Puder jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry, długotrwały, neutralizujący świecenie się skóry z pigmentami odbijającymi światło.
Brzmi dobrze a ja wypadł na skórze? Zapraszam na recenzję :)
Mam swoje ulubione pudry do twarzy. Mogę wymienić między innymi: Inglot sypki, Rimmel Stay Matte, Synergen, Maybelline Affinitone. Mimo to czasami lubię kupić sobie coś na test. Tym razem wybrałam Catrice All Matt.
Puder w opakowaniu jest bardzo twardy, mocno sprasowany. Do nakładania używam puszka z Inglota, ponieważ pędzlem nie da się go nabierać, jest tak samo twardy jak Affinitone z Maybelline.
Nakładam go na twarz lekko wciskając w skórę. Efekt matu utrzymuje się około 4 godzin. Obecnie używam na zmianę 3 podkładów lub je ze sobą mieszam, z każdym współpracuje świetnie (L'oreal True Match, Essence Stay All Day i Revlon Color Stay).
Wykończenie na skórze jest bardzo matowe, suche, lekko satynowe. Produkt nie osadza się na włoskach ale bezpośrednio po nałożeniu daje bardzo plaski mat, jest widoczny na skórze. Po około 30 minutach stapia się z cerą i wygląda dużo lepiej.
Skład: Talc, Ethylexyl palmitate, Dimethylmidazolidinone Rice Starch, Zinc Stearate, Tocopheryl Acetate, Phenyl Trimethicone, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Glyceryl Caprylate, Sodium Potassium Aluminium Silicate, Silica, P-Anisic Acid, Parfum )Fragrance), Butylphenyl Methylpropional, Cl 77491, Cl 77492, Cl 77499 (Iron Oxides), Cl 77891 (Titanium Dioxide).
Podsumowując
Jestem z niego zadowolona choć potrzebowałam parę dni aby mnie do siebie przekonał :) Irytował mnie na początku tym, że jest taki twardy jakby był stary. Kiedy do nakładania zaczęłam używać puszku a po paru minutach zaczęłam dostrzegać, że potrafi współpracować z podkładami i efekt pudrowości znika to całkiem go polubiłam. Obecnie używam go codziennie, jest niesamowicie wydajny.
Opakowanie jest z twardego plastiku, nie rozpada się w torebce.
W opakowaniu jest 9 g. Cena około 15 zł.
Dostępne tylko w drogeriach Natura.
Jeśli lubicie efekt po Maybelline Affinitone to polubicie również Catrice All Matt.
Może być faktycznie ciekawy
OdpowiedzUsuńMam podkład z tej serii i jest przeciętny, prawie nie matuje. Być może puder będzie lepszy.
OdpowiedzUsuńPodkład też nie zrobił na mnie wrażenia, Photo Finish jest dużo lepszy!
Usuńzaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńMam go ale nie mogłam się z nim dogadać. Nakładany pędzlem bardzo mnie irytował bo żadnego matu nie było widać. Nie wpadłam na to, żeby nałożyć go puszkiem, muszę spróbować :) A Rimmela Stay Matte czym nakładasz? Bo u mnie po tym pudrze jest mocny efekt pudrowości, czuję się jakbym miała tonę pudru na twarzy.
OdpowiedzUsuńStay Matte nakładam pędzlem. Jeśli wciskam puszkiem to w małej ilości.
UsuńNa początku też mam efekt pudrowości ale po paru minutach stapia się ze skórą.
Kilka razy się za nim obejrzałam :) Nie wiem jednak czy by się u mnie dobrze sprawdził bo nie przepadam za takimi twardymi pudrami.
OdpowiedzUsuńNie pamiętam, kiedy uzywałam pudru. Ostatnio nakładam tylko podkład:)
OdpowiedzUsuńMama cerę ze skłonnością do przetłuszczania i żeby przetrwał mi na twarzy cały dzień to muszę utrwalać go pudrem.
UsuńCiekawy :)
OdpowiedzUsuńZ catrice nie miałam jeszcze żadnego pudru, jedynie płynne podkłady, z których byłam całkiem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńU mnie jak do tej pory najlepiej sprawdza się podkład Catrice Photo Finish.
UsuńNie znoszę Affinitone, jest strasznie twardy... Kupiłam go i leży bo niczym nie da się go nabrać... A z tej serii Catrice mam podkład :)
OdpowiedzUsuńKup puszek do pudru i problem będzie rozwiązany. To nie są pudry do pędzli, niestety...
Usuń