Używam miesiąc i mam w pełni wyrobione zdanie na ich temat.
MGIEŁKA NAWILŻAJĄCO-OCHRONNA
Skład: Aqua, Alcohol Denat., Cetrimonium Chloride, Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Lauryldimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Starch, Camelia Sinensis, Amber Extract, Polyquaternium-20, Laureth-10, PEG-25 PABA, Panthenol, Parfum, Citric Acid, Limonene, Linalool, Hexyl Cinnamal
Główną zaleta tej mgiełki jest to że posiada filtr UV i chroni włosy przed słońcem. Delikatnie nabłyszcza włosy, dozownik jest wygodny ale pryska zbyt dużą ilość produktu, nie przetłuszcza włosów i nie obciąża. Przez pierwsze dwa tygodnie byłam zadowolona a potem było już tylko gorzej, wysusza mi włosy, niestety mamy denat w składzie, jest już na drugim miejscu. Bardzo niska cena 200 ml kosztuje ok 7 zł. Robię co mogę aby nawilżać długość a takie coś mi je przesusza. Nie kupię więcej mimo tego, że włosy były doskonale zabezpieczone przed słońcem.
Mgiełka nawilżająco ochronna do włosów, zawiera aktywny wyciąg bursztynu, proteiny pszeniczne, ekstrakt z zielonej herbaty i d panthenol. Aktywny wyciąg z bursztynu jest naturalnym silnym filtrem UV. Proteiny pszeniczne przylegając cienką warstwą do włosa chronią go przed niekorzystnym wpływem środowiska i nadmiernym wysuszeniem. Wyciąg z zielonej herbaty jest cennym zródłem mikroelementów odpowiedzialnych za odżywienie skóry głowy i mieszków włosowych. D pantenol nawilża i stymuluje pęcznienie keratyny przez co wyraznie wzmacnia, pogrubia i nadaje włosom połysk.
Spryskać włosy mgłą z odległości 30cm. Polecana szczególnie podczas przebywania na słońcu i po solarium.
ODŻYWKA DO WŁOSÓW I SKÓRY GŁOWY
Skład: Aqua, Propylene Glycol, Glucose, Calendula Officinalis Extract, Chamomilla Recutita Extract, Rosmarinus Officinalis Extract, Salvia Officinalis Extract, Pinus Sylvestris Extract, Arnica Montana Extract, Arctium Majus Extract, Citrus Medica Limonum Extract, Hedera Helix Extract, Tropaeolum Majus Extract, Nasturtium Officinale Extract, Amber Extract, Disodium Cystinyl Disuccinate, Panax Ginseng, Arginine, Acetyl Tyrosine, Hydrolyzed Soy Protein, Polyquaternium-11, Peg-12 Dimethicone, Calcium Pantothenate, Zinc Gluconate, Niacinamide, Ornithine Hci, Citrulline, Glucosamine HCI, Biotin, Panthenol, Polysorbate 20, Retinyl Palmitate, Tocopherol, Linoleic Acid, PABA, Triethanolamine, Carbomer, Parfum, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Methyldibomo Glutaronitrile, Dipropylene Glycol, Limonene, Linalool
Odżywka ma za zadanie zapobiegać rozdwajaniu i wypadaniu włosów.
Nigdy nie miałam problemu z wypadającymi włosami, po prostu ten problem mnie nie dotyczy i nie mogę ocenić czy działa przeciw wypadaniu. U mnie spowodowała szybszy porost włosów i są bardziej lśniące. Czasami wcieram w długość ale najczęściej stosuję na skórę głowy, nie przyspiesza przetłuszczania i nie obciąża. Jest to lekki bardzo wodnisty płyn, w dużej ilości troszkę skleja. Po 3 tygodniach już widać różnicę, włosy są bardziej miękkie, błyszczące. Genialna do odświeżania skrętu ale z umiarem. Zapach ma ciekawy, jakby trochę męski ;) Psikam skórę głowy tuż po myciu jak mam jeszcze wilgotne włosy, lub na suche. Producent zaleca 3 tygodniową kurację, stosować należy codziennie.
Podstawową jej zaletą jest to, że spowodowała wzrost nowych włosów! Mam widoczne odstające włoski przy skórze głowy :) Czy to całkiem jej zasługa to też do końca nie wiem bo intensywnie olejuję włosy i może właśnie ta mieszanka tak właśnie działa :)
Aplikator w tej butelce (szklana) jest bardzo nie wygodny i trudno dozować małą ilość na dłoń dlatego przelałam odżywkę do butelki ze spryskiwaczem i teraz jest miodzio :)
Jest bardzo trudno dostępna, w żadnej aptece nie mogłam jej kupić, zamawiałam w sklepie zielarskim.
100 ml kosztuje ok 11 zł.
Bardzo, bardzo polecam jeśli masz problem z nadmiernym wypadaniem lub słabe włosy.
Ta odżywka wygląda ciekawie. Może i moim włosom pomoże :)
OdpowiedzUsuńMnie mgiełka bardzo rozczarowała, ale skuszę się na drugą opcję :)
OdpowiedzUsuńinteresująca odżywka :)
OdpowiedzUsuńciekawie wyglądają te kosmetyki :)!
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mgiełka wypadła tak słabo. Szukam właśnie jakiejś dla siebie ale powoli tracę nadzieję czy znajdę coś dobrego.
OdpowiedzUsuńTa odżwyka w płynie zapowiada się ciekawie;)
OdpowiedzUsuńtez mam ta odzywke i spowodowala u mnie porost malenkich wloskow :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie ten aplikator z odżywki jest baardzo wygodny :D Spryskiwacz sprawiał,że mgiełka była wszędzie,tylko nie na skórze głowy :P
OdpowiedzUsuńJa używałam odżywki bez innych wspomagaczy-tak jak Ty olejowania. I też zauważyłam duży wzrost nowych włosków,ale nie wiem czy to zasługa masażu,czy odżywki :P
zoila mnóstwo osób sobie chwali jak nie spróbujesz to się nie dowiesz ;)
OdpowiedzUsuńWena dużo lepsza jest odżywka
anikowa 101 bez problemu ta odżywka nadaje się do psikania na włosy, ja tak robię :)
Agi ja ją bardzo polubiłam
Gośka a mnie się to cholerstwo nie chce wylewać, koślawe łapy albo dziura za mała :D
przydałaby się ta odżywka moim włosom ;)
OdpowiedzUsuńdużo o niej już dobrego czytałam. ale faktycznie jak piszesz jest ciężko dostępna bo jak do tej pory nie "rzuciła" mi się w oczy. trzeba za nia bardziej pochodzić. ale jak piszesz ze warto.
OdpowiedzUsuńodżywka mnie zaciekawila:) i świetna cena , niestety nie dostepnosc
OdpowiedzUsuńCiekawe czy aloesowy szampon z Ziai dobrze by się u mnie sprawdził. Lawendowy to totalna klapa :<
OdpowiedzUsuńA ta odżywka jakoś do mnie nie przemawia. Po za tym nie wypadają mi włoski, na szczęście :)
Dzisiaj w końcu udało mi się dorwać tą odżywkę :) Już się nie mogę doczekać aż rozpocznę kurację, pomimo że wypadanie moich włosów jest raczej w normie, ale chcę je wzmocnić :)
OdpowiedzUsuńMartuś możesz spróbować nie jest drogi dużo nie stracisz jakby co :D ewentualnie zużyje twoja druga połówka :)
OdpowiedzUsuńKizia Mizia też nie mogłam nigdzie kupić, najlepiej pytać w sklepach zielarskich
OdpowiedzUsuńz chęcią wypróbuję, bo włosy okropnie mi wypadają,
OdpowiedzUsuńbardzo fajna recenzja.
Trafiłam tu po raz pierwszy, ale będę tu częściej,
jesteś prześliczną kobietą.
pozdrawiam - kosmetyczkakamili.blogspot.com
zawsze wynajdziesz jakieś fajne produkty :)
OdpowiedzUsuńciekawe
OdpowiedzUsuńSzkoda, że mgiełka się nie sprawdziła :(
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widze te produkty :)
OdpowiedzUsuńchciałam przetestować tą odżywkę do skóry głowy, ale nie umiałam jej znaleźć w drogeriach. po tej recenzji wiem,że muszę jeszcze jej poszukać :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję tę odżywkę :)
OdpowiedzUsuńPowiedz mi, poważnie nie produkują już Jantara? Skąd o tym wiesz? Już nie pierwszy raz to słyszę, a bardzo lubię ta odżywkę...
OdpowiedzUsuńna stronie Farmony napisali "do wyczerpania zapasów" i to z wykrzyknikiem :(
OdpowiedzUsuńzapas trzeba robić może i wróci do sprzedaży po zmianie opakowania i składu nie koniecznie na lepszy :\
W aptece, w której kupuję wcierka i mgiełka rozchodzi się jak świeże bułeczki. Sama używam drugiej butelki i drugiej mgiełki, śmiało mogę powiedziec, że moje włosy je uwielbiają. Nigdy nie miałam tak miękkich i przyjemnych w dotyku włosów.
OdpowiedzUsuńUwielbiam wcierkę, działa i nie przetłuszcza włosów, z mgiełki już nie byłam tak zadowolona, niestety podsusza.
UsuńOstatnio zastanawiałam się nad zakupem mgiełki... teraz jeszcze bardziej nie wiem czy wypróbować ;)
OdpowiedzUsuń