Poprzednio miałam inną wersję kremu Eveline (Ecoline) i byłam z niego zadowolona, miałam kupić go ponownie, jednak zdecydowałam się na biohialuron tym razem, promocja mnie skusiła :)
Kosztował 14,99 jest troszkę droższy, Ecoline można dorwać w promocji z cenie 12,99.
Lubię sklepowe gotowe kremy, po ostatniej wpadce samo robionym krem z Biochemii Urody nie mam ochoty na żadne mieszanie :/ Krem mnie uczula czego te drogeryjne nie robią.
Czasem stosuję nawilżanie olejami ale nie do końca ta metoda mi odpowiada, nie lubię tej tłustości na twarzy, irytuje mnie :)
Krem dotleniający przeznaczony jest do młodej skóry,do specjalnej pielęgnacji cery wrażliwej, normalnej i mieszanej ze skłonnością do błyszczenia się.
Krem dotleniający 3w1 matuje, nawilża, rozświetla.
MOJE OBSERWACJE:
-bardzo fajny ciężki, szklany słoiczek
-nie testowany na zwierzętach
-filtr SPF 8- mógłby być wyższy
-do stosowania na dzień i na noc
-błyskawicznie się wchłania, nie zostawia tłustej, błyszczącej się warstwy
-po nałożeniu kremu skóra jest matowa
-efektu rozświetlenia nie zauważyłam
-nawilżenie jak dla mnie wystarczające, mam przesuszenia czasem na policzkach w wyniku stosowania produktów z kwasami
-tworzy dobry duet z filtrem Anthelios 30+ La Roche Posay
-nie roluje się pod podkładem
-skóra pozostaje matowa na około 4 godz ale to też zależy jakiego podkładu użyję
-konsystencja gęsta, krem na lekką formułę
-dobry skład
Skład: Aqua, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Glicine Soya Oil, Caprylic/ Capric Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Olus Vegetable Oil, Glycerin, Octyldodecanol, Hyaluronic Acid, Butyrospermum Parkii (Shea Butter) Fruit, Disodium Cetearyl Sulfosuccinate, Argania Spinosa Kernel Oil, Methyl Polymethacrylate, Silica, Glyceryl Stearate SE, Hydrolyzed Viola Tricolor Extract, Hydrolyzet Wheat Protein/Urea/Sorbitol/Lysine/Allantoin/Diglycerin/Lactic Acid/ Sodium PCA, Propylene Glycol/ Water/Hydrolyzed Silk, Yeast Extract, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Hamamelis Virginiana, Panthenol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Allantoin, Phenohyethanol/ Methylparaben/ Butylparaben/ Ethylparaben/ Propylparaben, DMDM Hydantoin, Fragrance, Disodium EDTA.
Krem przyjemnie pachnie, świeżo, delikatnie, zapach szybko się ulatnia co ja uważam za plus, silne zapachy kremów trochę mi przeszkadzają.
Mogę polecić posiadaczkom mieszanej lub tłustej cery bo krem faktycznie matuje. Do cery suchej może być niewystarczający jeśli chodzi o nawilżenie, ale to już musicie same ocenić :)
Dobrze ,że wystarczająco nawilża. Nie mam takiego kremu ale właśnie ostatnio czegoś takiego szukałam ;)
OdpowiedzUsuńciekawy , sadzac po skladzie napewno przypasowalby mojej skorze , jednak dla cer mieszanych uwazalabym na ten "caprylic" na poczatku skubaniec odpowiada za powstawanie zaskornikow..
OdpowiedzUsuńnie zapchał mi porów a mam do tego tendencję :)
UsuńNie miałam, ale może kiedyś go spróbuję :))
OdpowiedzUsuńJak będę miała ochotę na krem matujący, to może mu się przyjrzę :)
OdpowiedzUsuńOj kremików ma kilka z Eveline jeszcze ani jednego. Ciekawa recęzja.
OdpowiedzUsuńNo proszę :) Będę mieć go na oku :D
OdpowiedzUsuńchciałam go kupić jakiś czas temu, ale mam mieszano-tłustą cerę, a tu widzę masz wersję dla cery normalnej/mieszanej, więc chyba byłby za słabo matujący dla mnie :)
OdpowiedzUsuńA mnie zapcha i uczuli - hydantoina i capric triglicerydes :/
OdpowiedzUsuńkusi mnie ten krem:)
OdpowiedzUsuńo jeśli matuje to pomyślę :)
OdpowiedzUsuńskład rzeczywiście nie wygląda źle :)
OdpowiedzUsuńNo ciekawy kremik:) mnie właśnie zależy na kremie matującym:)
OdpowiedzUsuńJak na razie się na niego nie skuszę,moja skóra potrzebuje nawilżenia.
OdpowiedzUsuńWygląd ciekawie, lubię tę firmę.
OdpowiedzUsuńNo nawet fajny się wydaje :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii mialam emulsje do demakijazu oraz roll on- mile wspominam i jezeli bedzie okazja to pewnie wpadna do koszyka:) Kremem mnie zaciekawilas bo testowalam swojego czasu krem z serii Hydra Expert http://tysiacjedenpomyslowipasji.blogspot.co.uk/2011/11/eveline-hydra-expert-krem-na-dzien-i-na.html i dla mojej skory byl za slaby choc ogolne wrazenie bylo dobre. Pewnie gdybym miala mniej wymagajaca skore to siegnelabym po niego z przyjemnoscia;)
OdpowiedzUsuńroll on mam i chwalę sobie :)
UsuńKolejny fajny produkt z Eveline. I w dodatku w przystępnej cenie. Ja na razie skusiłam się na dwa kremy z Marizy, ale kiedy je wykorzystam, rozważę zakup tego, bo właśnie takiego efektu "matowego nawilżenia" w kremach szukam :)
OdpowiedzUsuńja tez wolę gotowe kremy :) narazie żadnych nie kupuje bo mam 2 w kolejce :)
OdpowiedzUsuńTo nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki tej firmy w większości przypadków się u mnie sprawdzają :) Zostałaś otagowana na moim blogu w tagu pt. 11 questions :) zachęcam do odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńJa teraz też używam kremu Eveline ale innej serii :)
OdpowiedzUsuńEveline zaskakuje
OdpowiedzUsuń