Z firmą Zoeva pierwszy raz spotkałam się u Hexxany. Weszłam niedawno w posiadanie pędzelka i sypkiego cienia właśnie dzięki niej, dziękuję Hexx :))
Dostałam oba zapakowane w czarną kosmetyczkę ze strunowym zamknięciem.
Pędzelek z przeznaczeniem do korektora o numerze 142. Jest bardzo gęsty, zbity i dość twardy.
Długość tego pędzla nie przekracza 15 cm, raczej standardowa długość, taka w sam raz. Trzonek zupełnie prosty. Włosie syntetyczne. Najlepsze do wymywania, szczególnie jeśli chodzi o zbite i gęste pędzle. Pędzle z włosia syntetycznego myję tym co mam pod ręką, mydło w kostce, szampon itp. Na pewno nie ulegnie odkształceniu lub innemu zniszczeniu, dbać i pielęgnować należy pędzle z włosia naturalnego, te zawsze myję łagodnymi szamponami dla dzieci.
Pędzelek do korektora myję codziennie lub co drugi dzień.
Podsumowując:
Jest dobrze wykonany, jestem pewna, że długo mi posłuży. Sprawdził się do nakładania i rozcierania korektora na skrzydełka nosa, okolice ust czy pojedyncze wypryski na twarzy. Nie sprawdził się do nakładania pod oczy, jest po prostu za twardy. Próbowałam ruchów wklepujących i rozcierających, jestem zdania, że korektor nałożony palcami lepiej wygląda pod okiem niż przy użyciu tego pędzelka. Nigdy nie męczę skóry pod okiem, zawsze obchodzę się z tymi okolicami bardzo delikatnie, skóra pod okiem jest 10 razy cieńsza niż na całej twarzy i łatwo o przedwczesne zmarszczki.
Pod oczy zdecydowanie za twardy, na reszcie twarzy spisuje się świetnie.
Pure Glam Pigment/ French Press A71 to cała nazwa tego sypkiego cudaka :)
Jest niemożliwie niespotykany. Kolor po roztarciu tworzy satynowy, trochę perłowy efekt. Koloru nie jestem w stanie opisać i nazwać jednym słowem, niby to brąz ale widać w nim fioletowe tony, gdy odbija światło jest jakby trochę srebrny. Czasami potrafi być siny albo zupełnie brązowo-szary. Przez tą jego zmienną naturę ładnie komponuje się z wieloma kolorami, próbowałam z różem, szarością, zielenią (szczególnie seledynową pięknie podbija), fioletami i złotymi kolorami. Bardzo uniwersalny, świetnie napigmentowany.
Mieni się kolorowymi drobinkami w opakowaniu, na oku tego nie widać, drobinki gdzieś znikają przy rozcieraniu.
Przykładowe 2 makijaże przy użyciu tego cienia, w obu kombinacjach roztarty w zewnętrznych kącikach.
makijaż super jak zwykle, ale jaki ja widzę nowy piękny wygląd bloga! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny ten pigment, uwielbiam takie niejednoznaczne kolory:)
OdpowiedzUsuńCień wygląda identycznie jak on and on bronze z maybelline, tylko w wersji sypkiej :)
OdpowiedzUsuńpiękne te makijaże:)
OdpowiedzUsuńPigment bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny ten pigment :)
OdpowiedzUsuńjaki piękny pigment :)
OdpowiedzUsuńCiekawe są pędzelki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz czytam o tej firmie :D ten cien wyglada niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńFajny, odcień lubię takie uniwersalne brązy.
OdpowiedzUsuńchciałabym taki pędzelek do korektora, ale ceny są bardzo wysokie
OdpowiedzUsuńwięc używam jakiekolwiek syntetycznego puchatego malca :P
Ten cień jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuń