Odżywka jest wysokoproteinowa, nie byłabym sobą gdybym nie próbowała jeszcze jej ulepszać. Moje fale uwielbiają proteiny więc staram się im dostarczać to co najlepiej lubią, ale czasami za duzo tego szczęścia na raz i są przekarmione czyli suche, strąkowate, loka nie ma, robią foch i koniec wtedy do umycia i detoks :D
Odżywka świetna do odżywiania i "naprawiania" włosów ale nie do regularnego stosowania, trzeba robić przerwy, ja z reguły przesadzam i przeważnie przekarmię włosy ale bardzo się staram wyhaczyć gdzie jest granica :)
Do jakich włosów?
Przede wszystkim do kręconych, loki są po niej wspaniałe, mięsiste. Do suchych i rozjaśnianych, łamliwych.
Wielokrotnie próbowałam ją polepszać różnymi sposobami, ale najlepiej działa w połączeniu z olejkiem rycynowym, aloesem często zastępuję aloes olejem na bazie parafiny i również efekt jest wspaniały. Bardzo często dodaję także żółtko, ponieważ moje włosy je uwielbiają.
Po takiej mieszance otrzymacie gęstą maskę, odżywka ma świetną konsystencję i mimo dodania płynnego aloesu i olejku rycynowego dalej pozostanie gęsta.
Proporcje ustaliłam wciągu pół roku, to na prawdę zajmuje wiele czasu, obserwacji, prowadzę w zeszycie dziennik zapisuje jak mieszałam i jakie efekty były, na podstawie notatek ustalam co z czym i w jakich proporcjach.
A więc:
-3 łyżki odżywki Artiste Hair Care & Styling (różowa naklejka nie pomylcie mi się raz zdarzyło wziąć inną w pośpiechu)
-żółtko
-łyżeczka olejku rycynowego, możesz zamienić na olejek do włosów (ja czasami dodaję Heenara)
- 1 łyżka soku z aloesu
Z taką maską siedzę godzinę, jeśli mam czas to nawet dłużej.
Skład: Aqua, Propylene Glycol, Cetearyl Alcohol, Hydrolyzed Keratin, Stearic Acid, Hydrolezed Silk, Glycerin, Glyceryl Stearate, Trithanolamine, Parfum, Panthenol, Benzyl Alcohol, Methylchloroisotiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Salicylate, Cinnamyl Alcohol, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl, 3-Cyclohexene Carboxaldehyde
Drugi sposób:
Dodaję tą odżywkę do innych odżywek emolientowych, w takim duecie efekt jest wspaniały, loki są trwałe nie siadają tak bardzo od wilgoci w powietrzu i nie puszą się.
Odżywkę uwielbiam i polecam. Ma świetny skład i mało kosztuje, to kolejny przykład że dobry kosmetyk nie musi być drogi. Pamiętaj że nie wszystko co służy moim włosom tak samo będzie służyło Tobie. Wypróbuj aby się o tym przekonać :)
Dostępna tylko w drogeriach Natura w cenie około 5zł.
Pojemność: 275ml
przepiękne loki!
OdpowiedzUsuńOd dawna zagłądam na Twój blog. Podziwiam pięlęgnowanie przez Ciebie włosów. JA to nie mam takiego zacięcia.
OdpowiedzUsuńlubię to robić, efekty motywują :) dziękuje
Usuńjakie masz piękne włoski, marzenie ;)
OdpowiedzUsuńTaką maskę zmywasz już tylko wodą? Ostatnio robiłam sobie podobną - z żółtkiem, jakimś olejkiem, maską, aloesem, ale zmywałam to szamponem, bo zbyt by mi obciążała taka maska włosy na koniec ;-)
OdpowiedzUsuńmyję włosy delikatnym szamponem, rycynowy tylko spłukany jednak mi trochę obciąża włosy
UsuńOddaj te włosy!! :-) :-) Są cudowne i jest ich taaaaak duuużooo!!! :-) :-)
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje przepisy na maseczki. Moje włosy są raczej proste i cienkie. Ostatnio jakoś mocno oklapnięte. Zupełnie nie wiem co im może pomóc.
OdpowiedzUsuńja na te Twoje loczki już patrzeć nie mogę :)
OdpowiedzUsuńzazdrosna jestem hehehe :D
śliczne ;)))))
loczki to ja bym chciała :D to tylko fale...
UsuńMoje wlosy jej nie lubia ale moze wlasnie podtuningowana by lepiej na nie dzialala.
OdpowiedzUsuńsolo nie jest taka dobra, spróbuj dodać bo masek lub pomieszać z odżywkami nawilżającymi
UsuńTo trzeba będzie spróbować:) Cudowne loki masz:)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne włosy!:)
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słowa :)
Usuńja też byłam z niej bardzo zadowolona, ale po dwóch użyciach miałam "gumowe" włosy :P. Dlatego nie stosowałam jej za często. Od Twoich włosów bije niezły blask, wow :). Przy blondzie naprawdę ciężko uzyskać połysk, brawo :*
OdpowiedzUsuńno, no, cudo za niewielkie pieniądze :)
OdpowiedzUsuńO! Ciekawa:) Chętnie się za nią rozejrzę jak będę w naturze.
OdpowiedzUsuńObejrzałam niedawno na Twoim blogu Twoje stare zdjęcia z czasów, gdy Twoja pielęgnacja włosów nie była tak przemyślana jak teraz - zmiana jest porażająca! Naprawdę piękne włosy, a mam wrażenie, że u blondynek to jest jeszcze trudniejsze osiągnięcie, niż przy innych kolorach włosów :)
OdpowiedzUsuńblond włosy są bardzo trudne w pielęgnowaniu, dodatkowo mam falowane więc z natury są suche, mozna to ogarnąć ale potrzeba czasu, mi to zajęło około 1,5 roku po tym czasie wiedziałam już co lubią
Usuńmusze wyprubować taki sposob bo twoje wloski naprawde wygladają cudnie :-) ;*
OdpowiedzUsuńwłosy masz po prostu genialne!:)
OdpowiedzUsuńjedne z najładniejszych loków jakie w życiu widziałam :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPiękne włosy :) nie raz Ci to pisałam.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio nałożyłam tylko maskę bez jakiś super dodatków i wcześniej bez oleju, a moje włosy zrobiły mi straszny numer! U nasady jakby tłuste, a po długości Sahara... nie wiem co było tego przyczyną, bo nie przekarmiłam ich, zresztą i tak wciągają tylko tyle ile mogą, więc zdziwiła mnie ta suchość.
piękne masz włoski :) czy możesz mi poradzić jakich kosmetyków najlepiej używać ? w tym tygodniu byłam u fryzjera obciąć końcówki bo były tragiczne i chciałabym żeby znowu się nie rozdwoiły ale nie wiem jakie kosmetyki są najlepsze ponieważ do świata kosmetyków do włosów dopiero wkraczam :)
OdpowiedzUsuńnie ma jednej receptury, nie istnieją kosmetyki idealne dla wszystkich, trzeba poznać swoje włosy, jeśli masz problem z rozdwajaniem zabezpieczaj końcówki serum silikonowym lub olejkiem kokosowym
UsuńMusze sobie wreszcie zrobić taką maseczkę z dodatkiem żółtka i oleju, bo po rozjaśnianiu (ombre) moje końce są strasznie szorstkie :(
OdpowiedzUsuńMasz niesamowite włosy! a odzywka faktycznie warta uwagi, składowa nieźle się prezentuje i śmiało może konkurować z seriami pro itd.;) Nie dziwie się, że ją wzbogacasz:) a nie myślałaś aby dołożyć coś z półproduktów np. z Mazideł?
OdpowiedzUsuńoczywiście że używam półproduktów, obecnie z ZSK :)
Usuńpiękne :)
OdpowiedzUsuńco prawda nie mam kręconych, ale rozjaśnione i łamliwe bardzo :)
OdpowiedzUsuńAle ślicze włoski! Moje włosy Artiste z keratyną wysusza :( Ale z żółtkiem i resztą jeszcze jej nie próbowałam :)
OdpowiedzUsuńspróbuj z półproduktami
UsuńMam zamiar obowiązkowo ją kupić :) Chętnie wypróbuję Twój przepis ;) i będę mieszać z odzywkami nawilżającymi - zobaczymy jakie będą efekty :D.
OdpowiedzUsuńja ostatnio zaniedbałam swoją włosową pielęgnację. muszę to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńMusze siostrze podsunąć ten wpis, ona ma kręcona i strasznie suche włosy:)
OdpowiedzUsuńA najbardziej zaskoczyła mnie cena, nie wiedziałam, że takie cudo w ogóle istnieje.
OdpowiedzUsuńkoleżanka ma takie kręcone włosy, dla niej to będzie ważna informacja :)
OdpowiedzUsuńpiękne masz te włoski :)
OdpowiedzUsuńpatrzę i patrzę i się napatrzeć na Twoje włoski nie mogę :) idealne!
OdpowiedzUsuńbędę w Przemyślu, zajrzę do natury, bo w Częstochwie nie ma :) Włosy prześliczne :)
OdpowiedzUsuńoooo mój Angel, dawno Cię nie było ;) gdzie Ty jesteś jak Cie nie ma?? :D
UsuńPiękne loki, niestety nie dla mnie ta odżywka :(
OdpowiedzUsuńMa za duzo glikolu propylenowego.
Ja ostatnio jestem zbyt leniwa :P Bardzo fajna maseczka,ale osttanio zrobiłam sobie mgiełkę z wodą aloesem i wcierką jantar.
OdpowiedzUsuńzrobiłam podobne psikadło tylko z dodatkiem keratyny i włosy ją lubią :) spróbuj polepszać maski, ja je robię jak mam wolne wieczory albo więcej czasu w ciągu dnia, warto ;)
Usuńach świetny efekt..faktycznie loki są bardzo sprężyste..świecące !
OdpowiedzUsuńbingo ! czegoś takiego szukałam :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końću wypróbować magiczne zdolności żołtka ;)
moje włosy żółtka uwielbiają :)
UsuńU mnie jej nie ma ,a czaję się na nią już od jakiegoś czasu
OdpowiedzUsuńJa nie mam kręconych, ale może kiedyś wypróbuję tak z ciekawości? Piękne masz włoski:)
OdpowiedzUsuńCleo dobra będzie nie tylko do kręconych :)
UsuńBędę musiała wypróbować, uwielbiam mazidła do włosów. :-) Masz śliczne włosy!
OdpowiedzUsuńWOW skuszę się na nią - podoba mi się składzik :)
OdpowiedzUsuńskład świetny :)
Usuńgdzie mozna kupić sok z aloesu.???
OdpowiedzUsuńw aptekach i sklepach zielarskich
Usuńcheap road bikes london
OdpowiedzUsuńExcellent Working Dear Friend Nice Information Share all over the world.am really impress your work Stay Blessings On your Work...God Bless You.cheap classic bikes london
śliczne włosy, a jaką masz cierpliwość do tych naturalnych odżywek :D
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne włosy <3
OdpowiedzUsuńnakładasz ją na mokre czy suche włosy :) ?
OdpowiedzUsuńna mokre, po umyciu głowy
UsuńOstatnio kupiłam tę - odżywkę, zobaczymy jak się sprawdzi ;)
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z przepisu, ale zamiast soku z aloesu (nie mam) dodam trochę olejku kokosowego Vatika :)
Solo boję się jej używać, czytałam, że może zrobić siano. Potem użyję jakiejś odżywki nawilżającej ;)
Uwielbiam Cię za ten przepis :) działa rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę, jakie masz włoski?
Usuńjuż zajrzałam :) kolejna blondyneczka :D
Usuńnaturalnie są jeszcze falowane, a po tej maseczce skręt się zrobił mocniejszy i ogólnie włoski bardziej gęste :) i co najważniejsze bardzo dobre proporcje i mi żółtko nigdzie z włosów nie uciekało :D
UsuńWłaśnie użyłam odżywki Artiste :) umyłam włosy prostym szamponem z SLES, zmieszałam 2 łyżki odżywki Artiste z 2 łyżkami odżywki Alterry morela i pszenica i dodałam 4 kropelki olejku rycynowego, trzymałam pod czepkiem foliowym i ręcznikiem 25 minut. Po dokładnym spłukaniu nałożyłam odżywkę b/s Joanna miód i cytryna, zrezygnowałam tym razem z żelu. Teraz schną, czekam na efekty, postaram się później napisać jak wyszło :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie zdaj relację z Alterrą nie mieszałam :)
OdpowiedzUsuńWitam! :) Wracam za każdym razem do Twojego bloga i nie mogę się nadziwić, że jesteś tak zacięta w dbanie o własne włosy. Osobiście próbuję znaleźć coś do moich, ale jak dotąd nic im nie odpowiadało. Może mogłabyś mi jakoś doradzić?, żeby dobrze je odżywić i wzmocnić. Moje włosy są koloru ciemnego blondu, długość tak trochę za ramiona, na granicy między proste a kręcone. Fryzjerki mówią mi zawsze, że można z nimi zrobić wszystko co się chce, ale ja tego nie widzę z moimi dwiema lewymi rękoma. ;) Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
-Cassi-
PS. Twój blog jest naprawdę super! :)
Mogę Cie prosić o zdjęcia na adres e mail? Konkretnie opisz mi problem co jest wg Ciebie nie tak. Chciałabym zobaczyć jak ma się Twój skręt, masz problem z suchością? Czekam na wiadomość pozdrawiam :))
UsuńWitaj! Przepraszam, że dopiero po takim czasie odpisuję. Przykre jest to, że tak naprawdę nie mam żadnego zdjęcia moich włosów, a jak już jakieś zrobię, to tak nieudolnie, że nic na nich nie widać. Mniejsza zresztą o ich skręt. Moje włosy są przesuszone i ostatnio strasznie wypadają. Może mogłabyś mi pomóc chociaż z tym problemem w jakiś sposób? Będę Ci bardzo wdzięczna za jakąś poradę.
UsuńPozdrawiam,
-Cassi-
Z tym wypadaniem to nie wiele mogę doradzić, sama nie miałam takiego problemu, borykała się z nim moja siostra i stosowała serię Radical od Farmony oraz ampułki do wcierania w skórę głowy z Joanny, pomogło.
UsuńSpróbuj poszukać produktów drogeryjnych lub aptecznych na wypadanie włosów jeśli nie pomoże to powinnaś zrobić badania, może to być na tle zdrowotnym. Wypadanie często nasila się wiosną i jesienią.
Mam nadzieję, że nie zadam głupiego pytania, skąd bierzesz sok aloesowy?
OdpowiedzUsuńSą w aptekach i sklepach zielarskich. Raczej nie powinnaś mieć problemu z dostępnością.
UsuńCzy wyciśnięcie samemu z kwiatka to dobry pomysł? Bo mam aloes w domu
UsuńTak ale powinien mieć chociaż 3 lata, wtedy ma swoje właściwości.
Usuń