Jak jest z jakością?
Spotkałam się z opinią, że cienie w mapkach są gorsze jakościowo od wkładów. Moim zdaniem są równie dobre i mają tak samo dobrą pigmentację pod warunkiem, że są to mapki w przezroczystych opakowaniach, te w czarnych i okrągłych są faktycznie słabsze. Ostatnio pani sprzedająca w Inglocie uświadomiła mi, że wiele cieni, które są właśnie w mapkach występują również pojedynczo w postaci wkładów, lub mają bardzo podobne odpowiedniki więc jeśli podoba nam się tylko jeden cień z danej trójeczki można zapytać czy jest taki kolor wkładu do palety.
Cienie są rewelacyjne, posiadam 4 zestawy kolorystyczne o wykończeniu Pearl i Double Sp. bo takie właśnie odpowiadają mi najbardziej.
Cena: 20 zł szt.
572 Double Sparkle
Ten zestaw ma bardzo ładne odcienie fioletów, dobrze się czuję w takich kolorach i jestem z nich bardzo zadowolona, to najładniejsze fiolety jakie posiadam.
578 Double Sparkle
Idealne do makijażu dziennego, kolory są delikatne, niekrzyczące, lekko połyskujące. Polecam kobietom, które na co dzień cenią sobie prostotę, lekkość i minimalizm jeśli chodzi o cienie.
601 Double Sparkle
Ten zestaw kupiłam przed jakimś ważnym wyjściem, chciałam zestaw kolorów do tradycyjnego przydymionego oka, to był strzał w dziesiątkę. Te kolory są ciemne, dają "głęboki" efekt, łatwo się rozcierają ale trzeba nimi trochę popracować aby stworzyć delikatną mgiełkę.
600 Pearl
Trójeczka brązów jest najstarsza. Przydają się na każdą okazję, kolory są uniwersalne i najczęściej takich używam. Formuła Pearl ma najsilniejszą pigmentację w Inglocie, zarówno we wkładach jak i małych paletkach.
Macie inglotowe mapki? Jakie polecacie?
Brązy pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńInglota to ja lubię,jeszcze nie trafiłam u nich na kosmetyk,który by mi nie pasował.
OdpowiedzUsuńja trafiłam na kiepską kredkę do oczu, reszta ok :)
UsuńJa trafiłam na lakier do paznokci Inglota, który sam w sobie był przepiękny i bardzo trwały, jednak przy zmywaniu zaczynało się istne piekło - ponieważ był niebieski, cały zabieg kończył się tym, że moje dłonie wyglądały jak u nieboszczyka...
UsuńAle cienie rzeczywiście mają rewelacyjne! :) piękne masz te paletki:)
Usuń60 Pearl- najbardziej przypadły mi do gustu :) Lubię brązy :)
OdpowiedzUsuń600*
Usuńładne są. ja mam tylko jeden cień od nich;)
OdpowiedzUsuńMi się 600 pearl podoba bardzo bardzo :)
OdpowiedzUsuń600 Pearl cudeńka :D
OdpowiedzUsuńmhm, to piękny zestaw!
Usuńpokaźna masz tą kolekcje tych cieni z inglota :)
OdpowiedzUsuńah wyznałam im dozgonną miłość :D
Usuńbrązy wyglądają świetnie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te brązy :)
OdpowiedzUsuńteż uważam, że mapki są równie dobre, co wkłady :)
OdpowiedzUsuńBrązy wpadły mi w oko :)
OdpowiedzUsuńjakie one cudne mają kolory ahhhh :)
OdpowiedzUsuńbrązy są piękne
OdpowiedzUsuńNa najmłodszą już nie wyglądasz, więc zamiast zajmować się pierdołami jak np cienie, to może postarałabyś się o dziecko?:) Zegar biologiczny tyka nie ubłagalnie:)
OdpowiedzUsuńHA! A może zajmij się swoim życiem? O mnie martwić się nie musisz! Nie masz własnego życia i własnych problemów?? Co się obchodzi moje prywatne życie? To nie jest miejsce na takie komentarze, jeszcze raz coś takiego napiszesz i Cię zablokuje. Widzę że masz wiele kompleksów i od dłuższego czasu się mnie czepiasz, przyjemność Ci to sprawia? Dowartościowuje Cię? Jak nudzisz to może idz na spacer albo ugotuj obiad... :)
Usuń572 muszę zagarnąć, świetne są!
OdpowiedzUsuńNie mam kompleksów:) Ale ty chyba tak, bo każdy nie przychylny ci komentarz od raz kasujesz:)
OdpowiedzUsuńHaha, pisz mądrze i na temat, komentuj i nie obrażaj to nie będę musiała usuwać :)
UsuńAle ja Ci zazdroszczę tych wszystkich cieni z Inglota... ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniały mi się czasy, kiedy używałam tylko cieni z tych paletek... ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne kolorki, najbardziej podoba mi się ta nr 578.
OdpowiedzUsuń572 mocno do mnie przemówiła ta mapka :D
OdpowiedzUsuńnie ma cienia z Inglota ktoremu powiedzialabym nie, pamietam jak pierwsza przygode z makijazem zaczelam wlasnie z Inglotem.
OdpowiedzUsuńjako nastolatka też miałam pierwsze cienie z Inglota, jeszcze nie mieli wysp i można było kupić ich kosmetyki na bazarkach :)
UsuńJa mam te pierwsze fiolety, tez je uwielbiam. A komentarz Lidka Pitka rozłożył mnie na łopatki, skąd biorą się tacy ludzie...
OdpowiedzUsuńniektórzy cierpią na brak zajęcia, siedzą przed komputerem i hejtują tracąc swój cenny czas, jak to napisała powyżej panna pitka "na pierdoły" :D
Usuńostatnia zdecydowanie najlepsze kolorki ma :)
OdpowiedzUsuń600 pearl posiadam :) jest cudowna uwielbiam brązy
OdpowiedzUsuńMam i używam 600 Pearl :) Piękne! Pozdrawiam, Blogging Novi.
OdpowiedzUsuńOstatnia trójka jest zdecydowanie najładniejsza :-))
OdpowiedzUsuńTe brązowe cienie są rewelacyjne. Zresztą jak większość cieni z Inglota ;)
OdpowiedzUsuńZnowu piękne fiolety i równie piękne brązy :)
OdpowiedzUsuńBeautiful colors.
OdpowiedzUsuńTe brązy wyglądają przepięknie:)
OdpowiedzUsuńTe ostatnie najlepsze.:)
OdpowiedzUsuńFiolety najlepsze. A brązowe mam w swojej kosmetyczce :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te kolorki, nie mam jeszcze nic z tej firmy.:P Muszę się w końcu skusić, obserwuję! :P
OdpowiedzUsuń