środa, 1 października 2014

Domowe spa dla suchych dłoni i skórek. Olejowanie + kremowanie.

Suche lub wilgotne dłonie można mieć z natury. Wielokrotnie poczułam ciepło i jakby "wilgoć" biorąc klienkę za dłoń (kiedyś miałam taki kontakt z klientami). Te osoby przeważnie nie mają problemów z suchością skóry i skórek a kremy do rąk mogłyby dla nich nie istnieć. Sztuczne paznokcie z reguły odchodzą po 2 tygodniach a lakiery na drugi dzień już odpryskują.
Są kobiety, które mają z natury bardzo twarde skórki i trzeba włożyć bardzo dużo starań aby choć trochę poprawić ich wygląd.

Są też dłonie ze skórą normalną, taką mam ja. Zdarzają mi się przesuszenia na zewnętrznej stronie, ze skórkami raczej nie mam problemu. Rosną delikatne, średnio twarde i po zmiękczeniu lekkim żelem do skórek, mogę bez problemu je odsuwać patyczniem lub metalowym kopytkiem. Nie wycinałam skórek i nie wycinam, chyba, że naprawdę muszę bo trafi się wyjątkowo twarda lub zadarta. Lakiery do paznokci trzymają mi się 4-5 dni bez odprysków. Codziennie na noc suta porcja kremu jest mi jednak potrzebna aby utzrymać je w zadbanym stanie. 




Jak każdej kobiecie, zdarzają mi się przesuszenia dłoni i skórek.
W domu nic samo się nie zrobi :) Wiem, istnieją ochronne rękawiczki ale czasami przetarcie blatu kuchenki zajmuję chwilę i niestety... w moim przypadku skutkuje to mega wysuszeniem a po paru dniach skórki twardnieją i nie mogę się powstrzymać żeby ich nie skubać. Dzisiejsza chemia do sprzatania jest okropna, trzeba uważać bo płyny odtłuszczające działają niesamowicie wysuszająco. 




Kiedy miałam pracę biurową walczyłam z suchymi dłońmi, w szufladzie miałam kilka kremów do rąk + jakiś w torebce. Od przewalania papierów przez parę godzin, wysuszały mi się ręce. Częste kremowanie nie pomagało :( Mam siostrę, która jest fryzjerką, w pracy ma non stop kontakt z wodą a ma mniejsze problemy niż ja. Co tydzień odsuwa skórki i maluje wtedy płytkę. Ma ładne długie paznokcie i bardzo rzadko używa kremu do rąk, bo nie potrzebuje.

Nie ma reguły. 



Moja PODSTAWA w dbaniu o skórki to olejki (rycynowy, arganowy) i do tego wit A + E z kapsułki. Świetnie działa również maść z wit A, jest gęsta, tłusta a cudownie regeneruje skórę. Nawet podrażnione, podrapane (przez kota) dłonie po jej nałożeniu nie pieką. Olej rycynowy i maść ochronną z wit A znajdziecie w każdej aptece za jedyne 3 zł! 







Maść z wit A można nakładać na noc zamiast kremu lub pomieszać ją z kremem. Cienka warstwa nie będzie przeszkadzała, maść jest tłusta, wydajna i nadaje się tylko na noc- potrzebuje dużo czasu na wchłonięcie. Do regeneracji dłoni najlepiej używać jej w dzień. Ja zawsze nakładam bardzo grubą warstwę, zakładam lateksowe rękawiczki i idę poczytać, posiedzieć przed komputerem albo po prostu sprzątam. Można pozmywać, zrobić pranie ręczne, umyć piekarnik itd. Ręce będą zabezpieczone a dodatkowo się odżywią. Same plusy :))

Jeśli nakładam olej to lubię go polepszyć. Można pomieszać z sokiem z cytryny, podgrzaną oliwą z oliwek czy wit A + E. Porządna warstwa oczywiście pod rękawiczki na około 10 minut. 




Takich zabiegów nie trzeba robić codziennie, wystarczy raz w tygodniu. W pozostałe dni wystarczy krem do rąk. W przypadku bardzo podrażnionych dłoni, przesuszonych skórek można zabieg powtarzać tak często jak tego potrzebujecie. Już po 3 dniach widać różnicę. 


Jak dbacie o swoje skórki?   




34 komentarze:

  1. Moje dłonie na szczęście nie są zbyt problematyczne :) Krem z Isany(czerwony z 5% urea) na noc i jedno innym kremem w dzień i od czasu do czasu olejek rycynowy/ wazelina w zupełności wystarczają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem z Isany wiele dziewczyn poleca, muszę i ja wypróbować go w końcu :)

      Usuń
  2. Gdy mam problemy z przesuszeniem to najbardziej pomaga mi oliwa z oliwek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. również używam olejku rycynowego i capivitu na dłonie i paznokcie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używam olejku do skórek, peelingu do dłoni no i kremu, ale głownie na noc;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dobrze :) W nocy dłonie mają szansę się regenerować :)

      Usuń
  5. u mnie maść z witaminą a nie pomaga suchym skórkom :/

    OdpowiedzUsuń
  6. A ile czasu trzymasz pod rękawiczkami maść z witaminą A? I czy mogą być zamiast rękawiczek kateksowych - nitrylowe? Przydałaby mi się taka kuracja bo mam spore problemy z dłońmi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Około 10 minut. Możesz spróbować nitrylowe, ja nigdy nie używałam...

      Usuń
    2. A po tyvh 10 minutach ta maść czy olejek są wchłonięte w skórę dłoni czy trzeba łapki wycierać? :) Pójdę dzisiaj do apteki i kupię maść i rękawiczki lateksowe :)

      Usuń
    3. Zależy co nałożę i jak bardzo suche mam ręce, czasami są suche a czasami resztki kremu lub olejku trzeba zmyć.
      Rycynowy nigdy do końca się nie wchłania bo to tłuścioch ;)

      Usuń
    4. Maść kupiłam, rękawiczki też i już pierwsze spa zrobione :)
      Po 10 minutach gruba warstwa maści wchłonęła mi się w łapki całkowicie i faktycznie są bardzo przyjemne w dotyku. Myślę, że regularne urządzanie tego typu zabiegów może przynieść naprawdę dobre efekty :))

      Usuń
  7. Skorzystam z Twoich porad, mam problemy z pękającą skórą wokół paznokci :(

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie to jest tak, ze lewa dłoń "daje rade" i mam w miarę normalne skórki, a przy prawej dłoni jest masakra! no może nie całej, bo kciuk wskazujący i środkowy jest w stanie bardzo złym, i nijak nie mogę sobie z tym poradzić :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawą dłonią więcej się robi i dlatego. Moja mama też ma bardzo problemową skórkę przy jednym palcu, trzeba ją wyciąć bo odsuwanie nic nie daje.

      Usuń
    2. też prawda. dziś chodziłam w rękawiczkach przez jakiś czas i całkowicie o nich zapomniałam i prawie bym poszła w nich do sklepu :P

      Usuń
    3. To się Corner rozkręciłaś! :)

      Usuń
  9. mam maść z witaminą a ale stosują ją na noc na usta. wykorzystam też do dłoni i skorzystam z Twoich patentów na pielęgnację dłoni i paznokci. moje nie są w dobrym stanie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje skórki, gdy codziennie pamiętam o tym, żeby nałożyć na nie olejek, maja się doskonale. Są dobrze nawilżone i zauważyłam, że znacznie wolniej narastaja. Gdy je zaniedbam potrzebują więcej uwagi, ale rzadko się zdarza bym je bardzo mocno zaniedbała. Najczęściej również odsuwam je patyczkiem, ewentualnie silikonowym kopytkiem, sporadycznie wycinam, te, które są mocno oporne na działanie żelu ;) A maść z witamina A zawsze mam w domu, stosuję do smarowania ust na noc i gdy mam bardzo przesuszoną miejscowo skórę, np. na łokciach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kochana uwielbiam Twojego bloga :) przez ostatnie 2 dni za "Twoją namową" już kilka razy udałam się do sklepu :) oby tak dalej :)) buziaki :**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo nie szalej tak bo całą kasę wydasz ;) :P

      Usuń
    2. oj tak, no ale warto :) co prawda zainteresowałaś mnie serum korygującym, ale zakupiłam serum arganowe z Bielendy. Jest mega rewelacyjne :) Nooo i maść ochronna z Wit.A - mam nadzieję, że zdziała cuda :) od dzisiaj zabieram się za kurację mocno odżywczą dla moich dłoni :)

      Usuń
  12. Będę musiała wypróbować Twój sposób bo sama zauważyłam że przez pracę biurową ręce bardzo mi się wysuszają :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tylko 10 minut? No to mogę spróbować. Bo wszędzie jak czytam, to jest pół godziny albo nawet godzina. Ja tyle nie wysiedzę bez żadnego zajęcia :P

    OdpowiedzUsuń
  14. Teraz po zimie koniecznie trzeba wykonać taki zabieg regenerujący, by dłonie pięknie wyglądały :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze, na pytania odpowiadam pod postem pod którym zadałaś pytanie, przyjmuję konstruktywną krytykę, ale nie toleruję chamstwa, komentarze naruszające dobre imię mojego bloga i mnie będą usuwane jak również wszelki spam.