niedziela, 20 listopada 2011

Joanna Naturia odżywki bez spłukiwania lub do mycia włosów

Kiedyś bardzo zawiodłam się na odżywkach bez spłukiwania i przestałam je stosować, bardzo obciążały mi włosy ale wiem dlaczego, winne temu były silikony po prostu nie służą na dłuższą metę.
Z reguły wybierałam odzywki Pantene, Gliss Kur pamiętacie reklamę Gliss Kura z piękną modelką kręconowłosą która łamie nożyczki na pół bo odkąd używa tych produktów nie musi ich obcinać? Pic na wodę! Włosy trzeba podcinać nawet przy najbogatszej pielęgnacji szczególnie jesienią i zimą bo końce stają się suche łamliwe i osłabione.


Po każdym myciu nakładam odżywke bez spłukiwania i najczęściej jest to któraś Joanna :) Wystarczy mała ilość (u mnie porcja wielkości włoskiego orzecha), włosy są po nich elastyczne nie obciążone i podatne na stylizację. I na pewno odżywka zostawiona na włosach ma lepszą szansę podziałać na włosy.

Aktualnie posiadam dwie, kolejne dwie już zużyłam zostawiłam tylko opakowania do foto. Wciąż jestem w fazie testów która najlepiej zabezpieczy włosy. Wczesną jesienią bardzo lubiłam tą z makiem i bawełną i praktycznie non stop ją stosowałam teraz lepiej zaczęła mi służyć miodem i cytryną mam wrażenie że lepiej nawilża i włosy dłużej zostają elastyczne (kręcone lub falowane lubią sie robić bardzo suche lub puszyć- zależne od wilgotności powietrza).

Często myję nimi włosy zamiast szamponu i tu rewelacja, włosy miękkie nie obciążone lepiej się faluja, nie miałam problemu ze zmyciem olejów a nawet maseczki z naftą :)
Niestety do mycia bardzo nie wydajne i butelka 200ml starcza na około 4 mycia jednak za tak niską cenę absolutnie wybaczam :) Do nie dawna płaciłam za nie ok 5zł teraz znalazłam małą ale swietnie zaopatrzona drogerię i kupuję po 3,50 więc cena śmiesznie niska.

Jeśli chodzi o mycie do tej pory moje włosy polubiły najbardziej tą z lnem i rumiankiem, oraz z makiem i bawełną, odżywki z wrzosem i mięta jeszcze nie nakładałam.

Bardzo je lubię sprawiają, że moje włosy są elastycznie miękkie i nie obciążone.

23 komentarze:

  1. ja chyba przestanę czytać blogi kosmetyczne, bo ciągle coś muszę kupić. A tak serio to kiedyś na pewno spróbuję

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam włosy tej kobiety z reklamy GlissKura :D
    zainteresowałaś mnie tą odżywką z miodem bo teraz moje włosy tak łatwo się przesuszają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kinga
    tanie te odżywki, portfel mocno nie ucierpi :)

    KiziaMizia
    oj tak włosy kapitalne, loki tak piękne że oczy na wierzch wyłażą :D
    mi też się przesuszają ale takie uroki tej pory roku i dochodzi ogrzewanie w domku :\

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy jeszcze ich nie używałam, spróbuję jak wykończę obecną z Gliss Kur :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oo bardzo lubię te odżywki, zapomniałam już o nich :D
    mi bardzo pasowała z miodem i cytryną :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam tę z miodem i cytryną i też uważam, że jest świetna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również mam tą żółtą. Kupiłam bo była tania a moja kieszeń była pusta i... Jest najlepsza! Co prawda dużo jej idzie na moje włosy, ale są nawilżone i cudownie się je rozczesuje =)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja od dawna nie miałam odżywki bez spłukiwania i zapewne skuszę się na którąś. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. czytalam o takim sposobie mycia ale mi jakos sie to dziwne wydaje. pewnie sie sprawdza bo ta metoda ma duzo swoich zwolennikow. ja tez lubie odzywki bez splukiwania ale ostatnio w spreju.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie mialam wole pantene, i mam tez z avonu

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba skuszę się na tą żółtą;)

    OdpowiedzUsuń
  12. oo proszę jak ja uwielbiam takie tanie niespodzianki :) z pewnością kupię!

    OdpowiedzUsuń
  13. ogólnie joanne uwielbiam, jednak do odżywek bez spłukiwania to ja się chyba nigdy nie przekonam :P

    OdpowiedzUsuń
  14. jeszcze nigdy nie myłam włosów odżywką

    OdpowiedzUsuń
  15. Lecę do drogerii po jakąś odżywkę z Joanny :)! Ta z miodem i z cytryną to zdecydowanie opcja dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. O tą odżywke z miętą na moje przetłuszczające włosy musze wypróbowac;

    OdpowiedzUsuń
  17. odżywki muszą być świetne ja lubię te z ziaji bez spłukiwania warto wypróbować zwłaszcza że nie obciążają !

    OdpowiedzUsuń
  18. odżywek z Joanny nie używałam, ale szampon tak i zawsze byłam z niego zadowolona a ostatnio zauważyłam, że po nich mam skłonność do łupieżu...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja sprobowalabym mak i bawelna i miod z cytryną:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ciekawe odżywki. Ta z miodem i cytryną mnie zaciekawiła. :)

    OdpowiedzUsuń
  21. ja mam zieloną i fioletową :)
    świetne są ^_^
    Pozdrawiam i również polecam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.