Witam ciepło :)
Dziś propozycja na makijaż w odcieniach fioletów i srebra z palety Sleek Romance. Całą powiekę zrobiłam tą paletą, jedynie cień niebieski jest z Inglota. Podobna propozycja była całkiem niedawno tylko bez użycia turkusu. Najlepiej mi się używa właśnie fioletów z tej palety. Są dobrze napigmentowane i ładnie się rozcierają.
Wewnętrzną część powieki pokryłam srebrnym cieniem Pretty in Paris, środkową część fioletem Honeymoon in Hollywood, załamanie wewnętrzne i zewnętrzny kącik fioletem Forever in Florence. Wewnętrzne załamanie pokryłam turkusem Inglot 117 delikatnie rozcierając.
Podkłady przeważnie mieszam, tym razem Rimmel Wake Me Up i L'oreal Infalilible, puder sypki Inglota do utrwalenia.
Na policzkach róż Inglot 82
Na ustach nude z serii Eliksir od Wibo nr 05.
Piękny makijaż! :-)
OdpowiedzUsuńpiękny, świetnie podkreśla Twoje oczko.
OdpowiedzUsuńCudo :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny makijaż :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci do twarzy w fioletach, szminki i cienie w tych odcieniach leżą idealnie :)
OdpowiedzUsuńrobisz z paletki fantastyczny użytek :)
OdpowiedzUsuńSzmineczka cudna :) Wyglądasz super :)
OdpowiedzUsuńMnie się średnio podoba.
OdpowiedzUsuńAle ja nie przepadam za taką kolorystyką.
Dobrze ci w takich kolorach:)
OdpowiedzUsuńPiękny, bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuń