Zapach bzu, konwalii bardzo lubię, kojarzy mi się z ciepłem, słońcem, wiosną :) Dlatego gdy Joanna wypuściła na rynek peeling o zapachu bzu wiedziałam, że muszę go kupić. Od jesieni mam go zawsze w łazience i zapach tak mi się podoba, że do tej pory nie kupiłam innego rodzaju ;)
Peeling przypomina rozrzedzoną galaretkę z zatopionymi drobinkami. Jest ich moim zdaniem wystarczająco aby wygładził skórę. Jeśli lubicie peelingi z serii Naturia te mini na pewno polubicie również te!
Działanie złuszczające? Średnie. Zaznaczę, że dla mnie jest to wystarczające do częstego stosowania. Dla silniejszego efektu mogę zrobić domowy peeling kawowy ale nie jestem jego mocną zwolenniczką. Naskórek złuszczam średnio co 4 dni i uważam, że kawowy tak często stosowany nie będzie zdrowy dla skóry.
Cena: widziałam najtaniej po 9,90 a najdrożej ok 16 zł więc nie przepłacajcie.
Zapach jest chemiczny ale ładny. Dla mnie bomba. Jeśli z góry odrzucasz chemiczny zapach w kosmetykach to nie polecam. Ja jestem zadowolona, wiele produktów napakowanych chemią dużo przyjemniej się używa niż naturalnych. Przykładowo, Alterra zmienia zapach po kontakcie z wodą nie do zniesienia :)) Większość tych produktów capi jedynie alkoholem więc w takim przypadku wolę pachnącą chemię :)
Jakie jet Wasze zdanie na ten temat? :)
A ja właśnie za kwiatowymi zapachami nie przepadam. Wiadomo, kwestia upodobania :)
OdpowiedzUsuńAle kolor ma piękny :)
Usuń:)
UsuńZ tą chemią to masz rację. Alterra dla mnie choć naturalna to często ma zapaszki nie do przejścia. YvesRocher ma całą serię o zapachu bzu, ale po kilku latach ten zapach zaczął mnie drażnić.
OdpowiedzUsuńWiele kosmetyków z Alterry używam, szczególnie do włosów, ale peelingi i żele pod prysznic były nie przyjemne pod prysznicem jeśli chodzi o zapach :)
Usuńnie miałam :D
OdpowiedzUsuńNie używałam,ale produkt jest ciekawy.;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach bzu...:)
OdpowiedzUsuńJa kwiatowe zapachy średnio lubię. ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam :). Tylko tyle w tym temacie :)).
OdpowiedzUsuńPiękny ma kolor ten peeling:) ja jednak wolę kawowy raz w tygodniu:)
OdpowiedzUsuńMi również nie przeszkadza chemiczny zapach. Ma ładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTen fioletowy kolor mnie mami :)
OdpowiedzUsuńmnie też ;)
Usuńa ja bym chciała więcej kwiatowych zapachów :) Kiedyś chciałam kupić ten peeling, ale nie wzięłam. Szkoda
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ale ja nie znoszę chemicznych zapachów ...
OdpowiedzUsuńmogę polecić firmę Estetica, miałam wanilię i pachnie jak olejek do ciasta, naturalnie :)
Usuńmuszę go mieć :)
OdpowiedzUsuńteż uważam, że ten peeling ślicznie pachnie :) i dla mnie złuszcza w sam raz!
OdpowiedzUsuńciesze się że jesteś zadowolona :)
UsuńKocham jego zapach :) I działanie dla mnie również idealne, zdziera porządnie, ale nie robi krzywdy, tak jak niektóre peelingi które wręcz drapią mi skórę ;) Do tego przyjemna konsystencja, nie jest tak, że połowa spada do wanny czy prysznica, jak to bywa z niektórymi peelingami.
OdpowiedzUsuńNie lubię zapachu bzu :(
OdpowiedzUsuńrozumiem, kwestia gustów :))
UsuńJakiś czas temu kupiłam ten peeling zachęcona pozytywnymi opiniami (miałam jednak inną wersję zapachową - chyba miód i mleko). Zapach w ogóle mi nie odpowiadał - zupełnie niestandardowa wariacja tej kombinacji zapachowej, a i złuszczanie nie dla mnie - lubię mocne zdzieraki. Ale zgadzam się w kwestii zapachów kosmetyków Alterra (używałam żeli pod prysznic), po kontakcie z wodą śmierdzą niemiłosiernie octem ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńGdzie go można kupić ?
OdpowiedzUsuńw małych osiedlowych drogeriach albo w sklepie internetowym :)
UsuńGdzie go można kupić ?
OdpowiedzUsuń