niedziela, 3 lipca 2011

Nowe kolory na pazurki

Pokusiłam się o zgrozo znowu :) o nowe kolory lakierów. Już ja nie potrafię przejść koło nich obojętnie i znów czegoś nie dorzucić bo to przecież tylko 5zł-10zł... To chyba trzeba leczyć :)

Zacznę od ulubieńca z Golden Rose bo to już druga buteleczka tego koloru. Jest to chyba kolor koralowy jeśli nie to mnie poprawcie. Wygodny pędzelek i  konsystencja tego lakieru bardzo mi odpowiada. Polubiłam szczególnie na paznokciach u stóp ale na dłoniach też czasem noszę.
Seria Classics charming nr 20. Kosztuje 3 zł poj 7,5ml





Astor nr 346 ma wykończenie perłowe to mój pierwszy lakier z tej firmy i jestem bardzo z niego zadowolona.
Ma bardzo cienki i szeroki pędzelek co ułatwia malowanie, dobre pokrycie uzyskujemy po 2 warstwach. Trwały, ale największą jego zaletą jest to że schnie bardzo szybko. 8ml ceny nie pamiętam 







Ados jakoś zle mi się zawsze kojarzył, w sensie że to  była "bazarowa" firma i na pewno kiepskiej jakości, nie testowałam nigdy i nie wiem skąd u mnie taka myśl :) Kupiłam w końcu w osiedlowej drogerii całkiem fajny kolor wpada w czerwień zdjęcia nie do końca to oddają ale niestety nie będę miała lepszego światła. 
Malowałam tylko raz i moje odczucia są bardzo pozytywne :) Konsystencja bardzo kremowa nie tworzy smug, mają duży wybór kolorów. Na paznokciach mam jedną warstwę, połysk także zadowalający. 
Nr 591 Extra Long Lasting 9ml ok 5zł.



4 komentarze:

  1. Ten pierwszy z Golden Rose najbardziej uderza w mój gust :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ten czerwony jest prześliczny :) i perfumy chyba nawet mam takie :) a puzurki masz żelowe?

    OdpowiedzUsuń
  3. mi także ten pierwszy przypadł do gustu :) ślicznie prezentuje się na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.