nigdy nie miałam błyszczyków z Inglota.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda naprawię ładnie, nie miałam nigdy błyszczyków z Inglota

    OdpowiedzUsuń
  5. fajnie wyglada ja uwielbiam blyszczyki N.Y.C i czerwony firmy L'ambre

    OdpowiedzUsuń
  6. Ahh kolor bardzo mi się podoba, rzeczywiście pasuje do wielu makijaży :)

    OdpowiedzUsuń
  7. o jak w końcu uda mi się znaleźć czas na zakupy w INGLOCIE chętnie wypróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  8. rzeczywiście, wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny makijaż, wszystko cudnie zgrane ze sobą:)

    OdpowiedzUsuń
  10. miałam go tylko w odcieniu intensywnej pomarańczy i bardzo go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. tak go wychwalasz od niebiosa że aż masz ochotę go mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  12. ale promiennie wyglądasz na tym zdjęciu ;) ja się staram trzymać od błyszczyków z daleka bo mam ich tyle, że do końca życia nie zużyje a wy mnie cały czas kusicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny kolor :) mam podobny w aletce z Maybelline Urban Princess, ale niestety nie można już tego nigdzie dostać.. Za 19zł chętnie bym kupiła ten błyszczyk :D
    Ślicznie wyglądasz :*

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo ładny kolorek :)

    Piękny makijaż na zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładny kolor, muszę go zobaczyć z bliska. Kilka razy już oglądałam te błyszczyki, ale nie przemawia do mnie opakowanie. Ale przecież liczy się to, co w środku.

    OdpowiedzUsuń
  16. ślicznie wygląda na ustach.

    OdpowiedzUsuń
  17. POsiadam ten błyszczyk cudowny odcien różu ... ;) obserwuje i prosze o to samo ;*

    OdpowiedzUsuń
  18. kolorek fajny, jednak ja pozostane wierna pomadką ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. racja ! piękny odcień, ja uwielbiam róże na ustach :)

    OdpowiedzUsuń
  20. mi by chyba nie pasował ... ale Ty ładnie wyglądasz w takich kolorach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. fajny błyszczyk ale ten makijaż oczu!! jestem oczarowana!! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja w inglocie kupuję dość często a zniżki nie mam... :// Ale kolor błyszczyka to piękny !! Ciekawe czy by i do mnie tak pasował jak do Ciebie... :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie miałam jeszcze błyszczyków z Inglota... ale chyba czas je wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.