Kupiłam ten puder gdy w Rossmannie była obniżka na kolorowe kosmetyki -40 %. Standardowa jego cena bez promocji to około 20 zł. Porównując gramaturę do innych pudrów to firma nie szaleje. Czemu? Otóż opakowanie jest duże i "cwano" zrobione, po otwarciu krążek z pudrem jest mniejszy. Produktu jest mało tylko 9 g, tyle samo pojemności ma mój lubiany Synergen i kosztuje o połowę mniej. Mam porównanie także do Stay Matte od Rimmel, cena ta sama ale Rimmel ma 14 g.
Absolutnie reszty nie będę się czepiała, mały ale bardzo dobry puder. Wypowiadam się na temat koloru 03 light sand beige.
Zalety:
-opakowanie jest bardzo dobrej jakości, noszę go czasami w torebce i nie ulega zniszczeniu, napisy są na swoim miejscu, wieczko nie jest porysowane i ogólnie nic się nie rozpada, do torebki rewelacja!
-kolejna rzecz to wykończenie, bardzo naturalne, nie daje efektu spudrowanej twarzy
-idealnie stapia się z podkładami
-nie ciemnieje na twarzy
-odcień tego pudru nie jest ani żółty ani ziemisty, wg mnie delikatnie kremowy i uniwersalny, typy urody zimne i ciepłe powinny być zadowolone
-opakowanie zawiera małe lusterko
Widzę w nim dwa małe minusy. Niewydajny, mam go 5 tygodni i już takie duże zużycie, nakładam go puszkiem do pudru z Inglota bo ten dołączony do opakowania jest kiepski, bardzo cienki i wytrzymał tylko jedno mycie. Typowy puderek do wciskania w skórę, najładniej wygląda nakładany puszkiem, jest wtedy bardzo trwały i na dłużej matuje. Jest bardzo zbity, twardy, nie kruszy się i nie pyli. Konsystencja rewelacyjna ale nie do pędzla.
Jestem z niego zadowolona, ale nie kupiłam ponownie, sięgnęłam po mój sprawdzony sypaniec Inglota, jest dużo bardziej wydajny ma aż 30 g i starcza na 7 miesięcy, kosztuje 36 zł.
Puder Maybelline na pewno jeszcze kiedyś u mnie zawita jak trafię na promocję. Inglot wygrywa wydajnością! Nie znalazłam jak dotąd lepszego :)) a mnóstwo pudrów już miałam :)
po tym pudrem mam nałożony podkład Wibo Illuminating rozświetlający 03 cynamon, zdjęcia robione po 5 godzinach noszenia
kupiłam go gdy szłam na wesele i się bardzo dobrze sprawdził i go lubię ;) ♥
OdpowiedzUsuńTo był mój pierwzy "poważny" puder i miło go wspominam.
OdpowiedzUsuńJuż kilka razy miałam go kupić, ale jakoś tak nie po drodze ;p Póki co mam puder Idealna Cera z Avonu i jest całkiem fajny ;) Może wypróbuję affinitone jak wykończę mój
OdpowiedzUsuńZ Avonu nie miałam pudrów, rzadko kupuję kosmetyki z tej firmy :)
UsuńMam go, nawet chyba ten odcień. Jestem bardzo zadowolona. Po Twojej recenzji Inglota- Popędziłam i kupiłam tego sypańca. To był strzał w 10!
OdpowiedzUsuńcieszę się że też Ci odpowiada :)
UsuńMiałam wersję fluidową, w płynie.
OdpowiedzUsuńŚrednio byłam zadowolona.
Podałam go dalej.
miałam w płynie i również nie byłam zadowolona, był nietrwały a szkoda bo ładnie stapiał się z cerą
UsuńMam go w swojej kosmetyczce i tak średnio jestem z niego zadowolona. Ale zawsze zabieram go do szkoly, z lusterkiem jest idealny :)
OdpowiedzUsuńmi bardzo odpowiada ale bardziej opłaca się kupować ten z Inglota
Usuńmiałam go, ale fakt szybko znikał;/
OdpowiedzUsuńmała gramatura to i szybko znika ;)
UsuńKiedyś używałam go ciągle, ale teraz raczej bym do niego nie wróciła ;)
OdpowiedzUsuńLubię ten puder i zgadzam się całkowicie z twoją opinią. Faktycznie jest mocno zbity i na pędzel nabiera się odrobinka, ja jednak aplikowałam go zawsze pędzelkiem po prostu częściej a mniejsze ilości. Faktycznie nie jest zbyt wydajny.. też lubię sypkie pudry z Inglota:)
OdpowiedzUsuńtwardy jest ale dzięki temu się nie osypuje
Usuńto mój ulubieniec teraz, który również kupiłam z 40% zniżką, szkoda, że taki niewydajny się okazał, u mnie jest jeszcze sporo produktu, ale też nie zaczęłam go używać od razu po zakupie:)
OdpowiedzUsuńJa szukam teraz jakiegoś mineralnego pudru/podkładu na lato, ale ten będę miała na uwadze :) Szkoda, że jest mało wydajny.
OdpowiedzUsuńbędę pamiętać, że jest dobry :)
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy, rzeczywiście szybciutko się zużywa.
OdpowiedzUsuńNie miałam. Ale na razie jako pudru używam zwykłej mąki ziemniaczanej i sprawuje się całkiem dobrze ;]
OdpowiedzUsuńniewydajny? mój kupiłam chyba pół roku temu! i też mam made in italy :)
OdpowiedzUsuńwaśnie niewydajny, może dlatego że puszkiem nakładam :)
Usuńff
OdpowiedzUsuńNa dworze żar się z nieba leje, a ty kilo tapety na twarz nakładasz. Śmiać mi się chce gdy widzę w lato laski z toną pudru na facjacie.
OdpowiedzUsuńkilo to ja codziennie truskawek kupuję, co do tapet: jak Ci się nie podoba to nie patrz po co się denerwować i wylewać z tego powodu żółć komuś na blogu :P
UsuńJa pudrów nie używam, więc się nie wypowiadam :)
OdpowiedzUsuńrozumiem :))
Usuńczy ten z Inglota masz transparentny czy kolor?
OdpowiedzUsuńdokładnie nr 14 i ten najczęściej kupuję :)
Usuńok, dzięki sprawdzę go sobie
Usuń