Opakowania wyglądają tak samo od lat. Jak widać na zdjęciu napis już długo nie wytrwa, ściera się w błyskawicznym tempie.
Polubiłam w tym sezonie mocniejszy akcent na ustach w chłodnym odcieniu. Świetnie wygląda z jasnymi ubraniami (np biała bluzka lub jasny cień na całej powiece), po prostu elegancki odcień.
Są w nim zimne, niebieskawe tony, trochę widać to na zdjęciach, musiałam dać duży zoom a i tak nie było łatwo to pokazać.
Jest to dość twardy sztyft (raczej nie będzie się rozpuszczał) ale bardzo miękko się nakłada, jest kremowa, lekko połyskująca. Nie wysusza mi ust jednak muszą być zadbane. Przy ciemnych pomadkach suche skórki są jeszcze bardziej widoczne, ta też na pewno je uwidoczni.
Co myślicie o takim kolorze, lubicie, nie lubicie? :)
Kosztowała coś w granicach 10- 11 zł, już dobrze nie pamiętam. Jestem zadowolona, nosi mi się tak samo dobrze jak Rimmel z klasycznej kolekcji.
Miesiąc temu ku mojemu zdziwieniu zobaczyłam szafę Bell w drogerii Natura, wcześniej jej nie było... Czy w Waszych Naturach też są szafy Bell z pełną ofertą? Podobno te kosmetyki są także w Biedronkach...
a ja lubię;) mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor, dojrzały i z klasą, super!!!
OdpowiedzUsuńIdealnie podsumowałaś :))
UsuńKolor cudowny ! <3
OdpowiedzUsuńlubię takie ciemne pomadki :)
OdpowiedzUsuńw wejherowskiej naturze szafa bell jest od dawna
OdpowiedzUsuńciekawy kolor pomadki :)
W każdym bądz razie cieszę się, że mam i ja teraz dostęp do tych kosmetyków :)
UsuńPrzepiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda na Twoich ustach :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor, świetnie się prezentuje u Ciebie
OdpowiedzUsuńCudowny kolor:) uwielbiam takie jagódki na ustach. Jak byłam mała moja mama miała szminkę z Bell i opakowanie zapadło mi w pamięć:)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, uwielbiam takie ciemne odcienie :)
OdpowiedzUsuńTwoim ustom taki kolor bardzo pasuje :)
OdpowiedzUsuńU mnie w jednej Naturze nie ma w ogóle szafy Bell natomiast w innej - jest pełna :)
O widzisz czyli nie wszystkie Natury mają te kosmetyki.
Usuńu Ciebie wygląda ślicznie :)
OdpowiedzUsuńI dobrze się z nim czuję :)
Usuńpodoba mi się, śliczny kolor :) pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuńMi ten odcień by raczej nie pasował, ale Tobie ładnie :)
OdpowiedzUsuńTakie fioleto-róże nie wszystkim pasują także doskonale Cię rozumiem.
UsuńIdealnie do Ciebie pasuje! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMakijaż idealnie wieczorowy i elegancki, bardzo Ci odpowiadają te kolory.
OdpowiedzUsuńLubię takie ciemne odcienie, ale potem ich nie noszę, bo czuję się niezręcznie :D
Myślę, że z czasem się przekonasz ;)
UsuńPewnie, że lubimy! Zwłaszcza jesienią i zimą :)
OdpowiedzUsuńpiąteczka!
UsuńMoja mama też kiedyś używała tych szminek, ja zaczynałam od nich w czarach liceum. Co do koloru, to jest rzeczywiście elegancki, wogule ciemniejsze odcienie pasują bardziej na zimę niż na lato. Ja też ostatnio częściej sięgam do ciemniejsze odcienie.
OdpowiedzUsuńMi też w chłodne miesiące lepiej nosi się ciemne kolory, latem w upały jakieś takie za ciężkie mi się wydają ;)
UsuńDo twarzy ci w tym kolorku. Chociaż cię trochę postarza to wygląda dość ciekawie i klasycznie :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, ogólnie blondynki w ciemnych kolorach wyglądają starzej ;P
UsuńPiękny odcień.
OdpowiedzUsuńsliczny kolor :D
OdpowiedzUsuńW Naturze mam szafę Bell, ostatnio nosi mnie na takie mocne kolory, a nie mam jeszcze żadnego jagodowo-fuksjowo-śliwkowego odcienia. Będę musiała obadać czy jest u mnie :D
OdpowiedzUsuńPamiętam doskonale jak moja ich namiętnie używała :) Miała pokaźną kolekcję, a ja jej cichaczem podkradałam jak małolata :))))) Widziałam u mnie jedną drogerię z szafą Bell, będę musiała się zaopatrzyć w chociaż jedną szmineczkę :)
OdpowiedzUsuńKochana jeśli masz chęć zapraszam Cię do wzięcia udziału w moim pierwszym MEGA rozdaniu na blogu, buziaki i pozdrowionka :-***
Moja mama miało być :))))) he he
UsuńŚwietnie wyglądasz w jagodowej pomadce. Bardzo lubię tego typu odcienie:)
OdpowiedzUsuńW mojej Naturze szafa Bell jest od zawsze :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor, chociaż moją uwagę przykuły Twoje oczy, szczególnie ten beżowy cień:)
OdpowiedzUsuń