Odżywione włosy, paznokcie i skóra, wszystkie tego chcemy, wiadomo że głównym odpowiedzialnym czynnkiem jest dieta bogata w nienasycone kwasy tłuszczowe.
Wiele z nas przed miesiączka lub w czasie jej trwania odczuwa dolegliwości takie jak:
-obrzmienie i ból piersi
-bóle w podbrzuszu
-bóle pleców lub krzyża
A do tego huśtawka nastrojów, napięcie, rozdrażnienie, płaczliwość...
Przyjmowanie NNKT od drugiej połowy cyklu przywróci prawidłowy jego poziom w organizmie.
Zalety:
-zmniejsza napięcie przed miesiączką
-olej z wiesiołka polecany jest kobietom które staraja się o dziecko oraz kobietom które mają małą ilość śluzu szyjkowego płodnego
-przedłuża fazę poowulacyjną, poprawia ukrwienie śluzówki macicy
-łagodzi bóle menstruacyjne
-zmniejsza bolesność piersi
-pomaga w leczeniu nowotworów
-regularne przyjmowanie poprawia wygląd i stan włosów
-zwiększa odporność organizmu
-obniża cholerterol i ciśnienie krwi
-spowalnia starzenie się
-nawilża skórę
wpływa na prawidłowy stan paznokci
-poprawia jędrność skóry
Olej z wiesiołka firmy gal jest o połowę tańszy ma tyle samo kapsułek co Oeaparol ale o połowę mniej wydajny, Gal-3 razy dziennie po 2 kaps.-14zł
Oeparol- 2 razy dziennie po 1 kaps.-29zł
Kapsułki jednej jak i drugiej firmy są tej samej wielkości.
Olej z wiesiołka ma działanie przeciwzmarszczkowe, jest często składnikiem kremów przeciwzmarszczkowych, nie zapycha porów i może byc stosowany do cery tłustej i trądzikowej, reguluje procesy gruczołów łojowych.
Łykacie lub pijecie olej z wiesiołka? Jakie wrażenia? Zapraszam na pogaduchy.
Napięcie przedmiesiączkowe jest złagodzone, czuję różnicę i moja druga połowica też :D
Nie używałam takich cudów ale jeśli działają to chętnie spróbuje :)
OdpowiedzUsuńMuszę to kupić
OdpowiedzUsuńJa łykam kapsułki GAL (Oeparol łykałam w zeszłym roku). Kupuję je w opakowaniu 150 szt. Ostatnio mamy modę na wiesiołka i bardzo dobrze, bo to świetna sprawa. Mi pomaga na suchą skórę. Zaczęłam go łykać, gdy przeczytałam, że ma zbawienne właściwości przy alergiach skórnych - pomaga, ale trzeba być cierpliwym. Mam też olej w normalnej płynnej formie - dodaję go do serka wiejskiego :)
OdpowiedzUsuńchętnie bym spróbowała olej firmy GAL :)
OdpowiedzUsuńNie zażywałam, ale po tym poście koniecznie muszę wybrać się do apteki :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wybór ma ta firma, muszę coś z tego wybrać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przetestowała zwłaszcza na te co miesięczne cierpienia ;)
OdpowiedzUsuńJa chyba też wybiorę się do apteki :)
OdpowiedzUsuńŁykam Oeaparol Femina :)
OdpowiedzUsuń* fu fu Oeparol!
OdpowiedzUsuńmajtkirambo a ja nigdy nie próbowałam pić, dziewczyny piją po pół szkl dziennie, fajna opcja z tym dodawaniem do serka :D
OdpowiedzUsuńnie łykam i nie piję, choć pewnie powinnam to zmienić
OdpowiedzUsuńzaciekawilas mnie, nigdy nie mialam do czynienia . w tabletkach naprawde fajna sprawa,
OdpowiedzUsuńps. co do wlosow, staram sie zapuszczac, ale mi strasznie slabo wlosy rosna mimo, ze je olejuje, biore tabletki, regularnie podcinam .. nic .. musialabym chyba zrezygnowac z suszarki, prostownicy..
Nie słyszałam o oleju z wiesiołka. Widzę, że warto spróbować, skutecznie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tych tabletkach, ale brzmią interesująco
OdpowiedzUsuńdużo dziewczyn ostatnio piszę o tych tabletkach, ja zażywam obecnie Vitapil, ale to głownie na włosy, ale bardzo chętnie wypróbowałabym coś na napięcie przedmiesiączkowe ;) działają faktycznie te tabletki na włosy i nawilżają skórę?
OdpowiedzUsuńja stosowałam olej oeparol na włosy, był bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńAle kaspułki też są interesujące, może spróbuję
o na włosy nie próbowałam, podziałam coś w tym temacie ;)
OdpowiedzUsuńja w natloku tylu suplementow zapomnialam wlasnie o tym olejku..a jest swietny
OdpowiedzUsuńjak skoncze swoj suplement to teraz nie zapomne o nim :p
Zrobiłam sobie kurację wiesiołkiem z GAL 2 miesięczną i niestety, nie zauważyłam jakoś różnicy... Ani we włosach, ani twarzy ani w samopoczuciu, no chyba, że zmiany były tak minimalne, że ich nie zauważyłam.
OdpowiedzUsuńojj dzisiaj by mi się to przydało.. :)
OdpowiedzUsuńChyba mam szczęście, że nie cierpię na bóle menstruacyjne, napięcie przed miesiączką za to wiecznie potrzebuje nawilżenia skóry. Wkrótce chyba po nie wybiorę się do apteki.
OdpowiedzUsuńja także polecam ten gal (ze względu na cenę), wiesiołek potrafi dużo zdziałać :)
OdpowiedzUsuńmnie najbardziej odpowiadały kapsułki gal.
OdpowiedzUsuńtel olej z wiesiolka to prawdziwy eliksik piekna, polecam takze :)
OdpowiedzUsuńrównież mogę polecić, od kilku miesięcy stosuję i jestem zachwycona efektami :)
OdpowiedzUsuńJa akurat stosuję zimnotłoczony olej z nasion wiesiołka Gal. Jestem tymi kapsułkami zauroczona. Nie mam już zaczerwienionej skóry twarzy. Leczyłam swoją nadwrażliwą skórę u kilku dermatologów - poszła masa pieniędzy na nieskuteczne maści i inne mazidła. Pomógł wiesiołek i jestem o tym przekonana. To był akurat okres, kiedy nie stosowałam nic innego, nie zażywałam żadnych leków, tylko olej z wiesiołka. Polecam jak żaden inny suplement.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tym w zupełności, że olej z wiesiołka to same dobro :) Bo kiedy u mnie pojawił się problem z paznokciami, które się strasznie mi rozdwajały a włosy zaczęły wypadać to poradził sobie z tym oeparol na włosy i paznokcie. Z tygodnia na tydzień jest co raz lepiej. Wcześniej pomimo zdrowej tak mi sie wydawało diety, odżywek , masek itp. problem nie znikał. a teraz cos sie ruszylo
OdpowiedzUsuńZanim kupiłam ten oeparol borykałam się z mocnymi i długimi bólami brzucha w czasie miesiączki. Od kiedy stosuję go regularnie bóle są już znacznie lżejsze. Dodatkowym plusem jest to, że moja skóra jest jakby gładsza, a nie używam więcej kremów, więc domyślam się, że to też wpływ tych tabletek.
OdpowiedzUsuńMyślę, że poprawę zawdzięczasz własnie Oeparol. Ja też widzę róznicę przy regularnym stosowaniu :)
Usuń