niedziela, 23 października 2011

Joanna kompres nawilżająco regenerujący

To dziś może o czymś do włosów?

 Bardzo chętnie próbuję i odkrywam nowe cudeńka do włosów, bardzo lubię o nie dbać :)
Zakupiłam nawilżający kompres do włosów z Joanny i bardzo polubiłam się z tym produktem, bardzo cenię sobie kosmetyki które nie obciążają moich włosów, a niestety często tak jest, niby mam włosy grube, i jest ich dużo ale włos jako jeden ma delikatną strukturę i sam w sobie jest cienki i wiotki, dlatego łatwo sie obciążają i "siadaja" na drugi dzień.




Pachnie obłędnie! Ekstrakt z miodu i proteiny mleczne, jednak mi to do złudzenia przypomina zapach kokosa :)
Nie obciąża włosów, po tej uczcie są sypkie pachnące i odwdzięczają się blaskiem :)
Opakowanie jest bardzo porządne i szczelnie się zakręca, nie jest to produkt drogi kupiłam w Naturze za 10zł, ale i tak przepłaciłam można kupić około 3zł taniej.
Włosy po wysuszeniu są delikatne i lekkie jak piórko, gładkie podatne na stylizację.



Maskę należy nałożyć na włosy na około 10 min lub trochę więcej, po czy spłukać.
Efekt: miękkie, puszyste włosy łatwe do rozczesania. Konsystencja jest rzadka i ucieka przez palce trzeba nakładać małymi ilościami.


Już kupiłam kolejne opakowanie, jestem zadowolona z efektów, stosuję jak maskę, nie nakładam po każdym myciu.

Jakich produktów Joanny uzywacie?
 Ja ostatnio bardzo polubiłam tą firmę i mam ochotę na więcej :)

21 komentarzy:

  1. Też używałam tej maski, jest swietna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Używałam kiedyś balsamu z tej serii i bardzo przetłuszczał mi włosy:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam szampon i balsam z tej serii, jestem lekko zawiedziona, bo wydaje mi się, że włosy mi się bardziej przetłuszczają.., ale być może wypróbuję maskę z racji tego, że jest do spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam odżywkę z tej samej linii i jest dosyć fajna, przede wszystim pięknie pachnie:) I szampon jajeczny:P

    OdpowiedzUsuń
  5. Caathy balsamu nie używałam, ten kompres tego nie robi :)

    Ewu bez spłukiwania rewelacyjne są odżywki np z makiem i bawełną bądz miód i cytryna nie obciążają bo nie mają silikonu i włoski nie są oklapnięte ani przetłuszczone

    OdpowiedzUsuń
  6. właśnie kupiłam sobie szampon z tej serii z mlekiem i miodem i jestem ciekawa efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mialam z tej serii jakas taka lekka odzywke (calkiem fajna) i serum - aaa bylo swietne! Zapomnialam o jego istnieniu:)
    Tego cudenka nie uzywalam, byc moze sie skusze jak zuzyje moje odzywki do wlosow:)

    OdpowiedzUsuń
  8. nie miałam z nią do czynienia niestety

    OdpowiedzUsuń
  9. Hm... Fajne propozycje ostatnio u Ciebie można zobaczyć :) Muszę powykańczać to co mam i być może skuszę się na coś z Twojej propozycji :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna sprawa, jeszcze nigdy nie miałam tego produktu na swojej półce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moja ulubiona seria do włosów- miód i mleko (mi także przypomina zapach kokosa). Pewnie widziałaś u mnie z tej serii szampon i balsam, jestem niezwykle z tych produktów zadowolona. Szkoda, że tej maski nie widziałam, bo strasznie mnie zainteresowałaś nią. Fajnie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam ten kompres bez spłukiwania :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam ich szampon do włosów zniszczonych. Ale z miłą chęcią przyjże się bliżej tej maski.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kiedyś używam tego kompresu i byłam zadowolona i to bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  15. Iwonka tak recenzowałaś niedawno :)

    OdpowiedzUsuń
  16. właśnie same dobre opinie słychać o tej serii szamponów, odżywek, masek ;) mam zamiar kupić jak tylko mi się pokończą obecne produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Używałam kiedyś kosmetyków z tej serii i moje włosy jakoś źle na nie reagowały niestety. :(

    OdpowiedzUsuń
  18. ooo dziękuje za recenzję tego kompresu przymierzałam sie do jego zakupu :) Używam z tej serii serum na końcowki i polecam:) można używać również na wygładzenie wiekszych partii włosów:)

    OdpowiedzUsuń
  19. bibelotka a proszę bardzo! :) serum nie miałam ale lubię zabezpieczać też końcówki i czesto to robię olejem kokosowym, wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nie używałam nic z Joanny, a tej maseczki nie wypróbuję, bo nie mam problemów z włosami :) Jednak dobrze wiedzieć, że u Ciebie się sprawdziła :)

    _ http://natalliem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Natallie czyli żadnej maski nie dajesz? Niedobrze.
    Raz na jakiś czas by się im przydało :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.