środa, 1 kwietnia 2015

Podsumowuję marzec- mini recenzje



Zacznę od Fructis Oleo, którego mi polecałyście. Odżywka na razie nie doczekała się recenzji ale może napiszę o niej więcej innym razem. Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć, że dyscyplinuje włosy, nie obciąża ale czasami strączkuje końcówki. Ogólnie jestem na tak ale nie pobiła mojej ulubionej odżywki z Fructis Mega Objętość.
 Wykończyłam w tym miesiącu również odżywkę Biovax bo włosów blond. Powrotu raczej nie planuję, okazała się trochę za ciężka dla moich fal. Zdecydowanie wolę maskę z tej serii. 
Miałam już wiele suchych szamponów i wiele nowych testuję, chyba zacznę o nich w końcu wspominać na blogu. Batiste Fresh jest ok, choć radziłabym uważać ciemnowłosym. Jako posiadaczka włosów blond nie mogę narzekać na to, że szampony zostawiają biały osad. Wersja Fresh nieco bieli, i skoro ja to widzę to dziewczyny z ciemnymi włosami mogą być rozczarowane, osad jednak szybko znika, nawet ze sweterków ;)  Zastąpiłam go suchym szamponem z Biedronki, właśnie testuję tą nowość. 







Skończył się mój ulubiony olej z serii Receptury Babuszki Agafii. Mowa tu o wersji regenerującej. Olejek stosowałam na suche jak i mokre włosy, czasami kapka oleju do maski też miała sens. Mój skalp często się buntuje, miewam podrażnienia i przesuszenia. Olej w żaden sposób nie zaburzał równowagi skóry głowy. Świetnie nawilżał skórę jak i włosy. Łatwo się zmywał, nawet odżywką. Mam następny z tej serii, tym razem padło na wzmacniający. Więcej o nim pisałam prawie rok temu KLIK.
Turecki balsam Planeta Organica był niesamowitym przyjemniakiem ze względu na zapach. Lubię się w orientach, przyciągają mnie. Zapach jest nieco kadzidlany, słodki, długo utrzymuje się na włosach. Planeta Organica podbiła moje serce i te produkty będą się u mnie pojawiać dopóki będę miała do nich dostęp. 
O szamponie Babci Agafii nigdy nie wspominałam, ciężko mi się pisze o szamponach ;) Jakie są moje oczekiwania? Ma zmywać oleje i nie wysuszać skóry głowy. Dobrze jak ma delikatny skład i nie zawiera silikonów. Szampon Recepty Babci Agafii kupiłam w sklepie zielarskim za około 12 zł. To nie są drogie produkty a składowo wypadają wspaniale. Miałam wersję wzmacniającą do włosów cienkich i łamliwych. Zapach cudo ♥ Według mnie sosnowy, pachnie szyszkami ;) I nie ma nic wspólnego w odświeżaczami do toalet! Bardzo gęsty, wydajny, skład oparty na ziołowych wyciągach, w połowie składu mamy myjacz Cocamidopropyl Betaine. 





Pojawiła się u mnie mała buteleczka szamponu Nizoral. Dermatolog polecała mi go do przesuszonej skóry głowy. Skuteczny więc będę do niego wracała. 
Szampon morelowy Alterra często pojawia się w moich włosowych postach ponieważ jestem z niego najbardziej zadowolona. Hitem była także odżywka ale niestety szybko ją wycofali :( 

Długi czas szukałam odżywek Schauma i nigdzie nie było. Rozstałam się z ulubioną- zieloną Schaumą Push Up z komplexem kolagenowym. Około miesiąc temu trafiłam na te odżywki w paru drogeriach. Chyba zmieniają skład na dobre, w sklepach wciąż można znaleźć stare i nowe wersje. Kupiłam jedną z nowym składem i oczywiście zmiana jest na gorsze. Wszystkie cenne składniki przestawili  na sam koniec. Butelka została minimalnie zmieniona, dodali różowe napisy. Na zdjęciu jest wersja z nowym składem, zużyłam ją do mycia długości. 






Dove Pampering pachnie nieziemsko. Uwielbiam balsam dlatego pojawił się u mnie również żel po prysznic. Szału nie ma, jakoś dziwnie mi pachnie po kontakcie z wodą. Zapach staje się ostry... Właściwości na piątkę. Dawałam mu szansę 2 razy, myślałam, że trafiłam na jakiś macany, stary egzemplarz. W opakowaniu pachnie fajnie ale czar pryska w momencie gdy pomiesza się w wodą. 
Tonik Bielenda nadal był skuteczny, to moje 2 zużyte opakowanie. W duecie z serum znacznie poprawił stan mojej cery. 
Na koniec perfumowany balsam do ciała Avon Little Black Dress. Gęsty, wydajny, pięknie pachnie i całkiem nieźle sprawdził się na suche skórki na nogach. Pachnie mi nim cały szlafrok :) 



Swoje opinie na temat tych produktów możecie wyrazić w komentarzach :)

Pozdrawiam :) ♥




31 komentarzy:

  1. Muszę się w końcu zebrać do kupna toniku z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z Bielendy oraz z Ziaji Liście Manuka moje ulubione od jesieni :)

      Usuń
  2. Niedawno zużyłam tą odżywkę z Fructis i byłam z niej także zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widać, że intensywnie dopieszczalas włosy. :) ciekawa jestem, czy ten suchy szampon z biedronki daje radę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się regularnie dopieszczać włosy ;) W marcu zużywałam wszystkie resztki, żeby móc iść na zakupy :))

      Usuń
    2. Szampon suchy z Biedry to cienias, raczej się z nim nie polubię :(

      Usuń
  4. Bardzo lubiłam ten Szampon Babci Agafii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam kupić go ponownie ale w moim zielarskim sklepie wszystkie wykupili :( Wzięłam na test Biały Jeleń.

      Usuń
  5. Nie znam tych produktów, ale kuszą mnie maski Biovaxu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz wypróbować sobie maski w saszetkach, teraz są w stałej ofercie Biedronki :)

      Usuń
  6. Batiste niestety zostawia biały nalot na włosach u sztynek/brunetek, najbardziej odpowiada mi wersja właśnie do ciemnych włosów, niestety nie pachnie już tak ładnie jak np. batiste tropical :( ale nie ma też efektu siwych włosów :) żele dove są moimi ulubieńcami, szczególnie wersja z ogórkiem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego co pamiętam wersja ogórkowa nie zmienia zapachu pod wpływem wody ;) No to sobie go kupię, dawno nie miałam!

      Usuń
  7. Lubię Batiste, ale własnie jako czarnowłosa mam problem ze zwykłymi wersjami i używam raczej tej ciemnej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że jest chociaż jedna wersja szamponu dla ciemnowłosych. Cała reszta bieli i widać ten nalot nawet na jasnych włosach.

      Usuń
  8. Ciekawa jestem jak się spisze suchy szampon z Biedronki, może też bym go wypróbowała bo do tej pory tylko Batiste używałam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam ciemne włosy i miałam ten suchy szampon Batiste Fresh i mogę śmiało powiedzieć że jest świetny, nie miałam problemu żeby go wyczesać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. On bieli ale ten efekt znika po jakiś czasie, trzeba uważać na odzież, kilka razy popsikałam sobie sweterek przed pracą ;)

      Usuń
  10. Zazdroszczę pachnącego szlafroka, uwielbiam perfumy Little Black Dress :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to piąteczka bo ja też lubię ten zapach :) ✌✌

      Usuń
  11. Ja sama mam w łazience zapobiegawczo nizoral i stosuję go ok 4 razy w miesiacu coby mnie skóra głowy nie swędziała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś używałam go częściej, skuteczny i pomaga na wiele przypadłości. Dobrze mieć go w łazience, muszę iść do apteki bo kolejną buteleczkę :-)

      Usuń
  12. Lubię zapach LBD, balsamu jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjemny jest ten balsam, zostaje na piżamach i szlafrokach ✌✌

      Usuń
  13. lubie zapach tej serii oleo repair :) ale jakoś ta odżywka mnie nie powaliła w przeciwieństwie do maski z tej serii, która jest mega :) najtaniej ją można kupić w kauflandach chyba za jakieś 15 zl :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maski nie miałam, obecnie używam masek Kallos :) Dzięki za info :)

      Usuń
    2. ja kallosów nie znosze, kiedyś lubiłam ale jużwięcej nie kupie bo nie mogę znieść tego chemicznego zapachu wersji latte :)

      Usuń
    3. W Latte zmienili skład i wydaje mi się, że dawniej pachniała nieco inaczej.

      Usuń
    4. możliwe :) ale i tak nie lubię takich słodkich zapachów bo na dłuższą metę mnie męczą :S za to mój ostatni hit do włosów to olejek nami łopianowy:) koniecznie musisz spróbować bo tak miękkich włosów jak po nim nie miałam po zadnym innym oleju czy masce :) akurat jest na promocji na dozie więc kupiłam 2 na zapas:) nawet 2krotnie droższy khadi się do niego nie umywa wg mnie :)

      Usuń
    5. Nigdy nie używałam, dzięki za polecenie :-)

      Usuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.