Dziś recenzja lip paint. Jest to pigment do ust, nazywany też farbą do ust. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to błyszczyk w żelu bardzo dobrze napigmentowany dzięki temu kolor jest intensywny o dużym połysku bez tandetnych drobinek.
Zapach delikatny bardzo przyjemny bynajmniej ja takie lubię :)
Bardzo dobrze kryje, nie podkreśla suchych skórek, nie zbiera się w kącikach, ma bardzo kremową konsystencję, jak dla mnie tak samo trwały jak pomadka.
Minusy:
-nie da się nim pomalować "na szybko" np nie sprawdzi się w torebce do szybkich poprawek
-potrzebny pędzelek bo produkt jest w słoiczku (takim samym jak pigmenty)
-dosyć drogi kosztuje ok 35zł
Podsumowując jestem bardzo zadowolona, mimo wysokiej ceny jest wydajny dodatkowo mamy duży wybór bardzo ładnych kolorów. Polecam. http://www.inglotcosmetics.com/amc.lip.paint/products/140/348
Wybrałam odcień nr 63
Do takiego błyszczyka przydaje się taka mini wersja pędzelka do ust. Ja swój już mam baaardzo długo dostałam go dawno temu gratis kupując jakieś kosmetyki. Ale sprawdzałam są te pędzelki dostępne nadal w cienie ok 7zł.
Zdjęcia nie oddają do końca efektu
śliczny kolor:) ale dla mnie już by się nie sprawdził, bo ja zawsze zjadam błyszczyki/szminki i często muszę robić poprawki, a tu jednak nie byłoby to takie łatwe... :P
OdpowiedzUsuńprezentuje się przyjemnie :) Nie lubię typowych pomadek, więc ten błyszczyk byłby chyba dobrym odpowiednikiem :)
OdpowiedzUsuńI blog quite often and I really thank you for your information.
OdpowiedzUsuńYour article has truly peaked my interest. I am going to book mark your
blog and keep checking for new information about once a week.
I subscribed to your Feed too.
Feel free to visit my homepage - cheap makeup online