Denko styczniowe czas przedstawić i posumować działanie tych kosmetyków.
Bielenda tonik ogórek i limonka
Bardzo fajny i delikatny, łagodnie oczyszcza przyjemnie pachnie, wydajny, zostawia lekki film na skórze.
Używałam z przyjemnością :)
Be Beauty płyn do kąpieli proteiny jedwabiu
Zdziwiłam się jak płyn za 6zł i to za 1,5l może być tak bardzo wydajny, świetnie się pieni, ładnie pachnie, nie wysuszał mi skóry, jeszcze na pewno kupię bo od płynu dużo nie wymagam i lubie wlać go dużo :)
Flos Lek żel do mycia twarzy
Już pisałam na jego temat tu http://beautywizaz.blogspot.com/2012/01/flos-lek-agodny-zel-do-mycia-twarzy.html Nie ma się do czego przyczepić, oprócz tego że ściąga moją skórę, silnie i tego nie polubiłam, raczej więcej nie kupię.
Isana krem do depilacji
Nie śmierdzi co uważam za duży plus, nie podrażnił mnie, dobrze rozpuszcza włoski, krem trzymam dłużej niż zaleca producent, mimo że edycja limitowana są w Rossmanach.
Oxedermil krem do skóry z nadmiernym rogowaceniem
Zawiera aż 30& mocznika, uratował moje przesuszone stopy, kosmetyk apteczny, cena około 28zł, w tubce jest 50ml kremu.
Be Beauty sól morska
Lubię używać soli do kąpieli, czasem sięgam po tą serię są tanie i przeciętne w działaniu, dobrze zmiękcza skórę. Szybko się rozpuszcza.
Rimmel tusz do rzęs volume flash
Chyba każda z Was zna ta maskarę, jest od dawna na rynku i wiele dziewczyn ją lubi, tania i wydajna, tusz nie kruszy sie i na długo wystarcza, wolno gęstniej, ma fajną szczoteczkę.
Joanna Naturia z miodem i cytryną odżywka bez spłukiwania
Jeśli nie próbowałyście bardzo polecam, zapach obłędny, nie obciąża i są po niej sypie i miękkie włosy. Konsystencja jest lejąca i nie klei się. Mi służyła do mycia włosów.
Be Beauty masło z drobinkami-mango
Męczyłam się z tym masłem ale się uparłam że je skończę, fajnie latem rozświetlało skórę ale jest za ciężkie, zbite i trudne do roztarcia na skórze, zużyłam i więcej nie kupię, szczególnie nakładałam gruba warstwę na stopy i pod folię.
Essence korektor 3w1
Zielony jest tak twardy, że można młotkiem w niego walić! Reszta nie kryje i zrobiła sie glutowata, opakowanie jest nieszczelnie kiepsko się domyka powietrze zrobiło swoje, nadaje się tylko do kosza, nie polecam, świeży za słabo kryje.
Isana olejek pod prysznic
Kosztuje w Rossmannie około 5,50. Bardzo go lubię, rewelacyjnie nie pachnie ale świetnie pielęgnuje skórę.
Joanna szampon motylek przeciwłupieżowy
To był nie planowany zakup ale nie miałam wyboru albo ten albo żaden, spróbowałam i nie żałuję fajny szampon, dobrze się pieni, radzi sobie z łupieżem, rewelacyjnie zmywał oleje. Pachnie świeżo, lekko kwiatowo.
To by było wszystko, ja Wam idzie zużywanie zalegających kosmetyków? :)
No, no... Imponujące zużycia.. Ja wczoraj 4 opakowania wyrzuciłam;)
OdpowiedzUsuńsporo tego...
OdpowiedzUsuńnawet nigdy nie zwróciłam uwagi na płyny do kąpieli z biedronki, ale chyba czas to zmienić.
Ech, moje zuzycia ostatnio trochę przystopowały...Gratuluję konsekwencji w zużywaniu!
OdpowiedzUsuńCzyli z twojej recenzji wnioskóję, że joanna jak zawsze się sprawdza.
OdpowiedzUsuńJa właśnie szykuje po woli styczniowy projekt denko i ulubieńcy stycznia.
dobre polskie kosmetyki, u mnie działają :)
Usuńpeeling z Hean o którym kiedyś pisałaś o wiele lepszy niż ten z Isana ;)
OdpowiedzUsuńdobrze wiedzieć dziękuję Ci :)
UsuńPoszalałaś, gratuluję
OdpowiedzUsuńDobrze, ze przeczytam Twojego posta, bo miałam kupić trio korektorów z Essence a teraz już wiem ze nie warto;)
OdpowiedzUsuńduzo tego :):)
OdpowiedzUsuńuwielbiam denka :)
OdpowiedzUsuńJak ty to robisz dużo tego :)
OdpowiedzUsuńRimmel tusz do rzęs,mam ale nie jestem z niej zadowolona,bardzo skleja mi rzęsy.
a mi słabo idzie.. gratuluję
OdpowiedzUsuńno no ładnie poszło ;)
OdpowiedzUsuńo, nie wiedziałam, że Isana ma też krem do depilacji:) wypróbuję jak się mój obecny skończy:)
OdpowiedzUsuńU mnie co prawda tak spektakularnie wielkich zużyć jak u ciebie nie ma, ale kilka produktów udało mi się wykończyć, ale w większości to kosmetyki, których już nie kupię i się z nimi męczyłam, a szkoda było wywalić.
OdpowiedzUsuńtusz do rzęs miałam i bardzo lubię ;)
OdpowiedzUsuńsporo, brawo :)
OdpowiedzUsuńzainteresowałaś mnie olejkiem pod prysznic :)
mam ten krem do depilacji z Isany i wg mnie śmierdzi okropnie! Poza tym nie działał u mnie zbyt dobrze..
OdpowiedzUsuńSporo tego zużylaś;
OdpowiedzUsuńwow dzięki Tobie dowiedziałam się, że istnieje cos takiego jak odżywka do włosów miód i mleko z joanny. Zapach szamponu jest piękny i rzeczywiście wprost obłędny!! Polece kupić tę odzywkę:) Pozdrawiam:* i dzięki!!
OdpowiedzUsuńsporo tego, gratulacje :)
OdpowiedzUsuńnonono..;swietne zuzycia!!:)
OdpowiedzUsuńsporo. :) planuję zakupić tę sól do kąpieli z biedronki. :)
OdpowiedzUsuńmoja ukochana odżywka z miodem i cytryną, jest obłędna, i ten zapach :) akurat też mi się skończyła
OdpowiedzUsuńSporo zużytych kosmetyków! Jak dotąd na temat maseł z BeBeauty słyszałam dużo dobrego a tu niezbyt :) Niemniej jednak chciałabym je kupić tylko dlaczego w pobliskiej Biedronce ich nie ma? Będę musiała biec na drugi koniec miasta :(
OdpowiedzUsuńTonik również wydaje się fajny, nie wiem może wypróbuję jak skończy mi się ogórkowy z Zaji
Pozdrawiam!
Uwielbiam olejek pod prysznic Isany :)
OdpowiedzUsuńZapytaj w małej drogerii osiedlowej:p Moze bedzie :D
OdpowiedzUsuńale dużo.. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńłał sporo :) super
OdpowiedzUsuńbardzo lubię te sole z biedronki :) głównie ze względu na cenę i ładne zapachy :)
OdpowiedzUsuńsporo tego się uzbierało, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńchyba kupię sobie tą sól do kąpieli, kusi mnie :)
sporo tego, lubię tą odżywkę joanny :)
OdpowiedzUsuńJoanna Naturia z miodem i cytryną- mam szampon i odżywkę, są świetne. Na szampon motylek "czaję się", widziałam ostatnio w sklepie.
OdpowiedzUsuńOgromne zużycia:)
OdpowiedzUsuńja też się męczę z masłem z Biedronki z mango:/ masakryczne jest...
OdpowiedzUsuńmiałam ten korektor essence, mam o nim troszkę lepszą opinię niż Ty:)
duuuuuuużo tego :D
OdpowiedzUsuńja też lubię takie posty :D
Gratuluję takiego obszernego denka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, porządne zużycia:)
OdpowiedzUsuńLubię płyny do kąpieli z biedronki, ślicznie pachną :)
sporo :D
OdpowiedzUsuńsporo zgodzę się z tym masłem okropne
OdpowiedzUsuńja też pierwszy raz spotkałam się z takim mydłem:) mam nadzieję, że spisze się dobrze:)
OdpowiedzUsuńSzampony i odżywki Joanny uwielbiam :-) Jakiś czas temu odeszłam od specyfików z "górnej" półki na korzyść tych z "dolnej", które są pozbawione wszelkich świństw obciążających moje włosy. Na przykład ulubionym szamponem mojego 15 letniego syna jest Joanna z wyciągiem z rzepy :-) Maseł do ciała z Biedronki nie polecam tylko i wyłącznie z powodu ich twardej konsystencji, mało wygodnej do aplikacji. Masło ciągnie się po skórze...i za nic w świecie nie chce się z nią stopić. Posiadam masło cytrynowe i męczę się z nim już 3 miesiąc. Lubię natomiast peelingi do ciała z tej serii ;-) Mam MANGO i WINOGRONOWY :-) Pozostając przy masełkach do ciała polecam te z Bielendy. Spotkałam się z opiniami, że są podobne do tych z The Body Shop a kosztują o niebo mniej :-) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem że Twoje dziecko lubi zapach rzepy... szok :D
Usuńpeelingi są świetne ale i te masła inspirowane Azją itp są juz dobre nie takie tępe w konsystencji ;) dzis kupiłam masło Bielenda z rzeń-szeniem i jestem pod wrażeniem zapachu, lubię szczególnie te z granatem :)
Hehehe :-) Joanna z rzepką jest całkiem znośna w temacie zapachu tzn. wcale nie śmierdzi ;-) Mój syn jest zadowolony z efektu - brak elektryzowania się i puszenia się włosów to jest to czego wymaga od szamponu :-) a że ma fryzurkę niekoniecznie krótką to wiadomo, że wymagania być muszą ;-) Co do masełek - słyszałam, że te inspirowane Azją są o niebo lepsze od pozostałych, ale niestety nie mam szczęścia upolować je w Biedronce :-(
Usuńspecjalnie dla Ciebie mogę zrobić bardziej rozwiniętą formę archiwum:D
OdpowiedzUsuńpo prostu umilam Ci oglądanie mojego bloga:D może innym osobom też się przyda:D
OdpowiedzUsuńwielkie dzięki
Usuńsporo tego zuzylas..ja musze tez wkoncu zaczac wykanczac kosmetyki a nie rzucam w kat po dwoch uzytych razach i kupuje nowy..pozniej raz w roku okazuje sie ze niektore musze wyrzucac do kosza:<
OdpowiedzUsuńja tego właśnie unikam, staram się ze wszyskiego korzystać a zwłaszcza z tych kurzących się nie lubianych i zapomnianych ;) nie lubię jak mi się coś marnuje :D
Usuńdużo tego :) gratuluję :)
OdpowiedzUsuńWow, sporo :) Też mam ten korektor i się męczę z nim :/ A oliwkę pod prysznic miałam, ale zapach mnie odstraszył i wydałam dalej.
OdpowiedzUsuńzawsze tego sporo masz :D mnie idzie to tak opornie pewnie dlatego, że wciąż coś zmieniam.
OdpowiedzUsuńwidzę, że czytałaś 'Ekwinokcjum' - podobała Ci się? Mam na półce, dostałam ksiązkę od siostry i się tak zastanawiam... :D
bardzo szybko przeczytałam, relaksuje sie przy takich :)
Usuńwow, ale zużycia! ja w tym miesiącu mam znacznie mniejsze...
OdpowiedzUsuńSpore zużycia!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za rady, zastosuję się do nich, może to im pomoże. :)) Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńnie ma za co w razie pytać pisz śmiało w miarę możliwości pomogę :-)
UsuńTeż używam tego płynu do kąpieli z Biedrony :)
OdpowiedzUsuńSporo tego kochana:) Ostatnio zastanawiałam się właśnie nad solą z Biedronki, ale skoro jest przeciętna to sobie daruję:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ten korektor potrójny z Essence to jakaś wielka porażka!
OdpowiedzUsuńbardzo lubię kosmetyki Joanna do włosów bardzo dobrze jak dla mnie się sprawdzją :)
OdpowiedzUsuńświetna firma! większość również i mi odpowiada
UsuńDuuużo tego!
OdpowiedzUsuńaa gratuluje Kochana zużyć ..dużo tego...aj muszę kupić sobie ten płyn do kąpieli za taką cenę!Wow
OdpowiedzUsuń