poniedziałek, 17 czerwca 2013

Tusz Wibo XXL Lift Lash Volume pogrubiający i unoszący rzęsy

Zapowiadał się obiecująco, w sumie to średniak, zły nie jest ale Wibo ma lepsze tusze w swojej ofercie.
Tusz miał unosić i pogrubiać rzęsy, faktycznie to robi, jestem zadowolona nawet z wydłużenia jednak włosie szczoteczki jest za rzadkie do moich rzęs. Niestety trochę skleja i to mnie irytuje, uważam że ta szczoteczka za dużo tuszu nabiera, już nauczyłam się z nim pracować, po prostu wycieram nadmiar o chusteczkę. Na zdjęciach rzęsy są malowane bezpośrednio po wyciągnięciu szczoteczki z opakowania żebyście zobaczyły jaki efekt daje.

Plusy:
nie kruszy się, nie rozmazuje
konsystencja w sam raz, nie za gęsty nie za rzadki
zakrzywiona szczoteczka ułatwia malowanie
nie podrażnia oczu
łatwo się zmywa, rozpuszcza się szybko przy użyciu nawet samej wody


Bardziej polecam maskary o których pisałam poprzednio, są lepsze. KLIK






24 komentarze:

  1. Podoba mi się ta szczoteczka :)
    Ja mam Wibo DollsLash, nowość.
    Kiepski jest, niestety.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi Dolls Lash odpowiada :) ładnie rozczesuje i wydłuża

      Usuń
  2. mam ten tusz i nieźle sobie radzi, swego czasu był moim ulubieńcem:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tamte poprzednie o wiele lepiej wyglądają na Twoich rzęsach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie dla mnie szczoteczka;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie nie każde rzęsy da się taką dobrze pomalować, ja jednak lubię gęstsze włosie

      Usuń
  5. Mam rzadkie i cienkie rzęsy, więc jak skleja, to od razy odpada! :(

    OdpowiedzUsuń
  6. podoba mi się kształt szczoty, lubię takie :) a najbardziej podoba mi się makijaż oczka :D

    OdpowiedzUsuń
  7. No i jak się skusiłam na tusz Wibo (ten zielony) niestety u mnie bardzo mocno się osypywał (nosze okularu) a dodatkowo wnętrze tuszu było wyciągnięte czy zepsute. Podobno z nowej dostawy. spróbowałam też z różowym i podobnie jak kolega się osypywał. Może taka partia mi się trafiła? ale skutecznie mnie zniechęciły do siebie:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mi się nie osypują, nic się nie kruszy i nie osypuje gdy tusz jest świeży, mogłaś kupić odkręcany, klientki lubią macać tusze :\

      Usuń
  8. W sumie fajnie wygląda. Są niestety gorsze tusze do rzęs ja sewgo czasu miałam z meybelline i niestety po 3 godzinach kruszył się niemiłosiernie a kosztował w promocji 25zł :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Maybellnie lubię Colosal, bardzo dobry tusz ale właśnie na niego dużo kobiet narzeka, osypuje się im co mi się nie zdarza, jaki miałaś?

      Usuń
  9. Na Twoich oczach wszystko wygląda pięknie :) Ja jednak poszukuję tuszu, który daje spektakularny efekt, żeby moje krótkie i jasne rzęsy było widać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dużo dziewczyn chwali sobie ten w żółtym opakowaniu tusz Wibo

      Usuń
  10. Faktycznie trochę skleja rzęsy.
    Ja kupiłam ostatnio Wibo DollsLash ale jestem z niego średnio zadowolona.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.