środa, 11 lutego 2015

Pomadka Makeup Revolution- Bliss. Hit czy kit?


Szał na Makeup Revolution trwa. Skusiłam się i ja, w grudniu, na paletę Iconic 3 i na jedną pomadkę. Do pierwszych testów podchodzę ostrożnie, nie lubię marnować pieniędzy i kupować od razu dużo kolorów, jak nie znam jakości. Bez znaczenia czy pomadka kosztuje 5 czy 50 zł. 






Lubię odcienie brzoskwiniowe, różowe i koralowe. Wybrałam Bliss, od razu wpadła mi w oko. Jest to coś pomiędzy koralem a brzoskwinią. Odcień jest śliczny. 
 Opakowanie jest ze słabego plastiku a zatyczka słabo się trzyma. Napisy na pewno szybko się wytrą.









Formuła jest bardzo śliska, pomadka sama sunie po ustach. Bardzo miękko się nakłada.
Na swatchach wygląda extra, czar pryska gdy pomaluję usta.


Specjalnie dodaję zdjęcia z bliska, żebyście mogły zobaczyć, że od razu po nałożeniu efekt jest mizerny. Pomadka tworzy prześwity, zbiera się w załamaniach ust. Wykończenie jest kremowe, bezdrobinkowe, ładnie odbija światło.



świeżo po nałożeniu, widać prześwity, wygląda to jakbym miała suche skórki :\




TEST POMADKI TRWAŁ GODZINĘ. 
Byłam na mieście, załatwianie spraw, poczta itp. Nic nie jadłam i nic nie piłam, a na środku ust pomadka totalnie się rozwarstwiła. Widać na zdjęciach, że migrowała sobie w dół, po prostu zjeżdżała nieestetycznie, szczególnie na dolnej wardze. 
Nie wiem, po jakim czasie, tak mi się zwarzyła. Nie kontrolowałam, przecież te kosmetyki mają tak dobre recenzje... Niestety zauważyłam dopiero jak wróciłam do domu i od razu zrobiłam zdjęcia. 








Nie oczekuję, że pomadka za 5 zł będzie trwała, ale wolałabym, żeby znikała całkowicie zamiast warzyć się i wchodzić w załamania ust. Wygląda to bardzo niechlujnie i lepiej nie malować ust w ogóle.

Dostępne tu:
http://mintishop.pl/pol_m_USTA_pomadki-163.html

http://kosmetykizameryki.pl/makeup-revolution-lipstick-szminka-bliss.html


To już koniec mojej przygody z tymi pomadkami. Być może inne kolory są lepsze... Marka ma w ofercie jeszcze serię GEEK, ale nie mam ochoty na testy. W cenie do 10 zł są łatwo dostępne szminki Essence, Wibo, Golden Rose i Avon, które sprawdzają się u mnie bardzo dobrze.



Jakie są Wasze opinie na temat tych pomadek?

31 komentarzy:

  1. Tak czułam, że te pomadki są słabe :/ Podobno te Geeki są fajne hmmm...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chcę już żadnej pomadki tej marki, sparzyłam się raz, wystarczy.

      Usuń
  2. mam dokładnie tą samą, ten sam odcień z tego co widzę i niestety mam identyczne wrażenia- nie kupie więcej bo wygląda fatalnie

    OdpowiedzUsuń
  3. ja też się rozczarowałam na tychpomadkach, jak dla mnie mega kit :/

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie niestety wszystkie pomadki wyglądają właśnie tak. Dlatego niemal w ogóle ich nie noszę. :<

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie wygląda to źle.. Ja nie miałam nigdy pomadek z tej firmy i z tego co widzę u Ciebie to raczej ten stan się nie zmieni. Z tańszych szminek lubie te od Beauty UK chociaż trwałością one też nie grzeszą

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomadka nie musi być droga, żeby była dobrej jakości. Avon, Golden Rose mają świetne pomadki w niskich cenach :)

      Usuń
  6. Już widzę, że tych pomadek nie wypróbuję. Efekt na świeżo wygląda kiepsko, a kolejne zdjęcia tylko utwierdzają mnie, że nie warto. Wiadomo, że tania pomadka nie wytrzyma 24 godzin, ale powinna wyglądać przyzwoicie chociaż przez trochę czasu. Ja kupiłam kiedyś pomadkę za 7 zł i super się trzymała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są lepsze, wolę Velvet Matte Golden Rose czy chociażby Wibo :)

      Usuń
  7. O szkoda bo kolor bardzo mi się spodobał a tu klapa:-(

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam ją zamówić, tak mi się podobała... dobrze, że dodałaś jej recenzję, napewno jej już nie kupię;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie słyszałam, że te pomadki nie są niczego warte :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomadki mają różne opinie... Ale chyba wybrała bym sprawdzone GR a nie MUR :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam, że są bardzo słabe, szczególnie co ciekawsze kolory. Dlatego darowałam sobie ich zakup. Za to palety z cieniami MUR polubiłam bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolor fajny, szkoda że jest kiepska:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurdę, szkoda, że się okazała bubelkiem, bo kolor fajny, ale warzącej się, rozwarstwiającej szmince mówimy NIEEE, a buuuu
    Ściskam i całuję moja Kochana :-**** Na szczęście Twoim ślicznym ustom nawet w zwarzonej pomadce jest uroczo hihi :-*

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor ładny szkoda ze na ustach już jest kiepsko :/ Mnie jakoś kosmetyki MUR nie kuszą :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałam skusić się na jedną z tych pomadek, ale chyba jednak wybiorę błyszczyk...

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta firma ma słabe kosmetyki. Wiele szumu o nic tak naprawdę :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Odpowiedzi
    1. Kolor jest śliczny ale nie będę jej używała :(

      Usuń
  18. Pomimo iz kolor ma ładny to ja zdecydowanie się na nią nie skusze.

    OdpowiedzUsuń
  19. ciekawe jakby sie zachowywaly inne kolory, np ciemniejsze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.