Od paru dni czuję się fatalnie. Dopadła mnie jakaś zimowa depresja, nie mam chęci na nic, pisanie postów też mi jakoś nie idzie a mam duże zaległości...
W moim nowym mieszkaniu remont, trwa i trwa i końca nie widać, nie cierpię tego pyłu. Chłopaki zrobili mi dopiero ściany, trzeba je jeszcze pomalować. Ale przed nami jeszcze glazury, terakoty, panele, skręcanie mebli... i PRZEPROWADZKA. Ale w końcu będę na swoim.
Kończę te dyrdymały, post miał być z makijażem.
Na dzień maluję się w brązowych kolorach, nie chce mi się cudować rano kiedy się spieszę. Ten makijaż odmieniłam poprzez dodanie fioletu w załamaniu, dodałam też kreskę w szmaragdowym odcieniu, bardzo lubię jej używać, podkreśla brązową tęczówkę.
Użyłam:
dwóch podkładów Astor perfect stay i L'oreal true match
pudru transparentnego Stay matte Rimmel
korektora Inglot
bronzera L'oreal Glam Bronze Blondes
cieni Inglot beż 456, złoto 102, brąz 145, średni fiolet z palety M3 578
kredki wodoodpornej FM
pomadki żelowej Inglot 61
Kochana brązy nie są oklepane. To klasyka :)
OdpowiedzUsuńLepiej bym tego nie ujęła ;-).
UsuńPiękny makijaż, ogromnie mi się podoba!
ściskam dziewczyny! :)
Usuńświetnie pasuje tutaj na szmaragdowa kreska :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam! codziennie tak się maluję:) najlepiej czuje się właśnie w takich odcieniach...próbuje z tym walczyć i wykrzesać z siebie odrobinę koloru:)
OdpowiedzUsuńJa bardzo często nosze brąz, rozświetlam jasnym perłowym beżem i tak chodzę do pracy a co!
OdpowiedzUsuńDo pracy to najlepsze kolory :)
UsuńLubie beże, brązy, złoto na codzień.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż i ślicznie w nim wyglądasz ale Twojego uśmiechu brakuje ;)) Z dnia na dzień na pewno będzie lepiej głowa do góry ;)) a pogoda u mnie taka sama, jeszcze wczoraj deszcz dopadał i zrobiła się ciapa :/ odliczam dni do wiosny :)))
OdpowiedzUsuńno to odliczam z Tobą :)
UsuńJa nie uważam by brązy i złoto były oklepane:) właściwie to najlepiej właśnie w nich się czuje i teraz mam na powiekach. Makijaż mi się podoba, zwłaszcza z tym fioletem. Trzymaj się ciepło!
OdpowiedzUsuńNa zimową niemoc bierz magnez:)makijaż jak zwykle bardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńpomyślę, dziękuję za radę :)
UsuńMakijaż świetny ;] A mnie też dopadła jakaś zimowa depresja...
OdpowiedzUsuńE tam oklepany, klasyka jest piękna :)
OdpowiedzUsuńU mnie spadło trochę śniegu i... sama radość :D
Czekałam na niego, w końcu wszystko co szare i brzydkie przykryła biel :)
Pozdrawiam. Uszka do góry :*
Zgadzam się, śnieg zasłania szaroburą przyrodę ale mogłoby być więcej słonka :))
Usuńniby oklepane, a jednak zawsze robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńMoże i oklepane, ale Twoje wydanie wygląda bardzo delikatnie i kobieco, no i pięknie wydobywa brązowe tony z tęczówki, dzięki tej szmaragdowej kresce. :)
OdpowiedzUsuńAch te Twoje sliczne brązowe oczka ^^
OdpowiedzUsuńkolejny śliczny makijaż :) podoba mi się to połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńJest pięknie jak zawsze :) Ja świecę lampki, światło i świeczki, takie substytuty słońca ;)
OdpowiedzUsuńLalo ja też, bez pachnących świeczek nie dałabym rady ;)
UsuńAle ślicznie :)
OdpowiedzUsuńcudne brązy :)
OdpowiedzUsuńSzmaragdowa kreska sprawia, że całość prezentuje się wyśmienicie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam makijaże w takich kolorach :)
OdpowiedzUsuńNie łam się! Jeszcze tylko trochę i będzie ładniej. Dziś w Biedronce kupiłam sobie tulipany, żeby trochę wiosny wprowadzić do domu - może Tobie też to poprawi humor?:) A makijaż jak zawsze świetny.
OdpowiedzUsuńmuszę przynieść do domu trochę wiosny, dobry pomysł z tymi kwiatami Toldinko :))
UsuńAle piękny ten makijaż! teoretycznie oklepane kolory, ale stworzyłaś z nich coś nowego:) bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńGłowa do góry ;**
OdpowiedzUsuńMejkap cudny, i właśnie złotko w takim towarzystwie wygląda najlepiej ;)
Wcale nie wyszedł taki oklepany, dla mnie jest ciekawie:)
OdpowiedzUsuńBrązowe makijaże pięknie się prezentuja :)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż :) trzymam kciuki za remont, ani się nie obejrzysz a już będzie po wszystkim i będziesz na swoim :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczny makijaż.:) Ciekawa ta kreska, ja jakoś zawsze maluję tylko brązową.:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci w tym makijażu :) kredka bardzo fajna :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz! i wcale makijaż nie jest oklepany :)
OdpowiedzUsuńSliczny makijaz i bardzo ladnie w nik wygladasz wiec wiecej usmiechuCi zycze :);)
OdpowiedzUsuńz natury jestem optymistyczna i uśmiechnięta, coś mnie chwilowo dopadło ;)
UsuńBrązy na co dzień to idealne rozwiązanie :) Sama też je uwielbiam:) I masz rację z tą zimą, styczeń jest okropny w tym roku, szaro, buro i ponuro :(
OdpowiedzUsuńw styczniu bywa mrozna i słoneczna zima, w tym roku jest bardzo smutno :( ciemne dni, bardzo krótkie, tęsknię za wiosną
Usuń