Wody termalne mają właściwości kojące, łagodzą podrażnienia po inwazyjnych kosmetykach lub zabiegach dermokosmetycznych a także np po goleniu. Sprawdza się także u mężczyzn. Orzeżwia i odświeża skórę w ciągu całego dnia, można psikać na makijaż bez obaw że coś nam się rozpłynie.
Może uzupełniać demakijaż i zastępować tonik do twarzy. Chroni skórę przed działaniem wolnych rodników. Niweluje uczucie pieczenia po opalaniu.
Kupiłam w zestawie gdzie było 2 butelki po 150ml i zapłaciłam 44zł.
Używam od ponad roku wody termalnej z La Roche Posay. Wcześniej kupowałam także Avene i obie mi się spisywały na piątkę. Dają bardzo delikatną mgiełkę na twarz nie naruszając makijażu.
Wodę wystarczy rozpylić na skórę i zostawić do wchłonięcia na około 3 min. po czym delikatnie przyłożyć chusteczkę i zdjąć nadmiar. W lato można trzymać w lodówce schłodzona daje ulgę podczas upalnych dni.
Stosuję też zimą kiedy moja skóra jest zaczerwieniona podrażniona, mam tendencję rumienienia, skóra mocno reaguje na nagłe zmiany zimno-ciepło.
UNIKALNY SKŁAD NATURALNIE BOGATY W PRZECIWUTLENIAJĄCY SELEN
SKŁADNIKI MINERALNE ZAWARTE W 1 LITRZE wody z la roche posay
Węglowodany: 396 mg
Wapń: 140 mg
Krzemiany: 30 mg
Selen: 60 μg
Cynk: 22 μg
Miedź: 5 μg
Suche pozostałości w temperaturze 180°C: 440 mg
Neutralne pH
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.