środa, 25 stycznia 2012

Cienie Virtual-rock me baby 134

Kupiłam dwójeczkę cieni z Virtual takich neutralnych do dziennego makijażu, kolory są ładne i delikatne niestety tylko w opakowaniu. Bardzo lubię lakiery tej firmy są dobrej jakości niestety na cieniach się zawiodłam.



Producent obiecuje że są to cienie jedwabiste, brokatowo-perłowe. Hm... Jedwabiste są ale na pewno nie perłowe, na powiece efekt jest jedwabisto- matowy, nie ma poświaty jak w cieniach perłowych, brokatowe też nie są, zawierają grube drobiny brokatu które są na całej twarzy.

 Cienie okrutnie się osypują i mają słabą pigmentację (może ja po prostu przyzwyczaiłam się do Inglota), pędzlem niewiele można nimi zrobić, robiąc makijaż używałam aplikatora do cieni. Mało tego robią się prześwity przy rozcieraniu.


Opakowanie standardowe jak przy większości tego typu cieni. Kosztowały około 13zł.
Nie jestem zadowolona co nie oznacza że Wy nie będziecie :)

Czara się przelała pod koniec dnia. Na bazie z Inglota jak i Hean nie przetrwały cały dzień, tracą na intensywności co nigdy mi się nie zdarza. Mój makijaż oka trzyma sie do demakijażu na tych bazach.


Jestem rozczarowana i zniechęcona do cieni z tej firmy, nie mam ochoty ich trzymać bo i tak nie będę używała mam wiele lepszych cieni.
Jeśli macie ochotę przetestować te cienie, nie macie dostępu, czy inne powody zgłoście sie w komentarzu wybiorę jedną osobę i wyślę.

29 komentarzy:

  1. Dziękuję za opinię, sama miałam na nie ochotę, a też po cieniach hean i paese przyzwyczaiłam się do mega pigmentacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne cienie:):):):) istna czekoladka:D




    zapraszamy do nas:*

    OdpowiedzUsuń
  3. ładne kolory, szkoda, że słabo z jakością...

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda że tak krótko się trzymają na oku.

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze, że ich nie kupiłam, bo tez im się przyglądałam

    OdpowiedzUsuń
  6. A mialam ochtote sobie kupic te cienie, ale w wersji fioletowej. Musze w takim razie poszukac czegos lepszego ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. to może ja się zgłoszę do testu cieni, nigdy nie miałam cieni tej marki więc mogłabym sprawdzić jak u mnie wypadną. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję, zaraz wyślę mejla z adresem. bardzo podoba mi się w jaki kształt malujesz oczy, te wyciągnięcie. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Szkoda, że są słabe, dobrze wiedzieć, choć na twoich oczach ładnie się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie miałam nigdy cieni z tej firmy nie mam do nich dostępu ale jak kiedyś będę miała to ich nie kupię:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyglądają pięknie szczególnie w twoim wykonaniu.

    OdpowiedzUsuń
  12. na Twoich oczach i tak zawsze wszystko pięknie wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja je na szczęście wygrałam, więc nic nie stracę jeśli się zawiodę :D

    OdpowiedzUsuń
  14. A chciałam je kupić, bo kolory wydawały się ciekawe, ale skoro bubel to nie kupię. Dobrze, że napisałaś! Chociaż makijaż mi się podoba bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  15. lubię cienie z Virtual, moim zdaniem cena adekwatna do jakości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z reguły używam cieni Inglot i pigmentacja jest cudowna, to normalne że te tańsze bedąc troszeczkę słabsze jakościowo, może przesadzam ;) do dobrego szybko człowiek się przyzwyczaja :D

      Usuń
  16. Widziałam na blogu Inez82, że niestety mają słabą pigmentację. Twoja recenzja utwierdziła mnie w przekonaniu, że to nic specjalnego:( P.S. makijaż wygląda bardzo ładnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na foto rzeczywiście kolory interesujące dl alubiących klasykę. Ja wczoraj kupiłam minerały Rhea Hibiscus i Foiled, czyli nasycony średni róż i szary beż. Kto lubi minerały polecam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ale mimo wszystko wyglądasz przepięknie na tym zdjęciu :)

    OdpowiedzUsuń
  19. pięknie wyglądasz :) nie znam się na cieniach bo ich nie używam zapraszam zajrzyj koniecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Śliczne kolorki ładnie dobrana ze sobą !

    OdpowiedzUsuń
  21. szkoda że okazały się porażką

    OdpowiedzUsuń
  22. Przypominają mi pewne cienie które miałam - nie pamiętam firmy, ale efekt na powiekach był równie mizerny - szybko się ścierały i pigmentacja była słaba :/

    OdpowiedzUsuń
  23. Szkoda, że tak krótko się trzymają nawet na bazach :/ ale kolory ładne.

    OdpowiedzUsuń
  24. ładne odcienie, szkoda, że sa mało trwałe:(

    OdpowiedzUsuń
  25. kurede ale przypominasz mi młoda Dode !!! bardzo podobna jestes oczywiscoe wtedy jak ladniejsza byla

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.