poniedziałek, 8 sierpnia 2011
Podkład Manhattan-perfect cover make up
Podkład ten mam już na wykończeniu zatem parę słów o nim napiszę.
Krótka notka z opakowania:
Trwały perfekcyjnie kryjący fluid który nadaje twarzy gładki wygląd. Eliminuje nierówności zaczerwienienia i podkrążone oczy nie dając efektu maski.
Z tym opisem mogę się zgodzić lecz nie do końca. Perfekcyjnie kryjący to on nie jest, krycie ma średnie, maskuje drobne przebarwienia i drobne naczynka, ładnie ujednolica kolor skóry.
Moje naczynka są dość mocno zaróżowione w ciepłe dni i z nimi sobie nie radzi.
Opakowanie jest z twardego plastiku i pod koniec trochę opornie się wyciska. Lubię ten dziubkowy aplikator bo nie podaje produktu zbyt dużo.
Podsumowując:
-średnie krycie
-nie wysusza
-konsystencja kremowa dobrze się rozprowadza nie tworząc smug
-ma dość mocny zapach wyczuwalny do 2 godz po aplikacji
-ładnie stapia się z cerą, nie tworzy maski
-podczas upałów niestety znika z twarzy, w chłodne dni utrwalony pudrem trzyma się cały dzień
-niestety nie matuje, zresztą to nie jest podkład matujący, przeznaczony do każdego typu cery
-po nałożeniu na mojej skórze mocno się błyszczy więc mus go przypudrować (nie jest to dużym minusem gdyż każdy podkład wykańczam pudrem sypkim)
-cena w granicach 22zł
Czy polecam? Tak ale bardziej do cery suchej.
-
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W takim razie podkład nie dla mnie, potrzebuję dobrego matu. :)
OdpowiedzUsuńCałkiem dobrze się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńojj to z moimi święcącymi się elementami by krucho było..
OdpowiedzUsuńOoo, moze byc fajny :) tylko szkoda wlasnie, ze tak sie swieci ;/
OdpowiedzUsuńSkoro lepszy do suchej, to nie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńeee ja mam cerę tłustą,,,kiedyś słyszałam pewną recenzję o tym podkładzie i niby wszystko fajnie ale na pewno nie nadaję się dla cery trądzikowej, ma nie ciekawy skład
OdpowiedzUsuń