Przyciągają mnie podkłady długotrwałe, wciąż szukam podkładu idealnego, który będzie siedział grzecznie na twarzy cały dzień. Nie mam czasu i ochoty kontrolować wciągu dnia czy nie spływa, nie waży się itp. Ponownie do niego nie wrócę, dlaczego?
Dużo lepszy jest od L'oreal podkład z serii True Match. Słynny Infaillible nie pobił też mojego ulubionego Perfect Stay z Astor i jest też gorszy od taniego Essence Stay All Day! Absolutnie nie wart tych 50 zł w cenie regularnej.
Nie zaliczę go do bubli bo aż tak bardzo mi nie podpadł ;)
Golden Beige to kolor, który idealnie stapia się z moją opaloną cerą. Teraz jest za ciemny, mieszam go z jaśniejszymi podkładami i utrzymuje się na twarzy od rana do wieczora.
Samodzielnie mnie strasznie irytuje, po około 2 godzinach wchodzi we wszystkie linie mimiczne, mam podkreślone wszystkie linie uśmiechu w okolicy ust, zbiera się w bruzdach, zmarszczkach. Bez znaczenia jaki krem nałożę, zawsze brzydko się zbiera.
Duży plus na lekką konsystencję, lekko zastygającą, nie tworzącą maski na twarzy, podkład nie ciemnieje i jest bardzo trwały, pot i sebum w lato go nie rusza ale najmniejsza łezka popsuje całość na twarzy. Po kontakcie z wodą po prostu spływa. Poleciała mi łezka wciągu dnia od słońca, na policzku powstała mi piękna, czysta strużka :\ Takie rzeczy mi się raczej nie zdarzają, zazwyczaj po osuszeniu skóry chusteczką podkład zostaje na miejscu :\
Nie polubiłam, do szału doprowadza mnie te jego zbieranie się w zmarszczkach mimicznych, bardzo nieestetycznie to wygląda :\
Kiedyś go miałam, ale też mnie nie zachwycił :-(
OdpowiedzUsuńSą lepsze podkłady na rynku, nie wrócę do niego.
UsuńSzkoda, że się nie sprawdził ...
OdpowiedzUsuńNiestety zle zachowuje się na mojej skórze :\
UsuńNie miałam jeszcze żadnego podkładu z Loreal, za to ich micel mnie ostatnio zachwycił.
OdpowiedzUsuńMicel jest faktycznie bardzo dobry :)
UsuńMam go, ale nie do końca trafiłam z odcieniem. Obecnie leży nieużywany. Też nie urzekł mnie jakoś szczególnie i raczej nie kupię go ponownie :)
OdpowiedzUsuńNie warto, juz lepszy jest Essence Stay All Day za 15 zł ;)
Usuńchyba nie miałam żadnego podkładu z L'oreal nigdy:)
OdpowiedzUsuńJeśli Cię kuszą żeby wypróbować to warto warto kupić True Match :)
UsuńSzkoda, takie rozczarowania bolą, zwłaszcza, gdy wydaje się więcej pieniędzy na "porządny" podkład :/ Dobrze, że napisałaś tą recenzję, u mnie na pewno nie zagości ;)
OdpowiedzUsuńBuziaki i pozdrowionka :-*
Do "porządnego" niestety wiele bu brakuje ;))
UsuńMam ten sam w odcieniu Beige Dor, byl super, dopoki nie zaczal mi robic plam na twarzy ;/ Oddaje siostrze bez zalu, bo na jej cerze trzyma sie doslownie wszystko, nawet podklad za 10 zl :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie ta trwałość jest kiepska, u mnie nie robi prześwitów ale wchodzi w mimiczne linie twarzy, fuj. Zazdroszczę siostrze :)
UsuńMiałam go i bardzo lubiłam, świetnie się nadawał jako baza pod makijaż oczu - True Match lepiej pracuje na twarzy, ale gorzej się sprawdzał na powiekach.
OdpowiedzUsuńPo cienie używam bazy, kiedyś nakładałam podkład :)
UsuńTrue Match jest ok :)
Nie znam go, miałam kiedyś True Match i nawet lubiłam:)
OdpowiedzUsuńJa też go lubię, lekki i całkiem fajnie się trzyma na skórze :)
UsuńNie znoszę jak podkład czy korektor zbiera się w zmarszczkach :(
OdpowiedzUsuńMhm, okropnie to wygląda :\
UsuńU mnie też byłby przekreślony. Nie toleruję podkładów, które wchodzą w bruzdy. Tego typu kosmetyki zamiast upiększać, szpecą.
OdpowiedzUsuńdokładnie!
UsuńDawno temu go kupiłam i byłam zachwycona - dawał efekt zdrowej i wypoczętej cery i u mnie był całkiem trwały. Gdy mi się skończył kupiłam drugą buteleczkę, ale efekt już nie był ten sam. Podkreślał wszystko to, czego normalnie nie było widać i prawdę mówiąc moja skóra lepiej wyglądała bez makijażu niż z nim.
OdpowiedzUsuńCzyli grzebali w formule :\
UsuńBędę trzymać się od niego z daleka bo też nie lubię jak podkład wchodzi w zmarszczki mimiczne:/
OdpowiedzUsuńUżywałam True Match kilka lat temu i byłam niego całkiem zadowolona, choć jego cena mnie odstrasza i już ponownie go nie kupiłam.
OdpowiedzUsuńMnie mocno cena nie odstrasza, w promocji zawsze kupuję podkłady i nie wychodzą drogo. Na allegro można dorwać je dużo taniej.
UsuńDla mnie to cena normalna, przeważnie wydaje około 36 zł na mój ulubiony Astor :)
Już wiem, że go nie kupię:)
OdpowiedzUsuńJeśli L'oreal to True Match :)
UsuńJa używałam True Match i byłam całkiem zadowolona, chociaż właściwości kryjące też miał średnie :/
OdpowiedzUsuńOn jest lekki i średnio kryjący ale ładnie zachowuje się na twarzy :)
UsuńNo lipny u mnie sprawdza się bardzo tani podkład z AVON a wiadomo że najlepsze te produkty nie są - ja bym była wściekła :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, o który podkład konkretnie Ci chodzi?
Usuńnie brzmi to jak bajka.. nie cierpię takich zmarszczkowych zbieraczy :/
OdpowiedzUsuńniestety nie chce współpracować :\
UsuńNa pewno go nie kupię, w sumie już mam ulubiony podkład - Revlon CS i raczej nie zamienię go na inny :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że znalazłaś swój idealny podkład :)
Usuńteż bym się pewnie z nim nie polubiła...
OdpowiedzUsuńGdyby w zmarszczkach się nie zbierał byłoby całkiem dobrze...
Usuń