piątek, 11 stycznia 2013

Barry M seria Gelly Hi-Shine

Od niedawna w moich zbiorach lakierowych znalazły się dwa nowe Barry M żelkowe :)
Oba uwielbiam za wygodę malowania i kolory. Wybrała je dla mnie kochana Simply, a tak w ogóle dzięki niej miałam okazję poznać lakiery z tej firmy, cmok :))

GNP 6 Prickly Pear
Jak na niego patrzę widzę ciepłą wiosnę, kojarzy mi się z majem bo jest jak niezapominajki, piękny :)

Krycie: wymaga 3 warstw żeby nie było prześwitów, wybaczam bo to pastelek. Równomiernie się rozprowadza, konsystencja dość rzadka, to lubię!

Trwałość: 3 dni trzyma się bez zarzutu, 4 widziałam nieco starte końcówki, prawie niewidoczne.







GNP 9  Pomegranate
Seria ta sama a ten kolor jest zupełnie inny w noszeniu, inaczej się nim pracuje. Odcień piękny ale niezwykle trudny do pokazania na zdjęciach. Na paznokciach jest nieco przekłamany, ale w buteleczce udało mi się oddać jego kolor. Nie jest to czerwień ani róż, coś pomiędzy.

Krycie: to jednowarstwowiec, jest gęsty i dobrze kryjący, na zdjęciach mam 2 warstwy i tylko dlatego że trudno było go fotografować, kombinowałam żeby wydobyć jego odcień, po jednej aparat bardzo przekłamywał jego kolor.

Trwałość: słaba, bez top coatu na drugi dzień są starte końcówki. Z warstwą przedłużającą trwałość około 3-4 dni.







Każda z Was pewnie i tak widzi je nieco inaczej na swoim monitorze.

23 komentarze:

  1. Mam ten drugi. I na moich krótkich paznokciach całkiem fajnie się trzyma. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zdecydowanie czerwień zrobiła na mnie największe wrażenie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam fiolety a ta jest śliczna ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. tęsknie już za wiosną, chyba też użyję mojego berrego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Podobają mi się oba kolory i bardzo lubię tę serię!

    OdpowiedzUsuń
  6. oba pasują do Twojej karnacji. to był dobry wybór :]

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten pierwszy wprost śliczny.;) Szkoda, że nie mam żadnego z tych lakierów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przyznam, zę bardziej podoba mi się pierwszy :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio na paznokciach noszę tylko czerwienie, ale w tym przypadku zdecydowanie bardziej podoba mi się ten pierwszy lakier :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękny ten pierwszy! kojarzy mi sie z wiosną:))) widziałam w superdrugsie szafę barry m i muszę przyznać że ogromny wybór ( chyba bym wszystkie kupiła !:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Pomegranate jest przepiękny !

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny też fiolet,mam podobny z essence:)
    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  13. Rowniez go mam ale w odcieniu ''plum'' taka gleboka sliwka ;D bardzo ladnie sie blyszczy ale pokabinowalam i nalozylam na niego baze matujaca i rowniez fajnie wygladal :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Ten pierwszy przypomina mi lakier Lavender z My Secret :) Cudny kolor!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.