Bourjois to najlepszy jak dla mnie micel pod względem jakość do ceny. Szybko rozpuszcza tusze do rzęs przy czym jest delikatny dla oczu. Wszelkiego rodzaju cienie i kredki znikają w błyskawicznym tempie. Nie wysusza, nie zapycha, nie piecze w oczy. Za cenę 13zł dostajecie butelkę 250ml :) Polecam! Zamieniłam Bioderme na niego. Nie widzę sensu kupowania drogiego płynu jeśli tańszy daje taki sam efekt. Tym bardziej że nie oszczędzam na tego typu kosmetykach bo nie lubię się męczyć przy demakijażu.
Micel z Perfecty kupiłam pod wpływem dobrych recenzji. Kupiłam na test i stwierdzam że usuwa makijaż do końca nawet ten wodoodporny. Cena około 10zł za 200ml. Przeznaczony do cery podrażnionej lub wrażliwej. Wszystko fajnie oprócz tego że czasem podrażnia mi oczy, i sama nie wiem od czego to zależy bo nie odczuwam tego zawsze, według mnie Bourjois jest lepszy.
Ja pod długich poszukiwaniach znalazłam swój skarb w biedronce ;) Ten żel micelarny z biedronki spełnia wszystkie moje wymagania, za cene 5zł nie spodziewałam się takiego efektu ;)
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować tych dwóch powyższych, więc może nie długo ;:) Zapraszam cię do mnie, dopiero zaczynam i czekam na subiektywną ocenę ;)
używałam obu, najpierw zakupiłam perfecte, jednak z trudem wykończyłam opakowanie.. strasznie denerwowała mnie lepka warstwa jaką zostawiał na mojej buzi... gdy spróbowałam płynu bourjois nie zamienię go na żaden inny :)
OdpowiedzUsuńmiałam oba te płyny, oba spisywały się dobrze :)
OdpowiedzUsuń