poniedziałek, 21 listopada 2011

Domowa maseczka na włosy z majonezu silnie nawilżająca-na okres jesienno-zimowy

Majonez na włosy???  To nie żart :)
Jeśli zapomniałaś kupić odżywki do włosów, nie zabrałaś żadnej na urlop, lub chcesz by Twoje włosy były nawilżone, jedwabiście gładkie i miękkie w dotyku, to taka maska jest dla Ciebie :)
Jesienią i zimą włosy narażone są na otarcia czapki, szalików, kurtki, dochodzi centralne ogrzewanie,  które elektryzuje i wysusza włosy, pogoda zmienna, raz wiatr raz deszcz, mróz i wilgoć na przemian... Włosy potrzebują większej troski.
Ja zrobiłam dużą porcję, można ją zwiększyć lub zmniejszyć w zależności od długości i grubości włosów.



Składniki:
  • 6 łyżek majonezu (normalnego-nie może być  light ani żaden odtłuszczony-ryzyko wysuszenia włosów)
  • 3 łyżki oliwy z oliwek
  • 3 żółtka 

Wystarczy dobrze wymieszać i nałożyć na całą długość włosów oprócz skóry głowy. Zakładamy czepek, lub jakąś folię ochronną i na to ręcznik, ciepło otworzy łuski włosowe i maska będzie miała szansę wniknąć we włosy. Trzymamy na głowie około 20min i spłukujemy dokładnie ciepłą wodą, po czym myjemy włosy. 

Zachęcająco to nie wygląda i wydaje się że to istny hardcore :D Zawsze stosuję przed myciem ale na zmoczone włosy. 



 Po takiej masce włosy najlepiej umyć tylko odżywką, wtedy każda oleista substancja, która przylgnie do włosa będzie kontynuować odżywianie dopóki nie umyje się włosów szamponem. Mycie odżywką u mnie skutkuje, ponieważ nie nakładam maski na skórę głowy. Włosy po niej nie są obciążone a nawet mają większą objętość. 

Włosy umyłam samą odżywką Isana z babassu i użyłam balsamu Schauma z kolagenem. 

Efekt po masce majonezowej



Tutaj po masce z naftą kosmetyczną, różnica jest ogromna, po majonezowej są zdrowsze, gładsze i lepiej się kręcą. 




Po masce majonezowej wyglądają dużo lepiej, objętość jest większa bo włosy lepiej się pofalowały.  
Lubię domowej roboty pielęgnację, dlatego, że często dają mi lepsze efekty niż odżywki drogeryjne.


63 komentarze:

  1. Bardzo fajna maseczka,nie słyszałam o niej ;) muszę spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy raz słyszę o majonezie na włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. majonez? :) jej.. ciekawa sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Włoski wyglądają slicznie jak zawsze:) Nie wiem czy bym się przełamała żeby nałożyć majonez na włosy hmm ale kto wie :D Pomysł na maskę na włosy ciekawy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. kleopatre
    miałam opory czy przypadkiem te włosy nie będą śmierdziały majonezem i ogólnie blokada w głowie, że takie paskudztwo :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne masz włosy,ale majonez jako maska pierwsze słysze?Widocznie coś w tym jest.Pozdrawiam;

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooo! Jestem całkowicie zaskoczona taką maseczką ! ;). Hmm.. Ja chyba jednak bym takiej nie zrobiła dla siebie.. Za bardzo lubię majonez ;) (niestety!)

    OdpowiedzUsuń
  8. wow:) człowiek to się jednak uczy przez całe zycie:) nigdy o niej nie slyszalam:) a chętnie spróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje włosy chyba jednak lubią sylikony, próbowałam z majonezem i innymi takimi składnikami, prawie zawsze po takich maskach niemiłosiernie swędziała mnie głowa, później skóra schodziła. Ja zakończyłam już takie ,,eksperymenty''.
    Zazdroszczę tak długich włosów, póki co sama je zapuszczam.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. woooow ale włosiska super! ;D
    wiem wiem, że gliss kur napakowany silikonami, ale nie używam codziennie :))
    maska majonezowa mnie bardzo zaciekawiła :P ale mycie odżywką? chyba nie dla mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wpadłabym na taki pomysł z użyciem majonezu, w sumie ma w składzie olej i jajka więc na pewno będzie dobrze dział na włosy :) Oprócz maseczki z awokado nie znam chyba innych sposobów na domową pielęgnację włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. nie słyszłam o niej ale sama myśl majonez hmm

    OdpowiedzUsuń
  13. booooooskie masz włosy :D !!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. niebieski świat
    świat były zbyt prosty gdyby wszystkim wszystko pasowało :D ja metodą prób i błędów wciąż się uczę i odkrywam nowe rzeczy które moje włosy lubią :)

    yesiwantyouback
    oj tak nie każdemu mycie odżywką służy szczególnie gdy włosy mają tendencje do przetłuszczania

    Lissa też bym na to nie wpadła ale człowiek całe życie się uczy a ja zawsze chłonę wiedzę od lepszych od siebie :)

    saharu tak wiem wzbudza niechęć :D

    Kaja dziękuje

    OdpowiedzUsuń
  15. jakie Ty masz piękne te włosy! kolor, fale, długość, świetne!

    OdpowiedzUsuń
  16. Masz tak fantastyczne włosy, że aż słów mi czasem brak! Nie jestem specjalnie przekonana do maseczek domowej roboty. Trochę mnie to brzydzi :P

    OdpowiedzUsuń
  17. nigdy nie spodziewałabym sie że można zrobić maseczke z majonezu :) ale patrząc na Twoje piękne włosy chyba musze sama spróbowac :)

    OdpowiedzUsuń
  18. a ja mam pytanie z innej beczki czym farbujesz wlosy ?

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawa maseczka, nigdy takiej nie robiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. caskada siostra mi farbuje włosy i do końca nie wiem czym, ale jest fryzjerką więc wie co robi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. zauważyłam, że dosyć często robisz sobie produkty do pielęgnacji domowymi sposobami ;) ja jestem na to za leniwa ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie słyszałam o tej masce i brzmi grubo :D nie wiem czy się kiedyś odważę :).

    OdpowiedzUsuń
  23. piękne masz te włoski...wypróbuję obie maseczki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. lubie eksperymenty ale na majonez mnie nie kusi ale pomysl dobry jak dziala to czemy nie mozna robic jesli ktos odwazny:) heheh a wloski masz super zawsze chcialam miec takie loczki pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. a ja zrobiłam maseczkę z majonezu i jestem baaaaaaaardzo zadowolona :) rzeczywiście włosy są bardzie puszyste i lepiej się układają, mają również większą objętość :) jednak chyba zrobiłam za dużą porcję, bo aż takie jedwabiste i gładkie jak sie spodziewałam nie były, ale nast razem zrobię mniejszą porcję i zobaczymy :) w każdym bądź razie b. polecam maseczkę i jeszcze do niej wrócę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje że o tym napisałaś i cieszę się że Ci służy :) dojdziesz do wprawy, zmniejsz proporcje następnym razem ;)

      Usuń
  26. aaa i ja zamiast oliwy z oliwek dodałam olejku kokosowego :) ale myślę, że można robić różne modyfikacje :) gorąco polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Majonezowa maska jest bombowa!! Nic tak pięknie nie wygładza włosów :) :) :) Również witam Włosomaniaczkę :* Bardzo fajny blog!! :) Pozdrawiam :* :* :*

    OdpowiedzUsuń
  28. Jakie masz piękne włosy! Długie, kręcone i blond ;-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ostatnio z moimi włosami nie było najlepiej więc próbuję wszystkiego co się da :D ale nie doczytałam i nałożyłam maseczke na suche włosy.

    OdpowiedzUsuń
  30. No nieźle :) A nie zostaje później na włosach zapach majonezu?
    Masz piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja go nie wyczuwam ale musisz sama spróbować, niektóre dziewczyny piszą mi że czują zapach żółtek na włosach jeśli użyją ich do maski, ja ich również nie wyczuwam, po takiej masce myjemy włosy jak zwykle i nakładamy odżywkę :)

      Usuń
  31. ooo nie. kiedyś użyłam samego majonezu jako maski. Nigdy więcej

    OdpowiedzUsuń
  32. ooooesu :O JAKIE PIĘKNE WŁOSY! ;*

    OdpowiedzUsuń
  33. Dodajesz majonez, zoltka i oliwe, troche bez sensu bo dodajesz 2 razy to samo :) w majonezie jest juz zoltko, olej i chyba ocet jak sie nie myle i nic wiecej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na tym to polega aby ulepszyć majonez oliwą z oliwek której nie zawiera i dodać więcej żółtek

      Usuń
  34. Masz piękne włosy. O maseczce majonezowej pierwszy raz słyszę i nie wiem, czy się odważę, bo chyba zapach by mi przeszkadzał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Musisz spróbować żeby się przekonać, myślę że nie powinnaś czuć majonezu przecież po tej masce myje się normalnie włosy szamponem i nakłada odżywkę, na włosach zostaje zapach maski użytej na końcu :)

      Usuń
  35. właśnie mam ją na włosach :) aż jestem ciekawa co z tego wyjdzie

    OdpowiedzUsuń
  36. nie wiem czy to wina majonezu , czy moich włosów , ale dla mnie tragedia:( zero jakiegokolwiek rezultatu :( a miałam nadzieje wielkie co do tej maseczki . moje włosy są tragicznie wysuszone w zimie i czasami to bym wolała , żeby się na zimę przetłuszczały :) spróbuję ją zrobić jeszcze kiedyś w lecie może będzie lepszy skutek . pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  37. Witam :) Ja nałożyłam autorską mieszankę :) (2 łyżki majonezu, 2 łyżki oliwy z oliwek, 2 łyżki oleju lnianego, łyżkę miodu i dwa żółtka) Nie boję się takich naturalnych maseczek, bardziej boje się farb :) a wszystkie te składniki mogą pomóc moim mega przesuszonym i zniszczonym od ciągłego prostowania (maksymalnie kręconych) włosów. Jak zmyję to podzielę się efektami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. koniecznie napisz o efektach :) nie ma się czego bać to same dobroci dla włosków :))

      Usuń
    2. Efekt świetny :) Jak zawsze jestem zadowolona z domowej maseczki :) Włosy są lśniące, pięknie odbijają światło, są miękkie i lekkie :) a! i nie da się wyczuć żadnego ze składników domowej maseczki :) Miałam ją na włosach 2 godziny. Spłukałam włosy dokładnie i umyłam dwa razy, czyli tak jak zawsze. Nałożyłam maseczkę (Kallos Jaśminowa maska do włosów suchych i zniszczonych), którą używam każdorazowo po umyciu (myję włosy co 4-5 dni). Nie lubię moich kręconych włosów więc po każdym myciu poddaje je prostowaniu najlepszą prostownicą jaka istnieje :D czyli Remington Wet2Straight (bardzo polecam dla osób z włosami niepodatnymi na stylizację). Przed i po prostowaniu nakładam HAIR FORCE Fluid do natychmiastowego prostowania i wygładzenia włosów, jest genialny (efekt prostych włosów utrzymuje się bardzo długo, chroni włosy przed temperaturą i zapobiega puszeniu się włosów, a i jest bardzo wydajny :) tak się chciałam podzielić :) sama długo szukałam czegoś co pomoże mi w pielęgnacji kręconych i podatnych na przesuszenie włosów. Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. dzięki że tak wyczerpująco, niech żyją zdrowe i piękne włosy :)

      Usuń
  38. świetna Ta maseczka aż sama napisałam, o niej na blogu
    Pozdrawiam i dziękuję że się podzieliłaś

    OdpowiedzUsuń
  39. Próbowałam już majonezu i nie było jakoś specjalnego efektu ale zauważyłam, że jak teraz powracam do rzeczy które się wcześniej nie sprawdziły, to nagle dają niesamowite efekty więc dziękuje za przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. O maseczce z majonezu słyszę pierwszy raz:)Nie wiem czy bym się skusiła na jej zrobienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiele dziewczyn ta opcja przeraża, mnie na początku też ;))

      Usuń
  41. Witam dzisiaj zrobiłam twoja maseczke na włosy z majonezem tylko zajmiast dać oliwe dałam olejek rycynowy. Moje włosy są okropne ponieważ strasznie sa wysłuszone po myciu a do tego pod wieczor juz sa tłuste , wiec włosy musze myć codziennie . po twojej maseczce moje włosy są mega gładkie i lśniace , bardzo dziekuje za ten przepis . Pozdrawiam a jeszcze jedno pytanko co jaki czas taka maseczke mozna stosować ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci służy :)
      Jeśli myjesz codziennie, to myślę że mogłabyś sobie pozwolić raz w tygodniu.
      Obserwuj włosy, sama najlepiej ocenisz jak często jej potrzebują.

      Usuń
  42. Znasz jeszcze jakieś inne bardziej domowe maseczki na dociążenie włosów ? Mam włoski kręcone, świetnie działa na nie m.in. żel lniany, ale to za mało, potrzebują większego odżywienia i nawilżenia, łatwo staja się cienkie i puszące :( Czasami udaje mi się osiągnąć cięższe i mięsiste loczki, jednak nie wiem w czym tkwi sekret. Dodam że też czasami używam majonezu i myję włosy odżywką. Obecnie mam na głowie maseczkę z majonezu, olejku rycynowego i ze słodkich migdałów (w niewielkich ilościach) i trochę maseczki kupnej, za ok 30 umyję odżywką i nie bardzo wiem jaką maskę ewent odżywkę nałożyć na koniec ? Masz przepiękne włosy, bardzo chciałabym zapuścić i chociaż trochę upodobnić do twoich ;)
    -Patrycja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrycja po takiej domowej masce nałóż coś podstawowego. Może to być odżywka nawilżająca, u mnie sprawdza się Fructis Mega Objętość, Garnier Awokado i Karite.

      Usuń
    2. Obecnie mam Garnier Oleo Repair , używałaś jej kiedyś ? Potrzebuję czegoś do wydobycia blasku :) i skrętu oczywiście, bo są bardzo kapryśne, ostatnio przyzwyczaiłam się do lekkiego suszenia dyfuzorem, bo inaczej słabo się kręcą. Czy u Ciebie wygląda tak podstawowe mycie, że przed nakładasz coś odżywczego, myjesz a na koniec odżywka ? Pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Dokładnie! Przed myciem olej lub jakaś domowa mieszanka, potem myciem i odżywka :) Oleo mam z Garniera ale dopiero co kupiłam, będzie test! :)

      Usuń
  43. A dlaczego nie można nakładać na skórę głowy? Szkodzi to w jakiś sposób? Pytam ponieważ nie doczytałam, za dużo jej zrobiłam i na skórę głowy również nałożyłam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zaszkodzi ale może obciążyć włosy u nasady.

      Usuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.