wszystkie kolory są ciepłe tangerine, sparkling peach, perfect peach
Pomadki są bardzo kremowe dobrze się rozprowadzają, nie zbierają się w kącikach ust i z nich nie spływają ,używałam przy bardzo dużym upale, dają lekki połysk jakby były lekko muśnięte błyszczykiem. Nie mają drobinek brokatu. Opakowanie zwykłe, plastikowe trochę tandetne, nie lubię takich :) mogłoby być lepsze. Nie wysuszają ust. Kosztowały w granicach 15zł już dobrze nie pamiętam.
perfect peach mi się podoba :) też wiele razy zawiodłam się na kosmetykach z avonu..
OdpowiedzUsuńpomadek nie lubie, Avonu tez nie, wlasnie ze wzgledu na to, o czym piszesz - slaba jakosc :( jedyne co maja fajne i co kupuje to zele pod prysznic :) zwlaszcza ten najnowszy garden costam [zapomnialam, wybacz ;D ]
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i rowniez dodaje do obserwowanych :)
Zapomniałam napisać, mam dwie warstwy:) Lakier calkiem fajnie kryje:)
OdpowiedzUsuńTa brzoskwinka wyglada ladnie:)
żele pod prysznic i płyny ujdą w tłoku za ładne zapachy :)
OdpowiedzUsuńPierwsza ładna :)
OdpowiedzUsuń