Kupiłam micel z AA bo jeszcze takiego nie miałam, dodatkowo bogaty w wit C i kwas hialuronowy, musiałam kupić :)
Na produkcie się nie zawiodłam świetnie zmywa wszelki makijaż, cienie, tusze, kreski nawet te wodoodporne.
Zalecany po 30 roku życia ale pomijam to, nie ma dla mnie to większego znaczenia. Mocno pachnie, takie jest moje odczucie, zapach nie zostaje na twarzy ale przy zmywaniu mocno "pcha" się do nosa.
Obiecanego blasku nie zauważam, poprawy kolorytu też nie ale produkt jest dobry i sprostał zadaniu :)
Bez alergenów, barwników, parabenów.
Opis producenta:
Niezwykle skutecznie usuwa makijaż i wszelkie zanieczyszczenia ze skóry, doskonale zastępuje mleczko i tonik. Kolagen, współdziałając z kwasem hialuronowym zapewnia wyjątkowe nawilżenie i wygładzenie naskórka, bogaty w wit C ekstrakt z aceroli poprawia mikrocyrkulację krwi wpływając na lepsze dotlenienie skóry i poprawę jej kolorytu.
250 ml za cenę około 14zł.
Może się na niego skuszę xD
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale jednak zazwyczaj kupowałam Perfecte- moim zdaniem są identyczne w działaniu :) Choć teraz żel micelarny BeBeauty ułatwia mi życie ;)))
OdpowiedzUsuńChyba go wypróbuję, bo kończy mi się ten z Bourjois :)
OdpowiedzUsuńO, lubie ich produkty, a tego jeszcze nie mialam :)
OdpowiedzUsuńNatalia działa równie dobrze :) Warto!
OdpowiedzUsuńJa jestem wierna Vichy, chyba jako jedyny nie szczypie mnie w oczy :) i nie podrażnia.
OdpowiedzUsuńA co do zapachu oleju oliwkowego - jest mniej intensywny jak Amla Jaśminowa - ma delikatny, słodkawy zapach. Bardzo przyjemny :)
planuję w końcu go zakupić ;) podkradłam ostatnio siostrze mojego chłopaka i chyba się polubiliśmy ;)) jest na prawdę super!
OdpowiedzUsuńno no fajny produkt :) po co wydawać masę pieniędzy na produkt do zmywania :)może się kiedyś skuszę na niego...ach ten projekt denko
OdpowiedzUsuńwypróbuję, mimo że daleko mi do 30stki :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki AA, jeszcze się nie zawiodłam :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miły komentarz.
Dodaję do obserwowanych :)
Miałam z AA micela, ale innej serii, oczu nim się zmywać nie dało, ale twarz ok, jednak moją mamę uczula seria AA, więc trzeba z nimi uważać ;)
OdpowiedzUsuń♥ Mój blog.
bardzo ciekawy, chyba sue na niego skusze :)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Moim faworytem z drogeryjnych miceli jest zdecydowanie Bourjois ;). Ale tego też chętnie spróbuję jak będę miała ku temu okazję :).
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś mleczko z tej firmy i całkiem sobie radził. Dla mnie najlepszy i niezastąpiony jest jednak płyn micelarny Bourjois;-)
OdpowiedzUsuńmam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuń